BELLA

Gosia&Imka

Aaaa....... znam ten lasek, faktycznie tam jest cudnie - czasem odwiedzaliśmy znajomych w Wawrze i przy okazji robiliśmy tam spacer...Musimy się wybrać z naszą Imcią. Jej też się tam podoba. Fakt, tam "wody" nie ma, ale pamiętam, że błotko można spotkać i cudnie się w nim zanurzyć

A kość przecudna

a że się tak wyrażę "srawusi" po niej nie było

Ola&Sasza

Dzisiejszy dzień spędziliśmy na torze crossowym. Troszkę extreme zafundowaliśmy Bellusi, ale mimo naszym obawom, odgłos motorów nie wzbudzał w niej lęku i bardziej bała się kierowców niż maszyn Think

Najpierw był długi spacer po lesie, gdzie futerka się wybiegały i zażyły kąpieli piaskowych, a jak pańcia już się zmęczyła, to zrobiła posiadówkę w towarzystwie strasznych, ogromnych, w kolorowych strojach i z nie wiadomo czym na głowach, człowieków Ya winkles

Gosiu, nie mieliśmy problemów żołądkowych po tej maluśkiej kosteczce

Karolina Lankowa

Ale raj dla Goldasów! Tyle piachu! Smile

Brawa dla najdzielniejszej ze strachliwych piesów - dla Bellusi!!!! Wymiziać prosimy i pogratulować - łapa Wink

A jak się macie zdrowotnie? Dobrze już wszystko?

Ola&Sasza

Zdrówko, dobrze, po jednodniowym załamaniu, wszystko wróciło do norny. Na szczęście nie idziemy w ślady przyrodniej siostry Shame on you

Wymiziam jutro, oki? Bo teraz kruszynka jest w dalekiej podróży do sennych przygód Wink

Karolina Lankowa

Och wspaniale!!! Strasznie się cieszymy!! Smile

Pozdrawiamy!!

Natalia i Andzia

Fajnie tam na tym polu

Strasznie dużo piachu i miejsca do kopania. Andzia pyta kiedy się tam znowu wybieracie Smile

Ola&Sasza

Co u nas? Bez większych zmian.
Bellusia nadal cieczkuje i obecnie jest w fazie ''ochoty" Evil or Very Mad

dlatego nie ruszamy się na dalsze spacerki

Mieliśmy trochę problemów żołądkowych, były wymioty i biegunka Sad

Teraz Mała jest na metronidazolu i kupy są glancuś-elegancuś Wink

Prawdopodobnie w bellusiowym przewodzie pokarmowym zamieszkują robaczki, które sieją spustoszenie. Po kuracji poddamy Belluśke serii odrobaczeń i mam nadzieję, że zakończymy raz na zawsze kłopoty z brzucholem.

Dzisiaj z okazji urodzin latorośli mieliśmy dom pełen gości. Belluniek początkowo chowała się w kuchni, ale po pewnym czasie oswoiła się i zaczęła poruszać się po całym mieszkaniu, aż w końcu zasnęła w pokoju obok stołu Very Happy

Andzia, jak tylko skończę nadstawiać zadek, to namówię pańcie na ponowny spacer po polu z piachem, oki?

joanna_i_bohdan

Nie ma jak kopanie dziur ale najfajniej jest to zrobic w ogrodku, kiedy ktos inny urobil sobie rece po lokcie zeby on wygladal (niech wspomne, ze ta osoba nie ma zaciecia do ogrodnictwa) Shame on you

Mela i Dunia w tandemie bez nadzoru zrobia ser szwajcarski, Bohdanek natomiast sie przyglada, bo uroczo sie bawia...

Agata_Emi_Lili

Bella dzisiaj na spacerze czuła się dość swobodnie, choć oczywiście obcy ludzie nadal są straszni i trzeba ich omijać szerokim łukiem i trzymać dystans. Kiedy nie było strasznych ludzi w pobliżu, Bella biegała radośnie, hasała, a nawet wskoczyła do wody.

Konsekwentnie na każdym spacerze staram się oswajać Bellę ze sobą. Dzisiaj po pewnym czasie już podchodziła do mnie po smaczki, a potem na głaskanie (bo smaczki się skończyły). Jest przy tym jeszcze niepewna i lekko spięta, ale potrafi upomnieć się o więcej więc chyba aż tak strasznie przy mnie już nie jest

. Oczywiście wszystko musi odbywać się w parterze, na spokojnie, powolutku, bo w innych sytuacjach ja też bywam dla Belli straszna (np. kiedy wykonałam gwałtowny ruch wyrzutnią do piłek albo zbyt szybko chciałam do Belli podejść).

Agata_Emi_Lili

Bella na spacerku

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Aga i Bella

Chciałam pogratulować Oli postępów, jakie robi dzięki niej Bella.

Bellusia z własnej inicjatywy kilkakrotnie nawiązała ze mną bliski kontakt...
A jak przestawałam miziać za ucholami, to tyrpała mnie pysiem w kolano.
I nie kucałam, tylko po prostu siedziałam sobie na krześle.

Ola, naprawdę widać efekty Twojej pracy

Ola&Sasza

Witajcie, po baaardzo długiej przerwie.
Moje milczenie jest jak najbardziej oznaką spokoju i harmonii. Zyjemy sobie powolutku bez wzlotow i upadków.
Ale pokolei.
Cieczka, dziwna, raczej sucha, ale jednak okazała sie normalną i zdrową cieczką. A główna zainteresowa w tym czasie uwielbiała wszystkich kawalerów z okolicy i nawet Sasza - kastrat - naoglądał się tańców jak z nocnego klubu Wink

Na szczęście było i minęło, uffff...
Kolejnym pkt programu był fundacyjny zjazd. Bellusia wbrew moim obawom nie odwróciła się na łapce i nie podziękowała za takie atrakcje, tylko dzielnie podążała za mną i tym samym za nami wszystkimi Smile

A jak na na kobietę przystało musiała doedukować się w temacie żywienia i przeszło 2 godz spedziła w sali pełnej ludzi i futer sluchajac wykładu Sybilli. Nawet na krótką chwile została pod opieką Karoliny od Lany Very Happy

i w momencie zamieszania jak zorientowała się, że mnie nie ma, to u niej szukała wsparcia.
Z psimi kolegami nie obcowała, wolała zachowywać dystans.

Ola&Sasza

c.d.
Niestety nie uwieczniliśmy na zdjęciach tego wydarzenie, bo aparat został w domu :/
Po powrocie Beluśka 2 dni odsypiała nadmiar wrażeń, ale w jej przypadku to kolejny kroczek w budowaniu pewności siebie i oswajaniu świata.

Mieliśmy też kilka poważnych problemów żołądkowych, i stosowaliśmy dietę. Najpierw gotowane, następnie specjalistyczna karma, a teraz powróciliśmy do zwykłych kulek i odpukać na razie nic złego się nie dzieję Smile

To chyba na tyle. Poza tymi, chodzimy na spacery w coraz bardziej ruchliwe miejsca, w domu Mała czuje się jak u siebie. Chociaż kilka kwesti jest martwiących, tj. Bella zjada części garderoby, potrafi połknąć całą skarpetkę, więc bezwzględnie trzeba wszystko przed nią chować. I tak samo nie daje mi spokoju jej stosunek do psów, strasznie ją stresuje i drażni jak inne psy się bawią. Skacze wtedy na nie i dominuje, a jak któryś ją zaczepia, to go odgania zębami i warknięciem Sad

Taka z niej ciotka i w dodatku stara panna Wink

Nie wiem czy ona to kiedyś zmieni?
Paaa c.d.n.

Ola&Sasza

Foteczki Bellusiowej mordeczki Smile

zaraz cię zjem Mad

spokój!!!

ktoś nam dołek zakopał Evil or Very Mad

Ku przestrodze dla śmieciożerców Shame on you

Agata_Emi_Lili

A jaki ogonek pięknie przycięty