ARCZI

Agata_Emi_Lili

Ale super zobaczyć Arcziego, zadowolonego i pięknego jak zawsze

Monika -Arczi

Już dawno skończyłem 12 lat, ale czuję się znakomicie Very Happy

Kolega dotrzymuje towarzystwa

I po zabawie Very Happy

Baszka

Piękniś

......

A gdzie reszta towarzystwa, tzn. koty i inne psioły

Agata_Emi_Lili

Artusek piękny jak zwykle Heart

Monika -Arczi

od wakacji Arczi zaczł od czasu do czasu kuleć na przednią prawą łapę średnio co dwa tygodnie byliśmy w gabinecie weterynaryjnym lekarstwa zastrzyki i nic nie pomagało ok.dwa tygodnie temu wróciłam z pracy a w domu demolka Arczi zgryzł legowisko;jak się okazało z bólu.nasza pani weterynarz skierowała nas do ortopedy w Wieliczce bo ona już rozkłada ręce .wczoraj tj22listopad byliśmy na wizycie upana dr.Rafała Korta i co się okazuje pies urodził się z wadą stawów w przednich łapach to żadna dysplazja ani zwyrodnienie pierwsze objawy były jak powiedział lekarz w wieku 3;4lat pies kulał na przednią prawą łapę .wróciłam dzisiaj do wątku Arcziego i doczytałam że takie objawy były ale chyba je zignorowano a szkoda bo wtedy można byłoby zapobice temu cierpieniu Artusa dziś nawet droga operacja nie poprawi komfortu jego życia pozostaje leczenie farmakologiczne uśnieżające ból ktoś kto go oddał na pewno o tym wiedział

Monika -Arczi

nie pozwolę mu cierpieć Artus to taki kochane psisko że nawet wczoraj weterynarz stwierdził że to ostoja spokoju i cierpliwości wyniki badań krwi są wzorcowe serce jak dzwon więc walczę o jego sprawność do końca

Monika -Arczi

piszę tak chaotycznie ale dodam jeszcze że jak tylko pojawiły się te kulenia to Arczi wziął dawke pięciu zastrzyków kolagenu na poprawę funkcjonowania stawów ale to nie pomogło bo to wada wrodzona

Monika -Arczi

ARTUSEK waży 30 kg waga jest ok oby tylko nie przytył mięśnie ładnie ukształtowane tak powiedział pan doktor i ruch wskazany nie maratony ale umiarkowany

Agata_Emi_Lili

Moniko, bardzo przykro się czyta, że Arczi cierpi :-(, rozumiem też Twoje rozżalenie z tego powodu, ale wydaje mi się, że niepotrzebnie szukasz winnych w przeszłości. Poprzedni właściciele Arcziego wspomnieli, że kulawizna na przednią łapę była jednorazowym incydentem i minęła. Również pod naszą opieką Arczi nigdy nie wykazywał objawów bólowych w obrębie przednich łap. Jedynie z tyłem były problemy, co zostało potwierdzone zdjęciami RTG, które wykazały dysplazję bioder i spondylozę kręgosłupa. U Ciebie przez tyle lat też przecież nie było problemu z przednimi łapami, prawda? Piszesz, że kulawizna zaczęła pojawiać się od wakacji. Arczi ma obecnie 12 lat, w tym wieku mają prawo "wychodzić" różne choroby, które do tej pory były bezobjawowe.
Zapewne teraz, z wiekiem, możliwe też że z powodu odciążania tyłu i przenoszenia ciężaru na przód, wada się pogłębiła i zaczęła dawać bolesne objawy. Dobrze, że jesteście pod opieką ortopedy, mam nadzieję, że da Wam dobre leki przeciwbólowe, aby Arczi nie cierpiał. Stosujcie się do zaleceń doktora i dbajcie o Artuska tak, jak do tej pory.

A przy okazji pokaż nam go na fotkach, tych nigdy za wiele

Agata_Emi_Lili

Dzisiaj Arczi odszedł za Tęczowy Most :-(

Baszka

Artusku żegnaj [*] [*] [*]

Monika ściskam mocno...