|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olaa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Kwi 2015
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublewo Gdańskie Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:57, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Zaskoczeni nie jesteśmy ani trochę, wiedzieliśmy że Aron lubi co nieco poprzycinać ewentualnie całkiem wykosić z kolei od kwiatków to nasza poprzednia goldenka była specjalistką, jak źle wsadzone to wysadzała, no a jak uznała że całkiem zbędne to zjadała cebulki/korzonek. Wychodzi na to, że po prostu nie znamy się na sadzeniu roślin i trzeba po nas ciągle poprawiać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pati od Rubi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:03, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Olaa napisał: | Ze względu na luźne fafle na mordce trochę z niego śliniak, fafluni wszystko na czym oprze głowę, no i jak się napije to z pyska kapie i kapie |
No tak... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia Nie pisaliśmy nic o faflowych glutach, ani o chlapaniu z miski, bo w porównaniu z poprzednimi tymczasami (Riko, Fido), to Aron w zasadzie się nie ślinił, ani nie chlapał poprzednie chłopaki to faktycznie - pół podłogi zalanej (i to nie jest przenośnia). Nawet Tomek specjalnie kupił taką plastikowa wielgachną podkładkę, żeby pod miski podłożyć. Przy Aronie nawet nie odczuwałam potrzeby jej wyciągać. Ale jeśli Wasza pierwsza goldenka podobna była do Rubi (której praktycznie nic nie cieknie z pyska, a i przy misce jest wysoce kulturalna w tym zakresie), to rozumiem przeskok
Ja tak myślę, że Aron to jednak nie będzie zainteresowany ogrodem bez człowieka. Biorąc pod uwagę, że u nas wykorzystywał każdą sytuację, żeby się na kanapę wepchnąć i przytulić, to pewnie na większym metrażu też będzie kombinował jak tu być w okolicy człowieka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olaa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Kwi 2015
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublewo Gdańskie Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:12, 08 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Jutro będą 2 tygodnie jak Aron u nas jest Uparciuch z niego, jak nie się gdzieś położy i nie chce wstać lub np nie chce zejść z kanapy - trzeba się nieźle gimnastykować żeby zmienił zdanie, czasami nie i koniec nie ruszy się Przy wypadzie nad jezioro w ten weekend trochę się pomoczył bez pływania, od wody skutecznie odciagały go zapachy kiełbach w krzakach i na grillach dookoła. Generalnie Aron ma się dobrze:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olaa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Kwi 2015
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublewo Gdańskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:38, 03 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Meldujemy że u nas wszystko dobrze, Aron wydaje sie juz bardzo zaklimatyzowany. Kiedy tylko znajdzie okazje, wskakuje na łóżka, chetnie buja sie razem z rodzinka na hustawce ogrodowej trzeba bardzo pilnowac jedzenia, poczestowal sie juz pare razy złodziejaszek Aronek w tym tygodniu okazał sie tez piwoszem , przepada za złotym trunkiem ktorym tez czestowal sie sam ukradkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:38, 03 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
No pięknie . Huśtawki, hulanki, swawole
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna&Dandi
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 13:21, 13 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Puk puk, co tam słychać u Aronka? Dawno się nie odzywaliście, a ja spragniona wieści, co u mojego ulubieńca
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olaa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Kwi 2015
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublewo Gdańskie Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:07, 17 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Racja, ostatnio wszyscy zabiegani, za dużo na głowie i rzeczywiscie dawno nas tu nie było. Za to nasz pimpek ma się świetnie, zaryzykuje stwierdzenie ze jak pączek w maśle - nie bez powodu, bo kochanego ciałka co nieco przybyło ale nie martwcie sie, źle nie jest, obiecuje wstawić kilka zdjec na potwierdzenie pod koniec tygodnia. Ostatnie upały troche Aronka wymęczyly, ale dalej nie może sam z siebie wykombinowac, ze jak mu goraco to lepiej byloby polozyc sie w cieniu niz na rozgrzanym tarasie w pełnym słoncu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna&Dandi
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 10:47, 18 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Ha, wiedziałam, że on ma wiele wspólnego z Dandulcem! Jak widać tę cechę też mają wspólną Ja walczę z tym moim kochanym przygłupem i gonię go ze słońca, ale wystarczy chwila nieuwagi i znowu się wygrzewa jak kot. Tylko dyszy potem jak parowóz... Uściski dla Aronka!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olaa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Kwi 2015
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublewo Gdańskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:10, 23 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Od dłuzszego już czasu zbieram sie do wstawienia fotek, ale jak na złość wszelkie sprzęty po kolei odmawiają nam posluszenstwa w domu, złośliwość rzeczy martwych, ale nadrobimy to jakos. Żyjemy, Aron jak to zwykle - uparty, głodny, gaduła straszna - lubi pogadac, poszczekac, pomarudzic jak nie zajmuje się akurat maskotkami lub nicnierobieniem Ostatnio do perfekcji opanowal sztuke wsadzania tyłka w miejsca najwiekszej kumulacji rzepów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olaa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Kwi 2015
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublewo Gdańskie Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:37, 21 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj przedstawiam Arona w jego naturalnym środowisku Sierściuch się zrobił, bujnym włosem obrodziło na zimę nawiasem mówiąc nadaje się do kąpieli aktualnie, ale ostatnio uszy dały o sobie znać i SPA musiało poczekać. Na święta Arones jedzie do rodziny, to będzie nasz pierwszy dłuższy wyjazd w tym składzie, trochę się chłopak odchami i rozerwie, odpocznie w końcu od tego wyczerpującego wylegiwania się na łóżkach i kanapach
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnes&nelly&schad
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:04, 21 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Olaa napisał: | Dzisiaj przedstawiam Arona w jego naturalnym środowisku Sierściuch się zrobił, bujnym włosem obrodziło na zimę nawiasem mówiąc nadaje się do kąpieli aktualnie, ale ostatnio uszy dały o sobie znać i SPA musiało poczekać. Na święta Arones jedzie do rodziny, to będzie nasz pierwszy dłuższy wyjazd w tym składzie, trochę się chłopak odchami i rozerwie, odpocznie w końcu od tego wyczerpującego wylegiwania się na łóżkach i kanapach
|
hihihih... nie liczyłabym na odpoczynek od wylegiwania... ale jeszcze Wam dojdzie "nadzór stołu", jak przystało na inspekcję pokarmową
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna&Dandi
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 8:50, 23 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Jak dobrze, że się odzywacie, właśnie sobie myślałam kilka dni temu, co tam u Aronka. Widzę, że pełnia goldeniego, rozpieszczonego szczęścia Proszę go ode mnie świątecznie wymiziać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati od Rubi
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:44, 20 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Hop, hop!
Co tam słychać u przystojniaka? Może jakieś zdjęcia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olaa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 15 Kwi 2015
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lublewo Gdańskie Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:43, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Juz spieszę (a właściwie dopiero..) z paroma słowami. Aronek nowy rok rozpoczyna pooperacyjnie, mieliśmy szybką akcję ewakuację tłuszczaka z klatki piersiowej. Poza tym że jest troszkę obrażony że go panciostwo uszkodziło i wiecznie próbuje sie gimnastykować i lizać, wszystko u chłopaczka w całkowitym porządku, zimowe szaleństwa muszą zaczekać ale tegoroczny śnieg przywitany z ogrooomnym entuzjazmem. Przy okazji pysio zieje świeżym oddechem bo przy zabiegu wystarczyło czasu na wyczyszczenie kamienia. Jeszcze kilka dni i będzie pies nówka nieśmigany, a póki co lansuje się po domu w T-shirtach i jak Aron ma w zwyczaju wyleguje się i nie przemęcza.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:06, 12 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Aronek odszedł wczoraj za Tęczowy Most :-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|