Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

GABI
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:05, 02 Cze 2011    Temat postu:

Justi&Gabi&Libra napisał:
i te szaleństwa Libry i Gabry... to tak jakby tajfun przeszedł przez mieszkanie czasem Gabra turla się, owija w kocyki, kopie

Gabra - tajfun składający się z Gabi i Libry
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:03, 08 Lis 2011    Temat postu:

Witamy Was Smile
Chciałyśmy tylko powiedzieć, że u nas wszystko w jak najlepszym porządeczku...
a nawet lepiej... Gabryśka nam jakby odmłodniała... niedawno stateczna, poważna...teraz ma takie kiełbie we łbie Razz jak Libra... coś niesamowitego jak pies potrafi się zmieniać Smile Ciągle się zastanawiamy, co takiego się stało, że nam dziewczyna tak odżyła... bo przecież nasze zachowanie w stosunku do czworonogów wciąż takie samo... Znajomi którzy tez jakiś czas temu adoptowali psiaka ze schroniska twierdzą, że wreszcie się poczuła jak u siebie...
...ale po takim długim czasie dopiero???? możliwe to???
Zresztą czy to ważne dlaczego???
Ważne, że ludzie których spotykamy, którzy znają ją od początku też zauważają, że teraz to jest właśnie ten jej najlepszy czas, widzą tą zmianę i nawet pytają czasem czy to ta sama Gabi Smile
Więc nam pozostaje się tylko cieszyć, że jej z nami wreszcie jest dobrze tak na 100% Smile

POZDRAWIAMY!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:07, 08 Lis 2011    Temat postu:

A zdjęcia?? Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:21, 08 Lis 2011    Temat postu:

Wieści super
A ja przyłączam się do Ali i chętnie zobaczyłabym to rozbrykane, odmłodniałe dziewczę na fotkach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:39, 08 Lis 2011    Temat postu:

Nie widać tych zdjęć, nie potrafię Sad zostawiam linki...może komuś się będzie chciało...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Jak macie Facebooka to tu galeria na bieżąco uaktualniana moich czworonogów :
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Justi&Gabi&Libra dnia Wto 13:43, 08 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:11, 20 Lis 2011    Temat postu:

Już nie będę się tak chwalić, że jest dobrze... Bo potem wszystko się obraca o 180 stopni i....

....i mam tak jak wczoraj....

...przed 23 ostatni spacer, niby wszystko ok..i nagle Gaba zaczyna kuleć Sad nie wiem która łapa, jest ciemno, sprawdzam poduszki, pazury.... dobrze, że mam telefon z latarką, ale nic nie ma.... telefon do mamy... bierz szal i chodź do nas...na wszelki wypadek gdyby się pogorszyło, zaprzyjaźniony psiarz stoi z nami, obserwuje, stwierdzamy, że prawa tylna... Gaba załatwia się spokojnie, chociaż kuleje.... idziemy powolutku do domu.... drugie piętro, jestem przerażona, ale ona nie chce szala, pomocy, radzi sobie sama.. sms do Asi Axelowej, bo tylko ten miałam zapisany po awarii telefonu, Asia oddzwania, konsultujemy się, obdzwaniam "całodobowe" przychodnie w okolicy dalszej i bliższej, 2 tylko z nazwy - nikt nie odbiera, w jednej nie udzielają porad przez telefon...tylko osobiście, dodzwaniam się do Chorzowa, Pani miła aczkolwiek niewiele przez tel może pomóc,na miejscu nie zrobi mi rentgena, może tylko podać leki...ale Gaba w międzyczasie zasypia....Asia wcześniej powiedziała ,że mogę zaczekać do rana...niestety u nas bardzo ciężko znaleźć taksówkę, która weźmie psa... a w piątek o tej porze znajomi zwykle po co najmniej 1 piwku.... więc ....

Noc przesypiamy spokojnie. Dziś rano Gabcia wychodzi na siku, załatwia się bez problemu, muszę jechać na zajęcia... na szczęście nasza nowa Poradnia Weterynaryjna ma być otwarta do 14, zrywam się z części zajęć, Pani Weterynarz czeka na nas... bada dokładnie, stwierdza że to kolano, ale nie zerwane wiązadło, nie żadne złamania... Gabisia jest bardzo dzielna, podajemy leki - oczywiście niesterydowe... jutro mimo tego, że gabinet zamknięty, Pani Doktor specjalnie przyjedzie podać nam zastrzyk, bo boimy się, że Gabisia ze swoimi tendencjami do biegunek nie zareagowała źle na tabletki....

Weekend musimy jakoś przetrwać, mam szkołę i pracę Sad

po weekendzie jak się nie poprawi pojedziemy do kliniki zrobić prześwietlenie jak będzie trzeba...albo chociaż jak się odrobinę unormuje, żeby dokładnie sprawdzić co się dzieje... na razie nie będę jej męczyć

Gabinek ostatni spacer już zaliczyła... na szczęście bez większych rewelacji... nawet ładnie szła...na pewno lepiej niż rano i popołudniu... teraz śpi spokojnie...

Koniec szaleństw na jakiś czas... Libi tez ma ograniczenia w związku z tym, bo Gaba nie ma wyczucia, że coś jest nie halo i chce się normalnie bawić...

Ehhhh.....


ASIA JESZCZE RAZ DZIĘKI ZA ZAINTERESOWANIE I WSPARCIE DUCHOWE!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:06, 20 Lis 2011    Temat postu:

Justynko, może to tylko jakieś stłuczenie i chwilowa niedyspozycja. Miejmy nadzieję, że po kuracji problem już nie wróci. Dawaj znać, co u Was i jak kolanko Gabi a my trzymamy kciuki za piękną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:05, 20 Lis 2011    Temat postu:

Gabi rano wstała jak gdyby nigdy nic Smile lekko musiała się rozchodzić i tyle... pierwszy spacer ok, potem drugi na zastrzyk... i ten drugi( szczególnie z powrotem) to już próbowała nas ciągać wydeptanymi ścieżkami Smile bawić się smyczą.... podskakiwać.... no masakra.... mam wrażenie że nie mam 8letniej goldenki tylko jakiegoś szczeniaka i jak ją tu utrzymać w ryzach jak to taki wulkan energii????? Teraz wróciłam za szkoły, wyprowadziłam ją jeszcze raz... i to samo...pomyka na 4 łapkach... staramy się ją temperować ale same pewnie wiecie, że to bardzo trudne...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:38, 25 Lis 2011    Temat postu:

W poniedziałek Nasza Królewna zjechała z krawężnika i trzeba było przedłużyć podawanie zastrzyków na kolejne dwa dni... już było dobrze... i tu nagle wczoraj wieczorem dziewczyna nam zwymiotowała... dziś rano kolejne dwa razy... bez apetytu... nie chciała jeść śniadania, obiadu, potem brzydka kupa i kolejna wizyta u weta... jutro kontrola... ehhh....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:10, 07 Gru 2011    Temat postu:

u nas na razie z łapkami ok....apetyt mamy....szaleć chcemy, ale jeszcze staramy się oszczędzać to znaczy my się staramy, żeby Gabcia się oszczędzała, bo ona ma to głęboko w poszanowaniu Razz

Mikołaj nas też odwiedził Smile dziewczynki, wszystkie trzy dostały od sąsiadki nowe mega podusie - legowiska na zimę Smile a od nas mnóstwo rożnych smakołyków Smile

Bardzo grzeczne były w tym roku Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 22:01, 07 Gru 2011    Temat postu:

A foty...?

Justyna, jak taaaakie prezenty robicie na Mikołajki, to co dopiero będzie pod choinką...? Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:51, 07 Gru 2011    Temat postu:

no właśnie nie wiem...sąsiadka nam tu podwyższyła poprzeczkę Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gawronki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 15 Lut 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:59, 15 Lut 2012    Temat postu:

Co słychać u Gabi i Libry? Jak wyglądają ich zabawy na śniegu? Czy chętnie wychodzą na zimowe spacerki? ;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:39, 15 Lut 2012    Temat postu:

Właśnie wrodziłyśmy z ostatniego dziś spaceru Smile Śniegu napadało i dziewczynom wcale nie w głowie było wracanie do domu...szaleństwom nie było końca Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justi&Gabi&Libra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bytom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:01, 17 Lut 2012    Temat postu:

No to dziewczyny wczoraj narozrabiały Evil or Very Mad zostały same na dosłownie 1,5 godziny... zresztą nie pierwszy raz wiec nie wiem co im wczoraj odbiło Think ale zażarły ok 25 dag cukierków z papierkami ;/ na szczęście nie czekoladowych... mleczne i owocowe landrynkowate dziś już pierwsze papierki wychodzą ;/ nie wymiotują, mają apetyt i nie mają biegunki...

Pytanie jak dostały się do cukierków??? no właśnie leżały sobie one na meblościance, już długooooo... i zostawały już z nimi sam na sam....więc co je pokusiło wczoraj??? NIE MAM POJĘCIA!!! łobuziary jedne....

Oby tylko się to tylko jakoś poważniej nie odbiło na ich zdrowiu;/;/;/;/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 20 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin