Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

BELLA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50, 51, 52, 53  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:14, 10 Mar 2016    Temat postu:

Gosiu, z ulgą przeczytałam Twojego poprzedniego posta
Bardzo, bardzo się cieszę, że to nic "groźnego".
Obie z cioteczka Imusią Wink ściskamy Was mocno!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:05, 10 Mar 2016    Temat postu:

Nic groźnego, ale chyba jednak będziemy Belkę cerować po świętach. Rozmawiałam już z dr Irenką - tymczasem Belka ma szlaban na ostre zabawy, bo ta przepuklina jest raczej efektem takich właśnie aktywności i nie wiadomo, czy nie będzie postępować. A puściło zapewne na szwie po sterylce - sprzed ponad 3 lat Shocked , czyli coś może być na rzeczy, że raptem tak teraz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa i Azja
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wilga
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:20, 11 Mar 2016    Temat postu:

No, to jednak dobrze się nie kończy. A tak się cieszyłaś, że Belka odkryła radość zabawy z pieskami Rolling Eyes Ale biedne te nasze psice, co sobie użyją prawdziwej psiej radochy, to zaraz szlaban Sad
Nasza garwolińska wetka wie, że psy mają tarczycę, a nawet wie, że u goldenów to pięta achillesowa, ale w cały mieście nie ma laboratorium. O ile podstawowe badania wysyłają kurierem do Warszawy, to ze specjalistycznymi nie ryzykują, bo dostawali strasznie przekłamane wyniki. Dlatego poleciła mi jazdę z Azją do Warszawy.
Trzymamy kciuki za zdrówko Belki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:39, 27 Kwi 2016    Temat postu:

No i się Belcia pochorowała Sad . Rano miała atak ni to kaszlu, ni duszności. Pomyślałam, że coś jej w gardle utkwiło, bo jak przeszło to na dobre. Ale po powrocie z pracy zastałam psicę ostro kaszlącą, charczącą wręcz i toczącą gęstą pianę z pyska. Na szczęście syn był dziś w domu i zeznał, że był w międzyczasie tylko jeden taki atak. Skonsultowałam telefonicznie z dr Irenką, bo zaczęłyśmy ostatnio brać euthyrox, więc chciałam wykluczyć ew. działania uboczne, a potem pędem do lekarza blisko domu . Szczęśliwie i diagnozy i wskazanie się pokrywają - wirusowe zapalenie krtani, które podobno sżaleje w Warszawie i tylko przesuwa się z dzielnicy na dzielnicę. Antybiotyk, niesterydowy PZ, syropek. Tak więc spacery i zabawy odkładamy na lepsze czasy. Pogoda nam dopisuje - leje Wink więc mniej szkoda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnes&nelly&schad




Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:45, 28 Kwi 2016    Temat postu:

Gośka&Bella napisał:
No i się Belcia pochorowała Sad . Rano miała atak ni to kaszlu, ni duszności. Pomyślałam, że coś jej w gardle utkwiło, bo jak przeszło to na dobre. Ale po powrocie z pracy zastałam psicę ostro kaszlącą, charczącą wręcz i toczącą gęstą pianę z pyska. Na szczęście syn był dziś w domu i zeznał, że był w międzyczasie tylko jeden taki atak. Skonsultowałam telefonicznie z dr Irenką, bo zaczęłyśmy ostatnio brać euthyrox, więc chciałam wykluczyć ew. działania uboczne, a potem pędem do lekarza blisko domu . Szczęśliwie i diagnozy i wskazanie się pokrywają - wirusowe zapalenie krtani, które podobno sżaleje w Warszawie i tylko przesuwa się z dzielnicy na dzielnicę. Antybiotyk, niesterydowy PZ, syropek. Tak więc spacery i zabawy odkładamy na lepsze czasy. Pogoda nam dopisuje - leje Wink więc mniej szkoda.



Nie strasz Sad my właśnie jedziemy do Warszawy na tydzień. Co mam zabrać Nelly do apteczki na wszelki wypadek?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:51, 28 Kwi 2016    Temat postu:

agnes&nelly&schad napisał:

Nie strasz Sad my właśnie jedziemy do Warszawy na tydzień. Co mam zabrać Nelly do apteczki na wszelki wypadek?


Chyba tylko dobre myśli, bo nie słyszałam o niczym, co uodparnia na wirusy tak doraźnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnes&nelly&schad




Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:35, 29 Kwi 2016    Temat postu:

Gośka&Bella napisał:
agnes&nelly&schad napisał:

Nie strasz Sad my właśnie jedziemy do Warszawy na tydzień. Co mam zabrać Nelly do apteczki na wszelki wypadek?


Chyba tylko dobre myśli, bo nie słyszałam o niczym, co uodparnia na wirusy tak doraźnie



Zamknę Nelly w przestrzeni 4 ulic i taasie Wink Shocked taka będę wredna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:17, 01 Maj 2016    Temat postu:

Dziś szóste urodziny obchodzi Belka. Razem świętujemy po raz piąty. No, sporo się tego nazbierało... Pojęcia nie mam jak i kiedy. I choć wiek to już raczej dojrzały, z radością mogę ogłosić, że Belka nadal się rozwija Wink - w sensie społecznym. Zimą chwaliłam się jej wyczynami na polu integracji z psami. Choć jak na nią to już był szał ciał, taki prawdziwy psi szał ciał obserwujemy dopiero teraz. Adela, dwuletnia goldenka będąca idealną towarzyszką z marzeń każdego okolicznego psa i suki, okazała się naprawdę wymarzona dla Belki. O ile kiedyś te ich zabawy były jednak tylko okazjonalne, teraz praktycznie gdy tylko się zobaczą natychmiast zaczynają się psie zapasy, podgryzanie uszu, fikołki - wszystko w radosnej atmosferze. I Belka coraz częściej leży przy tym - kiedyś to Adela leżała, a Belka asekurantka wolała pozycję stojącą. Ale Belka traktuje Adelę jak swój zasób i strasznie się złości, gdy ktoś im próbuje przeszkadzać - warczy na intruza, odcina go od Adeli.... Ciekawa jestem, co napiszę w listopadzie, gdy obchodzić będziemy piątą rocznicę wspólnego pożycia - czym mnie znowu dziewczyna zaskoczy.
A dziś prosimy o życzenia zdrowia - choróbsko nie odpuszcza, musiałyśmy całkowicie zrezygnować z kontaktów z psami, bo Belka przy kilku kroczkach truchtem dostaje ataku kaszlu... Tak samo przy turlaniu, łapaniu piłki... Chodzimy sobie wolniutko, jak dwie staruszeczki... I tęsknimy, tęsknimy za naszą paczką psioludzką.

100 lat Maleńka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hania,Wojtki,Jesse,Lula
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:37, 01 Maj 2016    Temat postu:

Życzymy więc z całego serca zdrowia, tego przysłowiowego, "końskiego"!!!

Długich, najzdrowszych lat razem Smile!

I wielu pozytywnych zaskoczeń Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:27, 01 Maj 2016    Temat postu:

No to zdróweczka Belciu - takiego na teraz i tego długoterminowego jeszcze bardziej .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alicja i Wera
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:04, 01 Maj 2016    Temat postu:

Belciu nasza kochana, miłości życzyć Ci nie trzeba bo masz jej pod dostatkiem.
Za to dużo, dużo zdrówka i mniej "strachów"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:54, 01 Maj 2016    Temat postu:

Ależ ten czas leci ... Zdrówka i dalszego rozwoju w sensie społecznym
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:28, 02 Maj 2016    Temat postu:

Bellciu jak najwięcej szczęśliwych i zdrowych dni Ci życzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:02, 02 Maj 2016    Temat postu:

Belka dziękuje za źyczenia. Jutro idziemy do lekarza - napiszę, czy życzenia pomogły Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:37, 04 Maj 2016    Temat postu:

Bellusiu Kochana, życzę Ci duuużo, duuużo zdrówka, bo wszystko inne przecież już masz wspaniałą Pańcię, troskliwą i pozytywnie zakręconą na Twoim punkcie
Smyram Cię za uszkiem....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50, 51, 52, 53  Następny
Strona 49 z 53

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin