|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:01, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ponieważ Astra oznacza "gwiazdę", to może nick: "gwiazdorzy"?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:36, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Albo Astorzy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwia Astrusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:04, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Brzmi fajnie ale znów nie będzie w nicku imienia, o które prosiły dziewczyny.
Ostatnio zmieniony przez Sylwia Astrusiowa dnia Pon 22:05, 12 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mariola Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:24, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
To moze, tak jak my Sylwia Astrowa, a w podpisie wymień wszystkie imiona.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:32, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
I ten pomysł mi się podoba najbardziej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwia Astrusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:52, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Astrowa, jakoś mi nie wpada w ucho Ale i tak dziękuję za rady
Wieczorem wkleję zdjęcia weekendowe
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Sylwia Astrusiowa dnia Pon 21:32, 12 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:47, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Sylwio, możecie założyć sobie osobne nicki np Sylwia,Lilka&Astra i Kamil podobnie stworzyć swój nick Wtedy się wszystko zmieści
Czekamy na zdjęcia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwia Astrusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:32, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
uff, nick wymyślony
Wracamy do weekendu Troszkę się nim stresowałam, bo musieliśmy pojechać do naszego rodzinnego miasteczka i bałam się, że to za wcześnie dla Astry, która dopiero się u nas zadomowiła. Okazało się, że niepotrzebnie się denerwowałam. Troszkę się dziewczynka na początku stresowała, ale szybko się przełamała i to był naprawdę udany weekend zarówno dla nas jak i dla psiaka. Upał w miłym ogródku to jednak co innego niż upał w mieście
W cieniu było super przyjemnie
[link widoczny dla zalogowanych]
Angusia też lubiła pić z tej konewki
[link widoczny dla zalogowanych]
Nasza śliczna Astrunia
[link widoczny dla zalogowanych]
Koka okazała się fajną dziewczyną
[link widoczny dla zalogowanych]
Takiego Astra miała super kijka:
[link widoczny dla zalogowanych]
i nie chciała oddać Koksonkowi
[link widoczny dla zalogowanych]
Taka pięknie wyczesana Astra wróciła do domku (czesała moja mama i było tak miło, że psiak sobie błogo usnął )
[link widoczny dla zalogowanych]
Przy okazji wyszło, że Astrusia to troszkę zazdrośniczka, bo za każdym razem gdy Koka przychodziła się poprzytulać, zaraz pojawiał się pyszczek Astry Kochamy strasznie tą naszą dziewczynkę
Ostatnio zmieniony przez Sylwia Astrusiowa dnia Pon 22:34, 12 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwia Astrusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:46, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
U nasz wszystko w porządku, tylko upał się Astruni daje we znaki. Na spacerkach głownie turla się w trawce w cieniu (najprzyjemniej rano gdy jest rosa ) i trochę straciła apetyt. Suchy Intestinal jakoś nie wchodzi. Wczoraj dodałam jej do niego jogurtu naturalnego i wymieszałam i cała miseczka została opróżniona Dziś podobnie. Żadnych sensacji brzuszkowych nie ma, więc jogurcik chyba służy.
Życzymy dobrej nocki!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwia Astrusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:30, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dzień dobry
Chyba to wina upału, bo Astra ma kiepski apetyt Boczki zapadnięte, chudzinka straszna Może spróbuję jej ugotować wołowinki z ryżem i marcheweczką... Tak ładnie jadła ten Intestinal, a teraz nie chce
Jest jeszcze bardzo nieufna w nowych miejscach. W domku jest fajnie Pobudki mamy przed 6 rano: Astra przychodzi do łóżka i sobie drepcze, a wczoraj przyniosła najpierw swój frędzelek, a potem buta Kamila Odkrywam więc uroki poranka Z resztą to i dla mnie najmilsze spacerki, bo powietrze jest świeże i nie jest tak gorąco, a Astra uwielbia turlać się w pokrytej rosą trawce
Pozdrawiamy!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:08, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Sylwio, Astra ma zmienny apetyt. Nie zawsze jadła wszystko do końca.
Być może jest to kwestia upałów, ale u nas tez tak było. Każda nowa karma cieszyła się aprobatą, ale po kilku dniach nudziła się psince Najdłużej jednak i najchętniej jadła właśnie Intestinal.
Faktycznie możnaby ugotować wołowinkę. Astra chętnie pojadała domowe jedzonko Chociaż też nie zawsze
Napisz proszę, co weterynarz mówi na temat diety i ewentualnego uczulenia?
Polecił jakąś inną karmę? I jak uszy Astry?
Wyściskajcie Astrę od nas
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwia Astrusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:51, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W nocy miseczka została opróżniona Niestety rano kupka średnia Lekarz zalecił właśnie Intestinal, ale wybierzemy się chyba w tym tygodniu do naszej najbardziej zaufanej pani weterynarz pod Warszawę żeby się jej poradzić i żeby Astrę obejrzała. Ona jest świetnym diagnostykiem i czasem wystarczy,że raz spojrzy na psiaka i już wie w jakim kierunku badać. Uszka na razie w porządku, ale są pod stałą kontrolą.
Ewuniu, na jednej z pierwszych stron są wklejone wyniki badań krwi, ale nie mogę się doczytać - widzę tylko, że niektóre nie były w normie. Możesz mi napisać co ewentualnie wymagałoby ponownego przebadania? Z góry dziękuję!
I jeszcze napiszę, że dziś spotkała nas niespodzianka: otóż Astra rano wtarabaniła się nam do łóżka Przytuliła się i sobie tak spaliśmy jeszcze godzinkę
Ostatnio zmieniony przez Sylwia Astrusiowa dnia Pon 10:51, 19 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:59, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Sylwia Astrusiowa napisał: | Przytuliła się i sobie tak spaliśmy jeszcze godzinkę  |
Bezcenne.... Ale miło Was się czyta, ściskamy!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:02, 19 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o badanie Astry, to zostało one wykonane na samym początku pobytu Astry u nas. Sunia wtedy cierpiała na biegunki i była zagłodzona. Jednak badania wyszła nadspodziewanie dobrze. Myślę, że nie warto przywiązywać uwagi do tego badania, bo pewnie obecne wyniki zdecydowanie różnią się od tych sprzed kilku miesięcy. Ponadto nie było w tych wynikach niczego niepokojącego
Po za normą :
morfologia:
WBC 12,7
NEU 9,25
HGB 140,0
HCT 0,421
Badania przesiewowe
AST/GOT 34,0
No i się okazało, że Astra kocha spać w łózko
U nas nie przejawiała takich chęci,ale nawet jeśli by tak było, to nie pozwoliłabym, bo w koncu nie każdy właściciel toleruje takie zachowanie
Czyli Astra zadomowiła się na dobre
Faaajnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwia Astrusiowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:32, 20 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś mija miesiąc od śmierci Angusi. Była wspaniałym psiakiem i nigdy jej nie zapomnimy. Myślę, że zaprzyjaźniłyby się z Astrą Oczywiście tęsknimy, ale z perspektywy czasu troszkę łatwiej się pogodzić z tą stratą, wierzę, że tak musiało być i dziękuję Losowi za te dwa nowe zwierzątka, które z nami zamieszkały i które od razu pokochaliśmy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|