Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

BELLA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 51, 52, 53  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:29, 07 Lut 2012    Temat postu:

Oszssz... Co znaczy sugestia podana w odpowiednim momencie!
Gocha - gratulacje, przerobiłaś nas na perłowo Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:36, 07 Lut 2012    Temat postu:

TASIEMIEC UZBROJONY!!! nic innego tylko to : człony są? są! zębiska w szczęce są? są! No to jak to się może nazywać ?????

Fot było robionych więcej, bo konsylium (3 sztuki wetów!!!) chciało mieć pewność - chyba puszki słuchowe porównywali, albo jakoś tak...
niestety ja na płytce dostałam tylko 1 fotę i tę zamieszczam - interesujące, prawda?
Byłyśmy dziś na zastrzyku - do ucha niestety (a może na szczęście) nie będziemy tymczasem zaglądać, do czasu wyników wymazu synulox, a potem zgodnie z antybiogramem. Ja tam wcale nie uważam, że Belka Biedulka, szczęściara właściwie. Przy tym paskudztwie w zasadzie nie pokazywala po sobie, że coś jest nie tak, gdyby nie matka wariatka, która dmucha na zimne (to o mnie Embarassed ) męczyłaby się dalej, aż byłby mega problem, a teraz mocno wierzę, że już z górki. Zresztą ona czuje się doskonale i u weta nie okazywała większego lęku niż zwykle, więc chyba nie pamięta co się wczoraj dzialo.
Wiadomość z ostatniej chwili (dosłownie) - Belka ogląda reklamy w tv! Przed chwilą zafascynowana patrzyła na hot wings z KFC, a przed wizytą u weta były jakieś wielkie białe oczy na czarnym tle (???) - Belka stała przed tv z położonymi po sobie uszami - lepiej już niech te skrzydełka reklamują Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:15, 11 Lut 2012    Temat postu:

Odwiedziła nas dziś Pani behawiorystka, która konsultowała Belkę przed jej przeprowadzką do nas. Belka, bardzo uprzejmie, zaprezentowała wszystkie swoje strachy (w końcu obca osoba w domu), więc oszczędziła mi opowiadania o tym Wink . Wskazania: rozpieszczać do granic możliwości (chyba poza granice - do granic to ja już rozpieszczam Laughing ) i codziennie prowadzać nad jeziorko w celach ralaksacyjnych. Wybrałyśmy się tam zresztą razem i Belka dla odmiany zaprezentowała swoje zrelaksowane oblicze, ku mojej radości, bo udowodniłam, że tak całkiem źle to z nami nie jest.... Tak więc czeka mnie pobudka dodatkowy kwadrans wcześniej i poranny marsz nad jeziorko (co masz zrobić jutro zrób dziś) by zabezpieczyć realizację tego przykazania codziennie. Ja właściwie się cieszę, Belka też, tylko jeszcze o tym nie wie. Trzymajcie kciuki by mróz zelżał, bo o świcie na tej łączce może być hardcorowo

Ostatnio zmieniony przez Gośka&Bella dnia Sob 23:27, 11 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:32, 12 Lut 2012    Temat postu:

Wspaniale Gosiu ! A czy Pani doktor widzi różnicę w zachowaniu Belci wtedy i teraz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:14, 12 Lut 2012    Temat postu:

Agata_Emi_Lili napisał:
Wspaniale Gosiu ! A czy Pani doktor widzi różnicę w zachowaniu Belci wtedy i teraz?


To trudno okreslić bo wtedy była Ola, wówczas ostoja Belci, ale byłyśmy u Pani doktor, na obcym gruncie. Więc Belka była absolutnie sztywna ze strachu. Zresztą zaraz po wejściu wskoczyła na wersalkę i pozostała tam całą wizytę - tak jak potem u mnie .Teraz ewidentnie szybciej się rozluzniła (i wówcza i teraz Pani doktor ja głaskała) - na moje oko teraz było lepiej, ale opinii Pani doktor nie znam. Natomiast moje obserwacje pokazują, że ok. miesiąca temu coś się pogorszyło i baaardzo powoli to nadrabiamy. Nie potrafię powiedzieć co się stało, a w przypadku Belki to mogło być wszystko - np. żarówka, która przepalila się z wielkim hukiem tuż nad naszymi glowami, gdy ubierałam ją w szelki Sad . W mieszkaniu widać postępy, ale np. na łącze już nie jest taka rozkoszna jak kiedyś, nie przybiega do mnie po smaki i w ogole ich nie bierze (na łące brała nawet od obcych) i bez linki nigdzie bym jej nie puściła, bo nie podchodzi - muszę łapać linkę. Jesteśmy umówione ponownie za 6 tygodni, a czy uda nam się zrobić postępy nie wiem... Pani doktor sugeruje przygarnięcie drugiego psa - starszego, stonowanego. Wiem, że to dobry pomysł i ja chętnie, niestety pozostali domownicy nie podzielaja mojego zdania no i tu kółko się zamyka Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:51, 14 Lut 2012    Temat postu:

Wymaz pobrany z uszka Belciowego wykazał kolonię drożdżaków i brak bakterii, tak więc przerywamy podawanie antybiotyku i bierzemy się za walkę z drożdżami. Panna grzecznie poddaje się leczeniu, bo leki dostaje do pyszczka, zapakowane w smakowity pasztet Wink . Przypomniałam sobie również o kongu, który na początku nie wzbudził zainteresowania (zrozumienia?) ówczesnego dzikusa z lasu, ale obecna Belcia to już wyrafinowana suczka, która zna się na nowinkach . Tak więc tylko czeka na nasze wyjście i zabiera się do roboty (z sukcesem!). Generalnie rozpieszczanie zalecone przez panią doktor zaczęłam od żołądka i to chyba dobry sposób, w każdym razie teraz (stan przewodu pokrmowgo już na to pozwala). Belka powoli staje się smakoszką, a ja przymykam oko na talię (tymczasem jest idealna, a łatwiej psa odchudzić niż oswoić). Na spacerach też nam lepiej idzie, bo przypomnialo mi się, że kiedyś wciąż do niej gadałam (przestałam chyba z uwagi na mrozy....) i znowu duzo rozmawiamy w parku - ona odpowiada rozmerdolonym ogonkiem. No i tyle, myślę tylko nad odpowiednią dla niej Walentynką Heart Ma ktoś pomysł????
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:56, 14 Lut 2012    Temat postu:

Hmmmm.....
my naszej na Walentynkę zafundowaliśmy zabieg spa w salonie "Uroda psa i kota" Laughing a potem coś na ząbek, dużą kurzą łapkę. Ima zadowolona, możesz spapugować

Cieszymy się, że w tym Belciowym uszku tylko drożdżaki się zalęgły. Trzymamy kciuki za ich "wykurzenie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:17, 14 Lut 2012    Temat postu:

A wiecie, ja już chyba naprawdę przesadzam z tym wczuwaniem się w Belcię - dla równowagi i ja sobie zapalenie ucha wyhodowałam Sad . Ona ma chore prawe, ja lewe...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:22, 14 Lut 2012    Temat postu:

Gosia jest jak mąż rodzącej Indianki, pełna identyfikacja Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:08, 19 Lut 2012    Temat postu:

Gosiu, co tam u Bellutka? Jak jej "kolonia drożdżaków"?? Mam nadzieję, że już opuściła Bellusiowe uszka??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:48, 19 Lut 2012    Temat postu:

Hodowla drożdżaków będzie badana jutro - obejrzymy też ucho endoskopem. Aż się boję co tam zobaczę . Dziś odwiedziła nas Marta, tym razem z Leośkiem. Naturalnie zaliczyliśmy łączkę, gdzie psiaki bawiły się piłkami - każdy swoją, choć wspólny bieg do jednej pilki dodaje sporo emocji Guy with axe Nie będę Was zanudzać zdjęciami, bo co tydzień wychodzą identyczne... dziś wprawdzie warto bylo kręcic film, ale nie bylyśmy przygotowane - psy mianowicie postanowiły w pewnym momencie wymienić się piłkami i zrobiły to jak na komendę i niezwykle symetrycznie - nikt by ich tak nie wyszkolił . Za to po mokrym spacerze przyszedł czas na herbatkę i zabawę w domu - też każde sobie, ale Belce taka forma zabawy baaaardzo odpowiada - bawić to ona się chce z ludźmi, a obecność drugiego psa tylko ją rozkręca do tej zabawy. No i obowiązki - szkoła. A tak to wyglądało:

"Siad Bella" - że co proszę???? Po co ten Leon siada, to ja jestem Bella i wolę postać Evil or Very Mad

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

"Siad Bella" - no nie, chyba inaczej mi nie da, a przecież to mój kurczak Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad . Siadam, bo mi Leon całego pożre, znaczy tego - dostanie w nagrodę za dobre sprawowanie....

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

No, ledwie siadłam, a tu słyszę "połóż się Bella" - i patrzę, a Leon już leży i czeka, że ja się nie zorientuję i znowu on dostanie - a nie, nie kochany, taka głupia to ja już nie jestem - ładnie leżę????

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Za ciasno nam się zrobiło w kuchni, więc zaprosiłam gości na salony, myślałam, że posiedzimy, pogadamy, zjemy razem coś dobrego, wypijemy i miło będzie. Ale gdzie tam, znowu Leon siada nim usłyszy "siad Bella" - czy on durny, czy takiego udaje??? No i znowu usiadłam, choć mi się ten kurczak należy i bez siadania Brick wall

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Ale Leon był przecież szybszy i dostał, więc musiałam usiąść jeszcze raz
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Ale na koniec, za te wszystkie kurczaki co mi wyjadł podstępem, zabrałam mu Martę
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Ale zaraz oddałam, bo się zaczął wdzięczyć do mojej mamy i wolałam już nie czekać, aż ją dostanie jak tego kurczaka


Ostatnio zmieniony przez Gośka&Bella dnia Pią 14:58, 11 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:25, 20 Lut 2012    Temat postu:

Świetna fotorelacja!!!!!! Super
Po wizycie u weta, daj znać co z uszkami, dobrze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:07, 20 Lut 2012    Temat postu:

Kolonia drożdży już w okrojonym składzie, ale wciąż mają się dobrze, więc kontynuujemy jeszcze tydzień tabletami. Za to błona bębenkowa - malina . Podobno wygląda znacznie lepiej i widać, że zarasta. Jest szansa, że do lata będzie jak nowa i Belka będzie mogła się kąpać do woli. Ale łapy zdarłyśmy na zmarzniętym śniegu Sad - zgodnie z zaleceniem chodzimy na łączkę, Belka wyganiała się za piłką i była w tym momencie najbardziej zrelaksowanym psem na świecie, a tu krew na śniegu.... okazało się, że to te dodatkowe poduszeczki na przednich łapkach - delikatne jak u niemowlaczka. Tyle dobrego, że bez dodatkowych kłopotów doszłyśmy do domu, a gdyby chodziło o inne części łapek miałabym spory problem z holowaniem jej. Więc kupiłam jej, uwaga: "balsam do stóp" (feet balsam) dla psów! Laughing No i zastanawiam się, czy nie powinnam dokupić odpowiednika do dłoni????
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota Jenisiowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:12, 20 Lut 2012    Temat postu:

E no chyba do stóp starczy pod warunkiem, że wszystkie 4 (stopy oczywiście) nim potraktujesz no i przydałby się krem z filtrem na nosek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia&Imka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:33, 21 Lut 2012    Temat postu:

Dobrze, że jakiś postęp w uszkach ale kciuki dalej trzymamy za wykurzenie tych paskudztw!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 51, 52, 53  Następny
Strona 16 z 53

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin