BRANDO [*], TOSIA [*], GOLDIE [*], ABI [*]

RendyMD · Gość

Jesteśmy rodziną, która oferuje mu przyjaźń i przyszłość, w jak najlepszym tych słów pojęciu. Mamy doskonałe warunki dla takiego psa, wiemy czym charakteryzują się psy tej rasy i takiego właśnie psa szukamy. Mamy już doświadczenie z pieskiem posiadającym ,,przeszłość", nie chcemy zmieniać na siłę jego nawyków, może kiedyś zaufa nam na tyle, aby zapomnieć jakie zło wyrządzili mu inni ludzie w przeszłości. Szanujemy go. Nasze zwierzęta są pełnoprawnymi członkami rodziny, maja prawa do swoich kaprysów i swoich przyzwyczajeń. Zapewniamy im nie tylko jedzenie i dom, ale także to ,,coś" więcej. Nie przyjmujemy do wiadomości, że ktoś kocha tylko psy, albo tylko koty, a innych zwierząt nie cierpi - w naszym pojęciu wszystkie zwierzęta tak samo wspaniałe i zasługują na właściwe traktowanie, są tak jak my cząstką tego samego świata i mają takie same prawa do godnego życia jak my, do tego aby je szanować tylko dlatego, że są. Prosimy o poważne podejście do naszej oferty - pies nie jest towarem. Pozdrawiam, R. Florek

Warna.

Możesz napisać, jak dużą jesteście rodziną i czy wszyscy jej członkowie chcą (rozumiem, że kolejnego) psa w domu? Gdzie mieszkacie? Ile zwierząt macie i jakie to zwierzęta, bo nie wszystkie nasze psy dobrze się zachowują w towarzystwie np. kotów, czy fretek.
Napisz coś więcej o Was i Waszym życiu ze zwierzakami.

Aśka Axelowa

Aśka Axelowa

RendyMD · Gość

Mamy 2 córki, 8 lat i 8 m-cy, kota Pusię, rybki i psunię znajdę Dodę - nic nie wiemy o jej przeszłości, ktoś ją wyrzucił we wsi koło Zamościa, dowiedzieliśmy się od znajomych, że wykopała sobie dołek pod choinką i tam spała przez 2 miesiące. Po 2 dniach mąż pojechał tam po nią przywiózł do domu. Na początku bardzo się bała, uciekała na pola, ponieważ mieszkamy na wsi tuż na obrzeżach Lublina. Staraliśmy się ją zwabić jedzeniem, przecież nie mogliśmy jej zamknąć w niewoli, skoro ona żyła dotąd na wolności. Z czasem zaufała nam, ale nie chce mieszkać w domu, nie lubi też suchej karmy i zawsze gdy ma do wyboru świeżą wodę i kałużę-to woli napić się z kałuży. Boi się głośnej rozmowy i kuli się ze strachu, gdy powie się jej coś głośniej, np. gdy się ją zawoła ,,chodź tu!" ona kuli się i ucieka. Wnioskujemy stąd, że nie była wcześniej należycie traktowana a nawet mogła być bita. Za to uwielbia biegać po otwartym terenie i wykopywać myszy i nornice, stąd jest wiecznie umazana w błotku. To są jej upodobania i kaprysy, nie chcemy jej na siłę zmieniać, ona ma w końcu swoje instynkty i upodobania, które szanujemy.

Agata_Emi_Lili

RendyMD · Gość

Przyjmuje pieszczoty, lubi je jak każdy pies, nie ucieka, ale lubi chodzić własnymi ścieżkami i trochę się powłóczyć. Zawsze jednak reaguje na stanowczy głos bądź zmianę intonacji głosu, wyczuwa się w niej jakieś czuwanie, jakąś gotowość do ucieczki, trudno w niej pokonać ten lęk. Pokazuje swoją pozycję jak ,,omega" w stadzie, ale okazuje nam też już spore zaufanie, radośnie skacze, gdy tylko usłyszy znajomy dźwięk silnika któregoś naszego samochodu. Ale jest bardzo agresywna wobec gości, zwłaszcza młodych wysokich mężczyzn. Uwielbia za to bawić się z mężem, codziennie odprowadza starszą córkę na autobus szkolny i uwielbia naszego sąsiada - starszego Pana, który zawsze gdy jedzie na rowerku towarzyszy mu wianuszek psów ze wsi. Nawet często do niego ucieka, bardzo lubi jego głos, to bardzo miły ,,dziadzio".
Kiedyś uciekała od wszystkich. A teraz głównie siedzi w garażu -tam ma swój ulubiony stary koszyk, który ,,zabrała" kotu i obgryzła wejście. Szkoda tylko, że jej włóczęgostwo niweczy nasze zabiegi odpchlania, nie pomaga ani obroża, ani kropelka, poza tym Doda nie lubi kąpać się, natychmiast chce uciekać, drapie do drzwi, a boję się, żeby nie zachorowała. Za to lubi naszą persiczkę Pusię, broni ją nawet przed psem sąsiada, który chyba nie lubi kotów. To tyle. Dobranoc, pozdrawiamy

Warna.

Czyli ona mieszka u Was w garażu, tak? Bo w pierwszym poście miałam wrażenie, że ona cały czas mieszka na wolności, że nie chce się oswoić.

RendyMD · Gość

Buda jest ocieplona styropianem 10 wewnątrz, znajduje się w zacisznym miejscu, po zawietrznej stronie, ale Doda nie lubi z niej korzystać. Woli spać w garażu, tam ma swój ulubiony wygryziony koszyk. Niestety nie lubi przebywać w domu, od razu chce wyjść na zewnątrz. Pozdrawiam

Ola&Sasza

No i już po wszystkim, szwy zdjęte, rana zrośnięta Very Happy

Warna.

No to wspaniale - bardzo szybko to wszystko poszło. Smile

Dorota_Grant

alez to szybko zlecialo ... Smile

Ania&Arek

Bogusia

Ja myślę,że niedokładnie przeczytali wątek Brando.Przecież doskonale wiemy,że przeszłość jak i teraźniejszość Brandka są bez zarzutu.Należało by sobie życzyć,żeby wszystkie psiaki miały taką troskliwą opiekę i tylu wspaniałych ludzi wokół siebie.

Warna.