ANDZIA zwana KOCHANĄ CIAPĄ

Asia&Blanca

Dla Ciapy (*)

Trzymajcie się!

Iza T.

smutna wiadomość aż się popłakałam trzymajcie się
dla Andzi [*]

violetta04

Renata

dopiero dzis przeczytałam ,-smutek i łzy :-(

rzadko "zjeżdżam " na sam dół strony forumowej - tak podświadomie nie chce mysleć że któreś złotko odejdzie , że ....

dla Andziuli [*]biegaj kochana z innymi

a dla Was przytulki , trzymajcie się ...

AlaC

Dla Was wyrazy szczerego współczucia
Dla Andzi [*]

Zorkowa

Ale smutna po urlopowa wiadomość placze

W gardle klucha i człowiek nie wie co powiedzieć ....i te zdjecia ...
[*] dla Andzi

Natalia i Andzia

Dziękujemy Wszystkim tu obecnym.

Wczoraj minął tydzień jak nie ma z nami Ciapy...

Uśmiecha się do nas ze ściany mrużąc oczy tak, jak to zawsze robiła kiedy Ją gładziliśmy po głowie...

I cały czas mamy wrażenie, że wyjechała gdzieś i niebawem do nas wróci...

[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz nawet czekolada nie smakuje tak, jak dawniej...

Gośka&Bella

Natalia, płaczę z Wami cały czas. Andzia odeszła równo 4 miesiące po Diunie i ja wciąż mam ją pod powiekami. Musi minąć czas żałoby, musicie przejść przez ten trudny czas, by kiedyś móc wspominać Andzię z uśmiechem, tak, jak zawsze na nią patrzyliście. I kiedyś tak będzie.

Aga22

" TA CZĘŚĆ NIEBA NAZYWANA JEST TĘCZOWYM MOSTEM.

KIEDY ODCHODZI ZWIERZĘ, KTÓRE BYŁO SZCZEGÓLNIE BLISKIE KOMUŚ, KTO POZOSTAŁ PO TEJ STRONIE, UDAJE SIĘ NA TĘCZOWY MOST. SĄ TAM ŁĄKI I WZGÓRZA, NA KTÓRYCH WSZYSCY NASI MALI PRZYJACIELE MOGĄ BAWIĆ SIĘ I BIEGAĆ RAZEM. MAJĄ TAM DOSTATEK JEDZENIA, WODY I SŁOŃCA; JEST IM CIEPŁO I PRZYTULNIE.
WSZYSTKIE ZWIERZĘTA, KTÓRE BYŁY CHORE I STARE POWRACAJĄ W CZASY MŁODOŚCI I ZDROWIA; TE KTÓRE BYŁY RANNE LUB OKALECZONE SĄ ZNÓW CAŁE I SILNE, TAKIE, JAKIMI JE PAMIĘTAMY MARZĄC O CZASACH I DNIACH, KTÓRE PRZEMINĘŁY. ZWIERZĘTA SĄ SZCZĘŚLIWE I ZADOWOLONE, Z JEDNYM MAŁYM WYJĄTKIEM: KAŻDE Z NICH TĘSKNI DO TEJ JEDYNEJ, WYJĄTKOWEJ OSOBY, KTÓRA POZOSTAŁA PO TAMTEJ STRONIE.

BIEGAJĄ I BAWIĄ SIĘ RAZEM, LECZ PRZYCHODZI TAKI DZIEŃ, GDY JEDNO Z NICH NAGLE ZATRZYMUJE SIĘ I SPOGLĄDA W DAL. JEGO LŚNIĄCE OCZY SĄ SKUPIONE, JEGO SPRAGNIONE CIAŁO DRŻY. NAGLE OPUSZCZA GRUPĘ, PĘDZĄC PONAD ZIELONĄ TRAWĄ, A JEGO NOGI PORUSZAJĄ SIĘ WCIĄŻ PRĘDZEJ I PRĘDZEJ.

TO TY ZOSTAŁEŚ DOSTRZEŻONY, A KIEDY TY I TWÓJ NAJLEPSZY PRZYJACIEL WRESZCIE SIĘ SPOTYKACIE, OBEJMUJECIE SIĘ W RADOSNYM POŁĄCZENIU, BY NIGDY JUŻ SIĘ NIE ROZŁĄCZYĆ. DESZCZ SZCZĘŚLIWYCH POCAŁUNKÓW PADA NA TWOJĄ TWARZ, TWOJE RĘCE ZNÓW PIESZCZĄ UKOCHANY ŁEB; PATRZYSZ ZNÓW W UFNE OCZY SWEGO PRZYJACIELA, KTÓRY NA TAK DŁUGO OPUŚCIŁ TWE ŻYCIE, ALE NIGDY NIE OPUŚCIŁ TWEGO SERCA.

A POTEM PRZEKRACZACIE TĘCZOWY MOST - JUŻ RAZEM..."

Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze ją spotkacie, tak jak ja swoją. Odeszła w lipcu tego roku. Za wcześnie...Była z charakteru bardzo podobna do Andzi, aniołek, którego ciągle mi brak.

joanna_i_bohdan

Slicznie napisane. Nasza Zulenka, Melunia i Bubcia (jamniczka w tym goldenim towarzystwie) tez czekaja. Nawet sobie nie wyobrazam tego merdania...
Ale chwilowo dusza wyje

Ania i Raffa

Bardzo mi przykro... [*] trzymajcie się ciepło

Paweł & Axa

kurcze nie spodziewałem się, że tu znajdę wątek o Andzi. Bardzo nam przykro. Ona miała w sobie taką dobroć i niewinność dziecka. Była super i w sumie nadal jest, tylko uciekła Wam trochę do przodu... na pewno jeszcze się odnajdziecie... tylko nie śpieszcie się za bardzo Shame on you

Sylwia Astrusiowa · Wysłany: Pon 20:24, 12 Mar 2012 Temat postu:

Nie wierzę Sad

Trzymajcie się Kochani Crying or Very sad

Bardzo nam przykro.... Nie wiem co napisać Sad

Ewa_BoNic · Wysłany: Śro 11:52, 21 Mar 2012 Temat postu:

Dopiero teraz przeczytałam...
Siedzę i ryczę.
Andzia była moją ulubienicą.
Natalko, Piotrze, przykro mi bardzo. Sad

Andziu (*)