Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

BELLA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 51, 52, 53  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:50, 28 Mar 2012    Temat postu:

Karolina Lankowa napisał:
No ale pamiętaj, że ja nie ekspert Wink Mam nadzieję, że piłkę odzyskacie! Smile


Może nie ekspert, za to praktyk Laughing - wolę praktyków. Pierwsze kawałki piłki już odzyskane - chyba nawet bez pomocy parafiny, bo to za szybko. Szczęśliwie dość drobno zmielone, więc mam nadzieję, że reszta podobnie i przelecą przez jelitka bez gorszych konsekwencji. Taaak, Belcia najadła się piłki, a ja strachu - i gdzie tu sprawiedliwość?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:06, 28 Mar 2012    Temat postu:

A nie masz drugiej piłeczki do wciągnięcia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:08, 28 Mar 2012    Temat postu:

Katarzyna_Margo napisał:
A nie masz drugiej piłeczki do wciągnięcia?


Do przepchania czy chciałabyś się Kasiu załapać na parafinkę? Wink

Teraz Gosia zbieraj i sklejaj Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:43, 28 Mar 2012    Temat postu:

Karolina Lankowa napisał:

Teraz Gosia zbieraj i sklejaj Very Happy Very Happy


Tak, żeby sprawdzić ile brakuje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:28, 29 Mar 2012    Temat postu:

Dorota Jenisiowa napisał:
Karolina Lankowa napisał:

Teraz Gosia zbieraj i sklejaj Very Happy Very Happy


Tak, żeby sprawdzić ile brakuje


to moja stała procedura w takich przypadkach Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewakuacja




Dołączył: 26 Sty 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: sieradz/olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:35, 29 Mar 2012    Temat postu:

Gośka&Bella napisał:
Dorota Jenisiowa napisał:
Karolina Lankowa napisał:

Teraz Gosia zbieraj i sklejaj Very Happy Very Happy


Tak, żeby sprawdzić ile brakuje


to moja stała procedura w takich przypadkach Laughing


Mr. Green i jak idzie odzysk? Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:41, 29 Mar 2012    Temat postu:

Gosiu, a masz koncepcję, co jest przyczyną tego zjadania rzeczy niejadalnych? Czy jest jakaś reguła: pora dnia, okoliczności przyrody, jakiś konkretny kontekst?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:24, 29 Mar 2012    Temat postu:

Agata_Emi_Lili napisał:
Gosiu, a masz koncepcję, co jest przyczyną tego zjadania rzeczy niejadalnych? Czy jest jakaś reguła: pora dnia, okoliczności przyrody, jakiś konkretny kontekst?


To nie jest tak, że ona wciąż coś zjada, ale jak już to się dzieje to bez kontekstu: grzebień musiała zwinąć z łazienki gdy syn był w domu, ale się nią nie zajmował, wczoraj mąż był domu, ale w innym pokoju, a Belka miała tę zabawkę i pewnie się nią "za mocno" bawiła, inna zabawka - ze sznurkiem - też była w jej dyspozycji i okazało się, że sznurek się fajnie zjada, ale kiedyś zwinęła coś niemal na moich oczach. Zostaje sama od dawna, czasami na cały dzień i nigdy nic nie niszczy (ale ja pilnuję by pozamykać drzwi, a pomieszczenia pozostające do jej dyspozycji "przystosowuję"). Chyba po prostu jak ma okazję, to jej czasami głupie pomysly do głowy przychodzą. A że Diuna takich doświadczeń nie miała, wciąż nie jestem dość czujna.... jak zwykle pies niewinny Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:22, 30 Mar 2012    Temat postu:

Gosiu, może to i marne pocieszenie... ale Ci to napiszę, żebyś wiedziała, że są bardziej pomysłowe psy....
Dzisiaj Bella zaczęła robić qpę, obok jakiejś niesprzątniętej Evil or Very Mad
więc tą obcą chciałam kopnąć, żeby mi się panna nie umazała... patrzę, a z tej obcej coś wystaje...
to była zielona wtyczka, taka jakby od kompletu lampek choinkowych... Shocked


Ostatnio zmieniony przez Aga i Bella dnia Pią 8:22, 30 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:30, 30 Mar 2012    Temat postu:

Aga i Bella napisał:
Gosiu, może to i marne pocieszenie... ale Ci to napiszę, żebyś wiedziała, że są bardziej pomysłowe psy....
Dzisiaj Bella zaczęła robić qpę, obok jakiejś niesprzątniętej Evil or Very Mad
więc tą obcą chciałam kopnąć, żeby mi się panna nie umazała... patrzę, a z tej obcej coś wystaje...
to była zielona wtyczka, taka jakby od kompletu lampek choinkowych... Shocked


Nie wiem, czy mnie Aga pocieszyłaś, ale na pewno udało Ci się mnie rozśmieszyć.... łańcuch lampek choinkowych wychodzący etapami z psiej pupy i na dodatek świecący - to sobie wyobraziłam Laughing Laughing Laughing Taaa, wtyczek jeszcze nie zaliczałyśmy, ale wszelkie kable chowam dokładnie - sąsiad miał jamnika z dziwnie podwinięta wargą i okazało się, że próbował konsumować kabel pod napięciem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:15, 31 Mar 2012    Temat postu:

Odzyskiwanie zakończone pomyślnie, rekonstrukcja się nie powiodła, ale okazuje się, że mam przedśmiertny portrecik stworzonka, którego brzuszek stał się powodem zamieszania (w zasadzie to chodzilo o 2 brzuszki - Żyrafy i Belci). Oto obie, jeszcze w wielkiej przyjaźni , dzień przed katastrofą:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gośka&Bella dnia Sob 17:16, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:52, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Za oknem jeden z brzydszych dni, a dla mnie najpiękniejszy, istny maj . A to za sprawą cudów, jakie się dziś zdarzyły: pierwszy cud to taki, że po niezliczonej ilości prób zdołałam złapać z 10 kropli Belkowego moczu Evil or Very Mad , a drugi cud - okazało się że to wystarczy do podstawowego badania i Belka uniknie cewnikowania lub pobierania z pęcherza. Na trzeci cud nie liczę, bo cudem by było, gdyby wynik badania był ok Sad .To teraz wyjaśnienia - odkąd Belka chodzi luzem czyli z linką nie jest przyzwyczajona do mojej bliskiej obecności podczas siusiania i zwyczajnie zwiewa, a gdy już ją przyłapię w tej intymnej sytuacji - dziurka się ciasno zamyka i odbieram puściutki pojemniczek (płaski, maleńki, po serku philadelphia - naprawdę niegroźny Confused ). Dziś panna miała widać problem z refleksem i złapałam tę odrobinkę przed zamknięciem śluzy - cenne toto niczym płynne złoto, prawdziwy diament czy inny rubin . Tylko jakiej jakości????
Belka w zasadzie nie pokazuje, że coś jej dolega (ale z uchem też tak było), a ja po doświadczeniach z Diuną jestem świetnym obserwatorem, jak mi się pies opóźnia o 2 sekundy na dobę to ja to wyłapuję... Belka zaczęła siusiać więcej niż x1 na spacerze i to mnie tak zainteresowało. Były pierwsze próby pobrania materiału, nieudane, więc powiedziałam sobie - wyluzuj, większość suk sika kilka razy na spacerze. Ale ostatnio już się nieco częśćiej liże, więc upewniam się w przekonaniu, ze coś jest nie tak. Zobaczymy niebawem, jaki ze mnie diagnystyk domorosły Laughing .Oby tylko obietnica wykonania badania nie byla dowcipem na prima aprilis. Poza tym oddałyśmy do badania krew, utoczoną bladym świtem, więc do końca dnia Belcia nie będzie miała tajemnic. Cały czas mam nadzieję na sterylizację w kwietniu, bo czuję, że cieczka wypadnie na zjazd i co wtedy??? A przy okazji - czy termin cieczki można jakoś przewidzieć (bardziej naukowo niż na logikę)? Miała jakoś we wrześniu... Taaaak, jeśli czyta mnie Magda od Markiza to już wie, że ja bezsprzecznie mam szmergla na punkcie psa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:54, 01 Kwi 2012    Temat postu:

No to mamy już wyniki

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Niestety diagnostyk ze mnie doskonały placze , idziemy do weta i pewnie będzie antybiotyk. Gdzie na cito mogę kupić ten psi probiotyk?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:02, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Nie wiem o jaki probiotyk pytasz Gosiu, bo jest kilka...
ale w każdym gabinecie vet. powinnaś bez problemu dostać probiotyk "Fatrogermina P"- jest preparatem łatwo strawnym i szybko przyswajalnym, dlatego jest polecana psom o wrażliwym układzie pokarmowym i szczeniakom... można posypać karmę, nie ma konieczności rozpuszczania w wodzie- co u nas dawało pewność przyjęcia całej saszetki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:30, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Kurcze, kilka dni mnie nie było a tu takie problemy Sad
I co? Probiotyk zdobyty??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 51, 52, 53  Następny
Strona 21 z 53

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin