FRANK

Frankowe Zajki

Odnosząc się do mojego ostatniego posta, to nie dodzwoniłam się wczoraj do naszej Pani dr i będę z nią rozmawiała dopiero w poniedziałek.

A wydarzeniem dzisiejszego dnia było spotkanie z behawiorystą

Nie dość, że było miło to jeszcze baaaaaardzo ciekawie Laughing

Rozmawialiśmy dużo o agresji Franka w stosunku do dzieci i Piotr pochwalił, że skontaktowaliśmy się z nim już teraz. Lankowa miała rację - nie trzeba było z tym czekać. Dostaliśmy różne wskazówki jak z tym pracować oraz jeszcze kilka innych dotyczących posłuszeństwa. Teraz mamy 2 tygodnie na ćwiczenia Wink

Oczywiście przegadaliśmy też temat relacji Frankowo - Fionkowych, chociaż sytuację mamy już opanowaną.
PAni podobało sie bardzo,a i Franek wyglądał na zadowolonego Wink

Jutro wybieram się z Franiem na fundacyjny spacer i mam nadzieję, że rudas nie pokaże swojego socjopatycznego oblicza Confused

Aśka Axelowa

Frankowe Zajki

Miałam na myśli, że ten nasz Frank to taki nietowarzyski jest Embarassed

Cudzysłów zaraz dorzucę, bo z przymrużeniem oka miało być Wink

Zazwyczaj uprzejmie toleruje towarzystwo bawiące się dookoła, ale nie zaszczyca swoim udziałem Wink

A jutro w takim dużym towarzystwie to nie wiem jak się będzie zachowywał Confused

Dlatego troche tremę mam Embarassed

Frankowe Zajki

Ja to chyba jednak muszę mieć większy szacunek dla słowa pisanego, bo już drugi raz od Axelowej reprymendę dostaję Embarassed

Aśka Axelowa

Frankowe Zajki

No to jesteśmy po spacerze a nawet dwóch, bo najpierw musieliśmy jechać z Fionką a dopiero potem na spacer fundacyjny Wink

Jak zwykle martwiłam się na zapas, bo rudas zachowywał się całkiem przyzwoicie. No nie licząc mordu na gryzoniu Twisted Evil

Obyło się bez żadnych warków, chociaż widać było, że Frank nie czuje się komfortowo - bardziej kręcił się między ludźmi (i żebrał) niż między psami.
Później już bardziej wyluzował i było miło Very Happy

Teraz oboje sobie odpoczywamy Laughing

Fajnie było zobaczyć na żywo tyyyyyyyle fundacyjnych futer

Dziękujemy i pozdrawiamy

Frankowe Zajki

Mamy zakaz spacerowy, bo po niedzielnym spacerze Franiowi powrócił katar Sad

Dostałam reprymendę od naszej Pani dr i wstyd mi bardzo Embarassed

Niestety z nosa nadal kapie, więc znów będziemy się musieli pokazać w lecznicy...

W domu zaczęliśmy pracować nad przywołaniem awaryjnym oraz oddawaniem przedmiotów. Już odrobiliśmy zadaną przez Piotra pracę domową, więc chyba trzeba się zgłosić po nowe wytyczne Wink

Obecność Fiony pomogła zapanować nad frankową obroną zasobów. Przy misce jest już super - Frank kończy swoją porcje i na wszelki wypadek nie spoglądając nawet na miskę Fiony, siada przy nas i czeka na głaski. Przy równoczesnym karmieniu z reki także pełne opanowanie Laughing

Pisałam już w wątku Fionki, że zabawki wróciły do obiegu Very Happy

Kiedy Fionka próbuje wyciągnąć Frankowi zabawkę z pyska ten lekko sie usztywnia i wycofuje, ale nic "mocniejszego" się nie dzieje Cool

Jeszcze kilka słów o zdrówku Wink

Nasza Pan dr nie kazała się przejmować wynikami biochemii. Jej zdaniem nie są one bardzo obniżone i na pewno na takie wyniki miała wpływ późna godzina pobierania krwi (tzn. że Frank był długo głodny) i to, że ma bardzo ograniczoną dietę. Oby to było prawdą.

Natomiast jedziemy ostro do góry z dawką Euthyroxu, bo te wyniki były znacznie obniżone w stosunku do ostatniego badania Sad

W tym tygodniu zmieniliśmy z dawki 2x350mikrogr na 2x400, a w przyszłym będziemy jeszcze zwiększać. Może nawet do 2x500mikrogramów Shocked

Dla nas oznacza to także konieczność skrupulatnego pilnowanie wagi Franka, bo przy zwiększeniu dawki leku waga nam zazwyczaj spada Confused

Zwłaszcza, że będziemy zmieniać karmę... Very Happy

Może w weekend się wreszcie gdzieś ruszymy, to zrobimy jakieś nowe fotki, bo nuuuuda w ty naszym wątku Rolling Eyes

Aśka i Fibi

Róbcie fotki, róbcie, chociaż żadne fotki nie oddają urody Frania, o czym miałam okazję się przekonać w ostatnią niedzielę. Jest przecudny, naprawdę Heart

Frankowe Zajki

Frankowe Zajki

Króciutki spacerek w lesie sobie ucięliśmy Wink

Drobna różnica gabarytów Wink

Rostki · Wysłany: Wto 14:50, 05 Mar 2013 Temat postu:

Jak tam Frankowie, uczą się pilnie? Smile

Frankowe Zajki · Wysłany: Wto 20:28, 05 Mar 2013 Temat postu:

No ba! Oczywiście, że się uczymy

Franek jest nawet w domu zwany "studencikiem" Wink

Jedne rzeczy nam łatwiej przychodzą inne z większym trudem, ale cały czas coś się dzieje Laughing

Franek naukę uwielbia i sam się doprasza a ja mam czyste sumienie, że nie zaniedbujemy go przez Tymczasowiczkę Wink

W sobotę znów widzimy się z Piotrem. Wielkie dzięki za ten kontakt Smile

Poza tym drogie Rostki (bo nie wiem, które z Was po drugiej stronie;) idąc za Waszą rada przestawiliśmy Franka na karmę Forza10 gastro active i jest SUPER

Żadne sensacje żołądkowe się nie pojawiły, co w przypadku Franka jest dużym sukcesem Wink

Spróbujemy jeszcze Dermo active, bo także na te próbki dobrze zareagował.
Mamy teraz troszkę zamieszania z Fionką, więc nie piszemy o Franiu tak dużo Embarassed

Nie dzieje się jednak nic szczególnego - ot, powolutku sobie żyjemy Laughing

Franek jest przekochany, daje nam mnóstwo radości a sam bardzo się zmienił przez te kilka miesięcy

Zdecydowanie właściwy pies na właściwym miejscu

Frankowe Zajki · Wysłany: Sob 13:24, 09 Mar 2013 Temat postu:

Sobotni ranek mięliśmy intensywny, bo odwiedził na znów Piotr

Było miło i interesująco jak zwykle Laughing

Uczymy się teraz kształtowania...a tak po prawdzie to głównie Pani kształtuje swój charakter, bo cierpliwość i spokój nie są jej mocnymi stronami Embarassed

Okazało się jednak, że targetowanie nie poszło nam tak źle jak się obawiałam a Piotr pokazał po prostu jak przejść do następnego etapu. Jak się na niego patrzy to wszystko wydaje się taaaakie łatwe Wink

Poza tym utrwalamy reakcję na gwizdek i jest już bardzo fajnie

Franio nauczył się kłaść na boku (czyli "zdechł pies" Wink

, co jest nam potrzebne u weterynarza. Teraz naszym głównym celem będzie odwrażliwianie na pukanie, żeby Frank nie prowokował tym do szczekania Fiony i odwrażliwianie ogona, chociaż nie jest to jakiś mega problem. No i jeszcze kontynuacja wszystkich innych ropzoczętych rzeczy i praca z Fionką...zdecydowanie mamy co robić Rolling Eyes

Rostki · Wysłany: Sob 15:19, 09 Mar 2013 Temat postu:

Frankowe Zajki · Wysłany: Sob 19:46, 09 Mar 2013 Temat postu: