ANDZIA zwana KOCHANĄ CIAPĄ

Maciek Soniowy

o jaaaaaa, zdjęcia z żyrafą i Andzia na spacerze bomba. zawsze wiedziałem, że ona duchem młoda!

Natalia i Andzia

O, Pan ma moją kostkę?!
[link widoczny dla zalogowanych]
Zaraz Mu ją zabiorę!
[link widoczny dla zalogowanych]
Haaps!
[link widoczny dla zalogowanych]
I już nie oddam Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Kłaczek?
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Gosia&Astra&Lara

Kochana, uśmiechnięta mordka !!!!

MagdaL

Trzecie zdjęcie jest REWELACYJNE !!! Smile

Reszta oczywiście tez :d

Natalia i Andzia

Ostatnia noc 2009 r. przebiegła u nas całkiem spokojnie. Co prawda zdenerwowanie Andzi zauważyłam już ok. południa i wraz ze zbliżającym się wieczorem stopniowo rosło. Leżałam w łóżku bo byłam chora, a Andzia wchodziła bezkarnie na wyrko i napierała na mnie całymi swoimi 33 kilogramami, włażąc na mnie, depcząc i się pokładając. Byłam osłabiona więc nie miałam siły interweniować i już nawet nie chciało mi się Smile

Co tam, łapa w brzuchu czy na piersi – nie pierwszy i nie ostatni raz pewnie Wink

Dziubała mnie pyszczkiem i zdecydować się nie mogła czy chce koło mamy leżeć czy zejść i wejść raz jeszcze.... Smile

No to kręciła się jak kręcioła: łóżko-podłoga-łazienka-łóżko-podłoga-łazienka... Natomiast z samym wyjściem na spacer nie było żadnego problemu. Jak zwykle zadowolenie i szeroki uśmiech malował jej się od ucha do ucha jak zapinano jej obrożę lub zakładano szeleczki. Przed północą Piotrek włączył muzykę i zamknął się z Suczką w łazience. Jak przebudziłam się kilka minut po północy i weszłam do łazienki to zobaczyłam, że trwała tam niezła imprezka! Smaczki, zabawki... Żyć nie umierać Smile

Za dwa tygodnie umówieni jesteśmy na sterylizację do dr Igora. Szukałam kubraczków pooperacyjnych, ale zadzwoniłam do lecznicy i dowiedziałam się, że Andzia zostanie wyposażona w kubraczek (odpłatnie), zatem nie muszę już szukać ubranka w necie. Pani poinformowała mnie, że koszt kubraczka to 30 zł. Będziemy musieli wziąć jeszcze jeden na zmianę. Czy cena 30 zł to przystępna cena? Wydaje mi się, że kubraczek powinien być wliczony w cenę zabiegu, a tu będę musiała zapłacić za dwa Neutral

Mam nadzieję, że badanie wstępne nic nie wykaże i nie będzie przeciwwskazań do wykonania zabiegu, bo urlop już mamy zaplanowany Smile

Agata_Emi_Lili

Natalio, w ramach wzajemnej pomocy, pożyczymy Wam kubraczek, a może nawet i dwa (sprawdzę czy mam ten drugi).

Natalia i Andzia

O, to byśmy przy okazji oddali matę do samochodu Smile

A jakiś twarzowy ten kubraczek? Wink

Czy Andzi aby na pewno będzie w nim do... pyska? Wink

Ania i Raffa

Natalio,
nasz kubraczek kosztował 25 zł, i był 'dołożony' odpłatnie, podobnie jak u Was. Świetnym pomysłem jest posiadanie przynajmniej 2 sztuk, na zmianę i pranie, a szczególnie w mokre dni, jak roztopy Razz