Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

CZESIO
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 21:04, 26 Lut 2009    Temat postu:

Mamaczesia napisał:
Wczoraj poznaliśmy 13 miesięczną Wenę, która przyjechała kilka dni temu do Agaty z Katowic.

A co z zasadą, żeby w pierwszych dniach pobytu psa w nowym domu dać mu spokój i pozwolić na bezstresową aklimatyzację? Hmmm :-(

Mamaczesia napisał:
Ostatecznie krew pobierzemy jutro bezpośrednio przed zabiegiem u dr Parczyka.

A czy będziecie mieli od razu wyniki? Bo przecież krew przed zabiegiem pobiera się w celu sprawdzenia czy nie ma żadnych stanów zapalnych lub innych przeciwwskazań do zabiegu... U nas na wyniki na cito czeka się min. 4 godziny...

Mamaczesia napisał:
Pani Magda nie mogła uwierzyć jak Czesio wyrósł przez te dwa tygodnia od ostatnich zajęć, wysoka z niego się zrobiła psiura.

Eee, tam. Pewnie zmyślasz... Wklej jakieś zdjęcia, to wtedy się przekonamy! Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 21:37, 26 Lut 2009    Temat postu:

Mamaczesia napisał:
No a dwa, że przecież jutro idziemy na TĄ wizytę.

Asiu, powiedz Czesiowi, że my jesteśmy już po TEJ wizycie

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:46, 26 Lut 2009    Temat postu:

Ale on jest smutny. Ucałuj go w ten piękny przedziałek od ciotki Warny. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:30, 27 Lut 2009    Temat postu:

Strasznie smutny BIEDULEK!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Pią 1:17, 27 Lut 2009    Temat postu:

Maria napisał:
Strasznie smutny BIEDULEK!

Zamroczony, Kobiety. Zamroczony. To jeszcze narkoza. Teraz zachowuje się, jakby nic mu nie było... Oprócz tego, że jednak COŚ było i trzeba to koniecznie sprawdzić i polizać Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:10, 27 Lut 2009    Temat postu:

No to lecimy, na 10 jesteśmy umówieni więc powoli się zbieramy. Co do krwi Asiu - dr Parczyk najpierw będzie robił rtg i w tym czasie mają mieć gotowe wyniki badania, myślę że wie co robi skoro tak nam powiedział. Czesio chyba czuje pismo nosem, taki dzisiaj struty chodził na spacerze, może po prostu wyczuwa mój nastrój...
Napiszemy jak wrócimy, Pa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta Duszenko




Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WROCŁAW

PostWysłany: Pią 10:49, 27 Lut 2009    Temat postu:

trzymamy kciuki i łapki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:42, 27 Lut 2009    Temat postu:

Czesiek jest smętny, bo Ty, Asiu, denerwujesz się i martwisz "na zapas" Crying or Very sad
Nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo nasze zwierzaki reaguja na nasze emocje.
Jak już będzie po wszystkim, wieczorem, oboje będziecie mieli lepsze nastroje.
Trzymajcie się, wszystko będzie dobrze Smile


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Pią 11:44, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:50, 27 Lut 2009    Temat postu:

To nie był Czesiek, tylko Axel. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:54, 27 Lut 2009    Temat postu:

Witam, jesteśmy już z powrotem w domu. Cała wizyta przebiegła szybko i sprawnie. Dr Parczyk to wspaniały weterynarz, budzący zaufanie zarówno czterołapów jak i ludzi. Nie było problemu z pobraniem krwi, założeniem fenflonu. RTG zrobione, jajucha wykastrowane. Czesio spał całą drogę do domu, nie chciał wyjść z auta i na koniec bidulek zwymiotował. Teraz śpi.
pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:03, 27 Lut 2009    Temat postu:

No i najgorsze już za Wami, Jutro Czesiulek będzie jak nowy

A jak wygląda RTG? Jest coś niepokojącego czy ze stawami wszystko OK? Doktor coś powiedział? Jeśli chcesz Asiu, to zrób fotkę kliszy i przyślij ją do mnie mailem. Skonsultuję ją z doktorem Igorem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:23, 27 Lut 2009    Temat postu:

Agato, dr Parczyk duuużo mi mówił na ten tego co widzi na zdjęciu ale raz, że jestem totalnym laikiem, a dwa to, że w tym czasie Czesio się wybudzał w pokoju obok i moje myśli ciągle wędrowały w tamtym kierunku :-(
Dr Parczyk ocenił stawy Czesia na dobre - nie jest to z pewnością "A" ale takie B/C. Uznał, że nie jest wskazany żadne zabieg i Czesio nie będzie miał kłopotów ze stwoimi bioderkami. Dostaliśmy oczywiście kliszę więc poproszę Łukasza o zrobienie dobrego zdjęcia i Ci wyślę. Asia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:47, 27 Lut 2009    Temat postu:

Warna napisał:
To nie był Czesiek, tylko Axel. Smile

Na fotce, po kastracji - Axel.
Na spacerze z Asią "struty" - Czesiek :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:32, 02 Mar 2009    Temat postu:

No i jak samopoczucie Cześka Wink ? Oswoił się już z sytuacją?

Ostatnio zmieniony przez Pasiasta Alicja dnia Pon 12:33, 02 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:56, 02 Mar 2009    Temat postu:

Witamy, u nas wszystko dobrze. Rozpuściliśmy Cześka w weekend na maksa – leżakowanie z nami na kanapie, gotowane mięsko z warzywami , mizianie, tulenie 24/ dobę. Dzisiaj poszedł do moich rodziców bo nie chcę go zostawiać samego żeby nie przyszło mu do głowy szarpanie szwów. Czesio nie ma kołnierza więc od czasu do czasu ciekawie zagląda sobie między nogi. W sobotę byliśmy u dr Parczyka na zastrzyku a dzisiaj jedziemy na kolejny. Mimo, że na zastrzyk poszliśmy do innej przychodni dr Parczyka to Czesio wyczuł pismo nosem i nie chciał wyjść z samochodu... Przychodnia znajduje się tuż przy przystanku tramwajowym - osoby czekające na przystanku miały chyba niezły ubaw obserwując moje namowy, prośby i błagania... ostatecznie wyniosłam Czesia... na rękach Dzięki Bogu Czesio jest szczuplutki i jeszcze daję radę go unieść.
Spacerujemy w większości czasu na smyczy ale wczoraj wybraliśmy się na spacer szeroką leśną drogą więc nie było strachu że gdzieś pogna w chaszcze i zrobi sobie krzywdę.
Powiedzenie „goi się jak na psie” nie jest bezzasadne, niesamowite jak szybko regeneruje się taki młody futrzak. W piątek Czesio chodził do tyłu a już w sobotę wstał z zawadiackim "uśmiechem", gotowy do brykania. Większość czasu spędził w weekend w ogródku "pilnując" swojego terenu.... śmieszny jest ten Czesio - wczoraj oglądaliśmy tv i kilkakrotnie powtarzał się w filmie dzwonek do drzwi - nasz dzielny stóż pędził co sił do drzwi i szczekał, po czym orientował się że nikt za nim nie idzie więc wracał ze zdzwinioną miną jakby chciał powiedzieć "no co wy! ogłuchliście"? Do tego pierwszy raz rozłożyliśmy nasz ekran i oglądaliśmy z projektora - Czesiek był w szoku - na jego ścianie nagle TYLE LUDZI!! Skąd oni się tam wzięli??? Warczał, poszczekiwał ale ostatecznie odpuścił i oglądał z nami na kanapie
Pozdrawiamy! Asia i Czesio
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 15 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin