Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

BARY
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 50, 51, 52  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Wto 12:26, 27 Sty 2009    Temat postu:

Martuś, faktycznie mamy ją dłużej bo 8 m-cy i muszę napisać że dopiero teraz Bajka jest sobą. Dopiero teraz pokazuje jaki ma charakter na prawdę... Odczulanie w miarę wychodzi niestety nie za każdym razem. Wierzę jednak że damy radę Very Happy Życzę Ci z całego serca, aby nauka szła Ci jak do tej pory. Trzymamy cały czas kciuki aby nigdy więcej nie warknął... Osobiście uważam że psiaka można wszystkiego nauczyć samemu bez szkoleń, wystarczą dobre rady i dobra biblioteczka w domu Very Happy Pozdrawiamy Bajecznie Smile:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:25, 27 Sty 2009    Temat postu:

Nie chcę mówić hop za wcześnie, ale chyba dziś całkiem przypadkowo wyczaiłam o co chodzi z warkami i zębami Barulca.
Mianowicie: gdy dziś szliśmy chodnikiem zrobił gwałtowny zwrot, a ja zobaczyłam kątem oka, że jedzie za nami rower. Miałam bliżej do obroży niż do luźnej smyczy, na której szedł, więc złapałam za obrożę by nie wlazła gapa pod rower. Bary nie widział mojej ręki i w momencie gdy chciałam Go wziąć za obrożę i lekko do siebie przysunąć padł na łapach odwracając się z zęborami. Ewidentnie był to strach. Nie złapał, nie miał zamiaru (a mógł z powodzeniem bez żadnego problemu!) tylko chciał się biedak bronić nie wiedząc co się dzieje.
Wydaje mi się, że to potwierdza moje przypuszczenia, iż Baryego chciano oduczyć pilnowania szarpaniem (awersyjna metoda "szkolenia") Confused To by tłumaczyło czemu na przykład warczał jak chciało się Go ściągać obrożą z kanapy (ja przekupiam za smaczka lub wychodzę z pokoju), bądź z Nim siłować o coś... dziś chyba przypomniało mu się, że ciągnięcie za obroże było kiedyś czymś bardzo niemiłym (karciła ręka zbliżająca się do obroży?) ...może stąd też wzięła się Jego powściągliwość do kontaktu fizycznego?

Z tego też by wynikało czemu tak dobrze idzie z Nim praca pozytywna za jedzenie i odwracanie uwagi, a bez żadnych szamotań, sił czy szarpów. Praca w ten sposób daje rewelacyjne efekty i CAŁKOWITY brak konfliktów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:19, 29 Sty 2009    Temat postu:

Małymi kroczkami ale cały czas idziemy do przodu Smile Przedwczoraj Bary pięknie zaaportował czapkę, którą sobie pożyczył, a wczoraj na spacerze rzucony patol ! Very Happy Do tej pory ja rzucałam patyk, On biegł, niósł, ale kładł się gdzieś po drodze i obgryzał. Ja podchodziłam dawałam smaczki za akceptowanie mnie przy patyku i szłam dalej. A wczoraj- Bary kilka razy patyk przyniósł Very Happy
Wczoraj dostał też zabawkę- gumową kulkę na sznurku. Radości nie było końca, ale zabawa był kontrolowana.

Baryego nadal nie interesuje ŻADNE żarełko na spacerach (!?), a jedynie chusteczki, które uwielbia targać z wielką pasją Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:05, 01 Lut 2009    Temat postu:

Jeśli ostali się jacyś wytrwali chcący nas czytać to uprzejmie donoszę, że Bary zaczyna APORTOWAĆ Smile tak, tak ! ukradzione rękawiczki, skarpetki, czapki, kapcie- przynosi, a nie pilnuje. Do tego jest na tyle cwany, że wynosi, zostawia i próbuje dostać smaczka za samo przyjście, ale bez zwrotu pożyczonej rzeczy. A tak łatwo ze mną nie ma Razz

Pięknie reaguje też na "zostaw" gdy się tarmosimy zabawką. W zabawie powarkuje, ale nie na mnie, ale przy tarmoszeniu zabawki. To takie warkoty zabawowo- przeciąganiowe.

Mogę też bez problemu podejść na spacerze do obgryzanego patola, a co- za jedzonko Bary się bardzo chętnie podzieli.

Jedzenie z miski też super- mogę spokojnie podejść i coś włożyć (już nie wrzucać w wysokości) no i Barulec przestaje wywlekać, więc dostaje powoli całą porcję do środka a nie jak wcześniej tylko tyle by nie dało się napchać do pynia i wynieść.

Baruś stał się tak miziaszczy jaka nie jest nawet moja Bajka. Jak tylko siedzę na podłodze, przychodzi i kładzie się z pycholem na nogach po głaski.


...i zasypia na nogach



Rano rytuał witania kończy się kołami do góry na łóżku- po wszystkim na "zejdź" bez protestów (tylko z minką "co tak krótko" nawet jak mizia się pół godziny) wmaszerowuje z wyrka.


Wczoraj Barul dzielnie uczestniczył ze mną w wizycie u Mateusza i Jego rodziny- witał wszystkich jak swoich Very Happy

Czy mówiłam już, że Barulec jest CUDNY?


Ostatnio zmieniony przez marta.bajowa dnia Nie 14:06, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:08, 01 Lut 2009    Temat postu:

Marta, jak to jest w z tymi chusteczkami? Dowiedziałam się, że Bary właśnie na ich punkcie jest zafiksowany i bardzo nie lubi, jak mu się je odbiera. Właśnie w takim momencie dziabnął. Opisz, jak wygląda sprawa bronienia tych chusteczek u Ciebie w domu? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:17, 01 Lut 2009    Temat postu:

Przykro mi to powiedzieć, ale by Bary kogoś dziabnął trzeba na prawdę totalnie nie słuchać Jego ostrzeżeń Sad On ZAWSZE pokazuje, żeby czegoś nie robić, że coś Mu nie odpowiada... ZAWSZE ostrzega "nie rób tak"

Chusteczki? U mnie stoją spokojnie na półkach w miejscach gdzie spokojnie może się nimi poczęstować, ale takiej sytuacji nie było do tej pory.
On generalnie lubi targać papier. Kilka razy zdarzyło mu się wyciągnąć jakieś kartki czy zabrać starą receptę z niskiej półki. Pisałam, że dostał wtedy komendę "zostaw" i Go odwołałam + smaczek- pomogło.
W sytuacji gdy nie chce zareagować na zostaw zbliżam się z wyciągniętą ręką, na której leży smakołyk. Jeśli to rozproszy Jego uwagę chwalę za ładne zachowanie i podaję kilka smaczków by w kulminacyjnym momencie rozproszenia dać siada, smaczka i zabrać co moje z wymianą za jedzenie.
Jeśli natomiast Bary nie chce się wymienić (nie interesuje Go ręka z jedzonkiem) po prostu podrzucam Mu jedzenie a wtedy rozprasza się już w 100% i czeka na więcej. Wtedy już spokojnie zbliżam rękę z jedzeniem i się wymieniamy.

Nigdy jeszcze nie podchodziłam i po prostu nie zabierałam Mu czegoś bez komendy ani bez jedzenia. To mogło by zepsuć całą dotychczasową pracę, a Bary pilnowanie miał utrwalone niemalże 4 lata, więc jeszcze sporo czasu zanim na tyle zaufa rękom człowieka by coś Mu ot tak zabrać. Do tego potrzebne jest pełne zaufanie ze strony psa.

Ja nie pozwalam Mu się na coś nakręcać do poziomu, w którym tracę z Nim kontakt i kontrolę. Podejrzewam, że to nie reakcja tylko na chusteczki, ale też na każdą rzecz, na którą się nakręci a ktoś będzie chciał odbierać bez komendy i wymiany. Tutaj zaufanie, zaufanie i jeszcze raz zaufanie- tak do znudzenia.


Ostatnio zmieniony przez marta.bajowa dnia Nie 16:27, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mateusz&Czador
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:13, 01 Lut 2009    Temat postu:

a ja jeszcze dodam, że nie wykazywał większego zainteresowania podczas wizyty u nas naszym kotem Wink (w przeciwieństwie do kota, który nie krył swojej złości wobec przemiłego gościa) Smile
a sam Bary zachowywał się jak na gościa przystało Wink pełna kultura hehe Smile

Mateusz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:12, 01 Lut 2009    Temat postu:

Faktycznie- wczoraj Bary zareagował na kota z ciekawością na zasadzie "czy to kolejny mały piesek?", ale dostał od Miecia po pycholu i na tym się skończyło całe kumplostwo Wink

A tak się Bary cieszy na powrót śniegu Very Happy






Odpoczynek po- oczywiście cudze "legowisko" jest lepsze niż własne Wink



mimo, że kiepskiej jakości (uchwycone czymkolwiek pod ręką) nie umiałam się powstrzymać by pokazać Wam jak Bary sypia Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:14, 01 Lut 2009    Temat postu:

Strasznie (przepraszam językowych purystów) lubię czytać opowieści o psach pisane przez osoby rozumiejące w czym rzecz. Że porozumienie z psem nie polega na egzekwowaniu poleceń ale jest wymianą informacji w obie strony. I przyjemnie poczytać i doszkolić się można.
Pisz Marta, dużo i często Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:33, 01 Lut 2009    Temat postu:

Martuś jeśli myslisz żę Cię nie czytamy to się gggrrruubo mylisz Laughing Laughing Czytamy od deski do deski , tylko nie zawsze wiadomo co Ci odpisać Very Happy I super że Bary to normalny trochę zagubiony golden ale czytając Twoją pracę - czynisz cuda Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renata




Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 0:11, 02 Lut 2009    Temat postu:

ja , mądrala Wink tez czytam Very Happy

i racja ; bez porozumienia z psem , obserwacji i wzajemnego zaufania i szacunku nie da sie nauczyć psa życ w ludzkim świecie . Very Happy Nawet egzekwować poleceń sie nie da .
Bo Jak Question
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:21, 02 Lut 2009    Temat postu:

Sytuacja sprzed chwili:
Zostawiam w pokoju śpiącego wśród swoich bezcennych notatek Baryego i idę do kuchni by zrobić kawę. Przekonana, że Rudas dalej śpi jak kamień wracam, a co widzę? Barula z moimi notatkami do egzaminów, które zostały okupione moją krwawicą i godzinami pracy. Ta kupa futra jak gdyby nigdy nic mamle i podtaraguje moje bazgrołki!
Rozum zabrać nie pozwala by nie zburzyć z hukiem tego, co przez 3 tygonie z Nim buduję, wołam zatem z sercem w gardle "zostaw"- podnosi pychol wielce uśmiechnięty. "Do mnie"- chwila namysłu, spojrzenie na "zabawkę", na mnie...idzie w moją stronę zadowolony po jedzenie...1:0 dla mnie Very Happy ...bez obrony, bez rozlewu krwi, a z uśmiechem, pomerdaniem i jeszcze smaczkiem na zakończenie Smile
Znów jestem PRZEDUMNA z mojego Barulca ! ZŁOTY pies Razz


Ostatnio zmieniony przez marta.bajowa dnia Pon 0:24, 02 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:24, 02 Lut 2009    Temat postu:

:hurra:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renata




Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 0:25, 02 Lut 2009    Temat postu:

gamoń chyba Cię sprawdza Wink

ile sie juz nauczyłaś Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:26, 02 Lut 2009    Temat postu:

Dumna to też powinnaś być z siebie, zachować taką zimną krew w obliczu zagrożenia BEZCENNYCH notatek! Tobie też jakiś smaczek się należy Wink.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 50, 51, 52  Następny
Strona 8 z 52

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin