ARCZI

marta.bajowa

A jak z samodzielnym zostawaniem? Robi misiek jakieś postępy, czy dalej boi się zostać bez starszego brata- Fireta?

Baszka

Baszka

Wczoraj byliśmy u weta z tym nieszczęsnym ucholem Arcziego, został pobrany wymaz i czekamy na wyniki /ok.10 dni/.
Do tego czasu Artusek będzie dostawał znów antybiotyk i osłonowo Biogen-P

Baszka

Widzę, że Arczi jest już "do adopcji"

Cóż, chłopak jak marzenie dla fajnego domku:
blondyn, przystojny, spokojny, tolerancyjny, bez nałogów,.... nie będzie nalegał na 'wariackie' spacery tylko spokojne przebieżki

[link widoczny dla zalogowanych]....bieżę po patolka

[link widoczny dla zalogowanych]...rozgryzam patolka

No co...
[link widoczny dla zalogowanych] Very Happy

...należy mi się odpoczynek

Poza tym, mam dylemat czy mogę czyścić ucho Artuska surolanem mimo podawania mu antybiotyku Kefavet...nie chciałabym skumulowania jakichś leków.
Dotychczas czyszczę zwilżoną w wodzie szmatką, ale może potrzeba głębszej penetracji z użyciem surolanu....

EDIT; u mnie tak wygląda dzisiaj zima Wink

Baszka

Dzisiaj podczas mojej nieobecności zostawiłam pierwszy raz Arcziego na podwórku /w towarzystwie Fireta/.
Żegnał mnie prawie tak samo hałaśliwie jak Firet tzn. nie skakał 'z odbicia' /niektórzy wiedzą o co chodzi

/ ale głośno protestował dlaczego ja wychodzę sama a oni zostają Laughing

Zaznaczam że nic podobnego nie ma miejsca jak ja wychodzę a oba budryski zostają w domu, na komendę ZOSTAŃ...razem zostają bez żadnych ekscesów.

Nie było mnie ok.2 godzin i powitanie Arcziego przy furtce to rewelacja, nie skakał na mnie

....tylko obok co i tak nie uchroniło mnie przed pryskaniem błotka na mnie

Ale rozumiem to kwestia pogody

A tutaj widać jak Artusek stęsknił się za swoim legowiskiem nie poczekał na solidne wycieranie błotka Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]...daj spokój....

[link widoczny dla zalogowanych]...spać mi się chce

Nic to, wyczesze się

Baszka

Już jestem 'wykruszony' wyczesany i....

Poważny Arczi

[link widoczny dla zalogowanych]

Agunda

i piękny

Agata_Emi_Lili

byly wlasciciel

no to bardzo nieciekawie sie to przedstawia Sad

, niewiedzialam ze arczi jest az tak powaznie chory , pieniazki przelalam na panstwa konto moze nie za duzo ale bede starac sie co troche przelewac, u mnie tez bardzo krucho ze tak powiem z pieniedzmi gdyz stracilam prace a mam male dziecko ale postaram sie wspierac co troche wydatki mojego bylego psa Sad

Baszka

Dzisiejsze popołudnie

[link widoczny dla zalogowanych]...maaaam

[link widoczny dla zalogowanych] ..runda ze złapanym "papierosem" Razz

[link widoczny dla zalogowanych] ...skoczek

[link widoczny dla zalogowanych] ...gryzaków do wyboru Cool

[link widoczny dla zalogowanych] ..spokojne pogryzanie

Widząc takie zachowanie Arcziego nikt by nie pomyślał, że temu goldenkowi cokolwiek dolega Shocked

Po 3-ciej dawce Rimadylu, to nie ten sam pies ...ma większą ochotę na ruch, spacery. Jak skończy 7 dniową kurację, to podejrzewam że będę go musiała stopować by zbytnio się nie forsował Confused

Baszka

ARTUSEK sie smieje

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Dobrze, że zdążyłam 'ufocić' te momenty..zaskakujące też dla mnie.

Bo Arczi, jak wydawałoby się dotychczas, stateczny dorosły golden Cool

potrafi się bawić...łapie mnie za ubranie które zamieniam na gryzaczka-zabawkę...i bawi się dalej Angel

Agata_Emi_Lili

chyba mu się humorek polepszył po lekach

Ewa_BoNic

Baszka

byly wlasciciel

ja mam pytanie czy ktos moze mi powiedziec skad arczi ma gronkowca, czy to mozliwe ze byl zarazony jak ja go mialam i nic o tym niewiedzialam , czy to sie jakos dziedziczy czy zalapal od jakiegos psa , skad to sie bierze ?wydaje mi sie ze moj wet do ktorego jezdzilismy nie byl az tak bardzo wyszkolony w specjalizacjach skoro nic nam nigdy nie sugerowal tylko dawal byle jakie masci na uchole i inne leki Sad

:(moze takiego czegos by nie bylo ,