Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:15, 13 Cze 2008 Temat postu: Na psi rozum |
|
|
Na psi rozum
Krzysztof Szymborski*
2008-06-07, ostatnia aktualizacja 2008-06-08 18:40
Bawią się zabawkami, rozumieją słowa, wiedzą, że w lustrze widzą swe odbicie - czy to znaczy, że psy są mądre?
Kilka dni temu, kiedy przygotowywałem się do wyjścia do pracy, zauważyłem, że nasz pies Charlie - żółta mieszanka husky'ego z labradorem - siedzi przed lustrem w garderobie i mruga, obserwując swe zwierciadlane oblicze. Choć nie jestem psim psychologiem, zdałem sobie sprawę, że jestem świadkiem ważnego testu inteligencji.
Do nogi!
Lustro jest od dawna popularnym wśród etologów - uczonych zajmujących się studiowaniem zachowania zwierząt - narzędziem badawczym. Te, które widząc swe odbicie, wiedzą, że patrzą na siebie, posiadają coś na kształt świadomości. Ten test, wymyślony przez badacza szympansów Gordona Gallupa w latach 70., udało się "zaliczyć" przedstawicielom bardzo niewielu gatunków - małpom człekokształtnym (z wyjątkiem goryli), delfinom i słoniom.
Ludzkie noworodki potrzebują zwykle ok. 18 miesięcy, by osiągnąć niezbędny do tego poziom umysłowego wyrafinowania. Psy i koty z "testem zwierciadlanym" kiepsko sobie radzą i na ogół próbują zajrzeć za lustro, by zobaczyć, co za zwierzę tam siedzi. Charlie nie próbował gonić żółtego osobnika z jednym opadniętym uchem, który najwyraźniej siedział naprzeciw niego, nie szczekał, nie zaglądał za lustro, tylko mrugał - upewniając się zapewne, że jego lustrzany sobowtór mruga w tym samym czasie.
Każdy właściciel psa, podobnie jak rodzic dziecka, uważa oczywiście, że jego podopieczny jest osobnikiem wyjątkowym, urodziwszym i bardziej inteligentnym od innych. Przyznaję, że nie jestem wolny od tej słabości i zdarzenie, którego byłem świadkiem utwierdziło mnie w przekonaniu, że choć nie mogę wypowiadać się o innych psach, mój Charlie bezsprzecznie posiadł mentalną kompetencję zwaną "teorią umysłu".
Test zwierciadlany jest bowiem pierwszym krokiem do stwierdzenia, czy dany osobnik nie tylko obdarzony jest samoświadomością, lecz także zdaje sobie sprawę, że inni (np. ludzie) też mają swoje własne, myślące umysły i - często odmienne od naszego - przekonania, intencje, marzenia czy wiedzę. Dowodów na to, że Charlie obdarzony jest "teorią umysłu", przynajmniej teorią dwóch szczególnych umysłów - mojego i mojej małżonki - miałem pod dostatkiem.
Wystarczyło obserwować go w czasie spaceru i zobaczyć, jak reaguje na komendę: "Do nogi!". Kiedy pada z mych ust, Charlie patrzy na mnie przez chwilę z pobłażliwością, jakby mówił: "Przecież wiesz, że się jeszcze nie nalatałem", po czym odwraca się i pędzi w przeciwnym kierunku. Żona moja, w odróżnieniu ode mnie, ceni swój autorytet i podobnego afrontu nie puściłaby płazem. Charlie dobrze o tym wie i na jej zawołanie posłusznie przychodzi i z rezygnacją pozwala się władować do samochodu. Niestety, moje ustalenia nie mają waloru naukowych dowodów i nie próbowałem wyników mych obserwacji opublikować w którymś z czasopism zajmujących się psią psychologią. Robią to natomiast inni, lepiej ode mnie wykwalifikowani badacze.
Donnie układa kręgi
O tym, że Charlie, być może, nie jest najbardziej inteligentnym ze wszystkich psów na świecie, zacząłem zdawać sobie sprawę w zeszłym roku. Historię Donnie'ego, psiego "geniusza" z amerykańskiego stanu Maryland opisano po raz pierwszy po koniec grudnia 2007 w "Ann Arbor News" na dzień przed emisją na popularno-naukowym kanale telewizyjnym National Geographic Channel poświęconego mu filmu dokumentalnego.
Ann Arbor jest siedzibą znanej uczelni University of Michigan, na której badania swe prowadzi m.in. ekolog behawioralny (w tłumaczeniu na język potoczny psycholog zwierząt) Barbara Smuts. Jakiś czas temu do prof. Smuts zadzwoniła właścicielka dobermana pinczera z nieprawdopodobną opowieścią. Twierdziła, że jej Donnie, który jak wiele amerykańskich psów wiedzie komfortowe życie mieszkańca przedmieść - mając do swej dyspozycji ogromny ogród i około 80 pluszowych zabawek - zabawia się w ogródku, układając z owych zabawek geometryczne figury, kręgi, trójkąty lub równoległe linie.
Smuts wykrzyknęła z niedowierzaniem: - Chyba mu pani pomaga. Albo sąsiedzi stroją sobie z pani żarty! Dopiero wobec stanowczości swej rozmówczyni zdecydowała się polecieć do Marylandu i osobiście przyjrzeć dziwnemu zwierzęciu.
Smuts to badaczka zachowań psów, delfinów i szympansów. W przypadku psów bardziej interesują ją ich relacje z innymi psami niż z ludźmi. Przez wiele lat, obserwując psy bawiące się na jej podwórku, Smuts opracowała "słownik ich języka ciała" pozwalający rozpoznać intencje i stan ducha psa na podstawie jego zachowania.
Wizyty w Marylandzie przekonały ją, że Donnie nie korzysta z niczyjej pomocy przy konstrukcji swych "instalacji". Początkowo pies był zbyt zainteresowany nowym gościem, by od razu zabrać się do twórczej pracy i Smuts zdecydowała się zainstalować w obejściu kilka kamer telewizyjnych, które będą rejestrować twórczą działalność Donniego bez odwracania jego uwagi. Po kilku dniach miała dość nagrań, by wyzbyć się wszelkich wątpliwości.
Donnie nie miał "szczęśliwego szczenięctwa", ponieważ zanim trafił do swego domu w Marylandzie, spędził półtora roku w klatce w sklepie sprzedającym zwierzęta. Miał dużo czasu na rozmyślania i stał się szczeniakiem bardzo refleksyjnym. Kiedy wreszcie znalazł się w miłym środowisku, w którym okazywano mu sympatię, przez długi czas nie dowierzał zmianie swego losu i nie pozwalał się nikomu pogłaskać. W końcu odprężył się, przełamał psychiczne zahamowania i zgodził na okazaną mu przez nową właścicielkę czułość.
W dniu kiedy po raz pierwszy udało jej się go uściskać, znalazła na trawniku parę obejmujących się czule zabawek - pluszową małpkę w objęciach pluszowej ośmiornicy. Początkowo uznała to za przypadek, ale później wielokrotnie obserwowała Donniego, kiedy komponował ze swych pluszaków "sceny towarzyskie". Czasem były to dwie żabki otaczające pieska, czasem czwórka trzymających się za ręce zwierzątek rozmaitych gatunków.
Naukowcy są zbyt ostrożni, by na podstawie jednego przypadku konstruować śmiałe hipotezy, i prof. Smuts kilka miesięcy temu zwróciła się z publicznym apelem do właścicieli psów, by dali jej znać, jeśli wiedzą o jakimś innym czworonogu zachowującym się podobnie do Dobbiego. Na wyniki tego apelu musimy jeszcze poczekać.
Psy jak dzieci
Choć przypadek ten jest wyjątkowy ze względu na szczególną i przypuszczalnie niezmiernie rzadką formę psiej ekspresji, o inteligencji psów przejawiającej się w najrozmaitszy inny sposób napisano oczywiście bardzo wiele. Część z tych opowieści (tak jak moja interpretacja zachowania Charliego) ma charakter anegdotyczny i nie posiada większej wagi naukowej.
Coraz większa liczba psychologów prowadzi jednak systematyczne i naukowo rygorystyczne badania "życia umysłowego" psów i jedna z tych badaczek - Kathy Coon - wydała nawet książkę zatytułowaną "Test inteligencji psa" ("The Dog Intelligence Test," Avon Books, 1977). Wiele prostszych testów - polegających na sprawdzaniu zachowania psa w różnych życiowych sytuacjach takich np. jak wydobywanie kości spod położonej na niej pustej puszki - można nawet znaleźć w internecie.
Nie jest jednak tajemnicą, że nie wszystkie rasy są równie inteligentne. Psy, które towarzyszą człowiekowi od co najmniej 15 tys. lat, były przez ludzi selektywnie hodowane w określonych celach. Od psa obronnego czy towarzyskiego właściciel nie oczekiwał najwyższej inteligencji. Tą odznaczają się szczególnie psy pasterskie, które od niepamiętnych czasów "pracują" razem z człowiekiem i muszą go dobrze rozumieć. Na szczycie rankingu inteligentnych gatunków znajduje się więc border collie, a zaraz za nim pudel, owczarek niemiecki, golden retriever i doberman.
Nie ma więc nic zaskakującego w tym, że dwa europejskie psy, które mają największe osiągnięcia w rozumieniu ludzkiej mowy, należą do rasy border collie. Przed czterema laty sensację w kręgach miłośników psów wywołał dobrze znany niemieckim telewidzom Rico, który jak twierdzili jego właściciele, potrafił na podstawie nazwy zidentyfikować ok. 200 różnych przedmiotów. Wystarczyło mu powiedzieć, którą zabawkę ma przynieść i Rico wyszukiwał ją wśród setek innych. Tym psim Einsteinem zainteresowała się Juliane Kaminski i jej współpracownicy z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka w Lipsku i w 2004 roku pojawił się w tygodniku "Science" ich artykuł naukowy prezentujący dość śmiałą propozycję, że mechanizm uczenia się języka przez Rico jest podobny do tego, jakim posługują się nasze własne dzieci.
Kaminski i jej koledzy twierdzili, że Rico obdarzony jest zdolnością do tworzenia hipotez na temat znaczenia nowego słowa, które po raz pierwszy w życiu usłyszał. Zdolność ta u ludzi zwana jest "fast mapping" i do tego czasu sądzono, że jest ona wyłącznie ludzkim atrybutem. Dziś Kaminski ma nowy obiekt badawczy - jest nią znająca jakoby ok. 300 słów, mieszkająca w Wiedniu, suka border collie imieniem Betsy, której myśląca twarz zdobi okładkę tegorocznego marcowego numeru "National Geographic".
Lis łasi się do człowieka
Pies uważany był do niedawna za udomowionego wilka. Z nowych badań genetycznych wynika, że istotnie wilk jest jego najbliższym dzikim krewnym, lecz ich ewolucyjne rozstanie nastąpiło przed 100 tys. lat, czyli mniej więcej w tym samym czasie, kiedy powstawał nasz własny gatunek. Jakieś 15 tys. lat temu drogi psa i wilka rozeszły się - psy wybrały bowiem towarzystwo człowieka.
Jak w stosunkowo krótkim z ewolucyjnego punktu widzenia czasie mogło dojść do niezwykłego zróżnicowania tego gatunku pod względem anatomicznym i behawioralnym? Na to pytanie próbował odpowiedzieć pod koniec lat 50. Dymitr Bieliajew, rosyjski genetyk z Nowosybirska.
Postanowił on sprawdzić, jak szybko uda mu się udomowić podobny do psa gatunek zwierzęcia - srebrnego lisa. Rozpoczynając swą selektywną hodowlę od 30 samców i 100 samic, Bieliajew i jego współpracownicy z każdego kolejnego pokolenia wybierali do dalszej reprodukcji osobniki najbardziej przyjaźnie usposobione wobec ludzi. Po 40 latach (dziś eksperyment ten kontynuowany jest przez uczennicę Bieliajewa Ludmiłę Trut) wyniki jego są szokujące. W miarę jak udomowiane lisy stawały się coraz mniej agresywne, szybkim zmianom ulegać także zaczął ich wygląd i zachowania. Zmieniła się długość i kolor ich sierści, kształt ogona, a także przejawiać zaczęły zdolność do wytwarzania trwałej emocjonalnej więzi ze swymi ludzkimi opiekunami.
Coś, na co psy miały 15 tys. lat czasu, lisy Bieliajewa dokonały w ciągu 40 lat.
Niech się ludzie martwią
O mądrości psów najlepiej świadczy jednak nie to, że potrafią inteligentnie manipulować zabawkami czy rozumieć kilkaset ludzkich słów, lecz to, że posługują się dla własnych celów ludzką inteligencją. Podobnie jak my pomagamy swej pamięci, używając komputera. Kiedy któregoś dnia Charlie goniąc za moim samochodem znalazł się niespodziewanie w obcym mu terenie i nie wiedział, którędy prowadzi droga do domu, zamiast latać w kółko czy wpaść w panikę, spokojnie pomaszerował do najbliższego domu i zaskrobał w drzwi. "Niech się ludzie martwią!".
Oczywiście, choć na temat mądrości psów krąży wiele naukowo niepotwierdzonych legend, do człowieka mu jeszcze daleko. Ostatnio usłyszałem taki dowcip o gadającym psie. Przychodzi pies do baru, stawia łapy na kontuarze i mówi: "Hej! Jestem gadający pies! Chyba nigdy takiego nie spotkałeś. Nie sądzisz, że należy mi się drink?". Na co niewzruszony barman odpowiada: "Oczywiście. Toaleta jest za trzecimi drzwiami na prawo".
Morał, jaki z tej opowieści wyciągnąć mogą inteligentne psy, jest taki, że choćbyś nie wiem, jaki był mądry, nie możesz zapominać, że w końcu jesteś tylko psem.
SPRAWDŹ IQ SWOJEGO PSA (źródło [link widoczny dla zalogowanych])
Test sprawdza inteligencję adaptacyjną psa w kierunku rozwiązywania problemów, rozumienia języka i nauki sygnałów społecznych, jak np. odpowiadania na ludzki uśmiech.
Reguły
1. Do testu użyj swojego psa, co najmniej rocznego, mieszkającego z tobą co najmniej 3 miesiące
2. Test powinien być dla psa zabawą
3. Musisz pozostać spokojny, nie podnoś głosu, nie reaguj zniechęceniem lub podekscytowaniem
4. Każdy z testów możesz zrobić tylko raz lub dwa - w celu policzenia punktów
5. Testy mogą być robione oddzielnie lub w jakimkolwiek porządku. Ponieważ są oparte na nagradzaniu lepszym będzie podzielenie ich na sesje aby pies nie przesycił się i nie zmęczył, gdyż to wpłynie na motywację i wykonanie ćwiczenia i iloraz inteligencji psa
TEST 1: JEDZENIE POD PUSZKĄ
Ten test sprawdza umiejętność rozwiązywania problemów przez psa
Co potrzebujesz, by wykonać test:- pustą puszkę po jedzeniu
- jakiś smakowity kąsek, który lubi twój pies np. kawałek sera
- stoper albo jakąkolwiek metodę odmierzania czasu odpowiedzi twego psa
Jak przeprowadzić test:
1. Posadź psa, jeśli nie potrafi pozostać na komendę w miejscu potrzebujesz kogoś, kto przytrzyma go za obrożę
2. Pokaż psu kąsek i pozwól mu go powąchać
3. W czasie gdy pies skupia pełną uwagę na kąsku powoli umieść go na ziemi około dwa metry przed psem i zakryj go puszką odwróconą do góry dnem
4. Rozpocznij odliczanie i zachęć psa by wziął jedzenie
Punktacja
Jeśli pies odwróci puszkę i zdobędzie nagrodę w pięć sekund lub mniej - 5 punktów
Jeśli pies odwróci puszkę i zdobędzie nagrodę w czasie od 5 do 15 sekund - 4 punkty
W 15 do 30 sekund - 3 punkty
W 30 do 60 sekund - 2 punkty
Jeśli pies wącha dookoła puszkę, ale nie dostanie się do przynęty w czasie mniejszym niż 60 sekund - 1 punkt
TEST 2: PIES POD RĘCZNIKIEM
Kolejny sposób mierzenia umiejętności rozwiązywania problemów przez psa
Co potrzebujesz, by wykonać test:
- duży ręcznik kąpielowy
- stoper albo jakąkolwiek metodę odmierzania czasu odpowiedzi twego psa
Jak przeprowadzić test:
1. Pies nie może spać - musi być aktywny
2. Pozwól psu powąchać ręcznik
3. Szybkim delikatnym ruchem rzuć ręcznik psu na głowę w ten sposób, by jego głowa i ramiona były całkowicie zakryte (możesz najpierw poćwiczyć celność bez psa). Zacznij odliczanie i czekaj w ciszy.
Punktacja
Pies uwalnia się w przeciągu 5 sekund - 5 punktów
w 5 do 15 sekund - 4 punkty
w 15 do 30 sekund - 3 punkty
w 30 do 60 sekund - 2 punkty
Pies nie potrafi się uwolnić w przeciągu 60 sekund - 1 punkt
TEST 3: CZY TWÓJ PIES UMIE ROZPOZNAĆ UŚMIECH?
Test umiejętności społecznych.
Co potrzebujesz, by wykonać test:
- umiejętność uśmiechania się
Jak przeprowadzić test:
1. Wybierz chwilę, gdy pies siedzi w odległości ok. 2 metrów od ciebie
2. Pies nie powinien być wcześniej poproszony o siad czy stanie obok
3. Patrz uważnie psu w oczy - kiedy pies spojrzy na ciebie, policz w myślach do trzech i potem uśmiechnij się szeroko
Punktacja
Jeśli pies ochoczo podchodzi do ciebie machając ogonem - 5 punktów
Jeśli pies podchodzi powoli lub tylko do połowy drogi nie machając ogonem - 4 punkty
Jeśli pies wstaje lub siada ale nie podchodzi do ciebie - 3 punkty
Jeśli pies odchodzi od ciebie - 2 punkty
Jeśli pies nie zwraca na ciebie uwagi - 1 punkt
TEST 4: JEDZENIE POD RĘCZNIKIEM
Trudniejszy test rozwiązywania problemów, wymaga sprytu w przesuwaniu przedmiotów
Co potrzebujesz, by wykonać test:
- ręcznik do rąk lub kuchenny
- znacznego rozmiaru smaczny kąsek, który lubi twój pies, np. ciastko dla psów
- stoper albo jakąkolwiek metodę odmierzania czasu odpowiedzi twego psa
Jak przeprowadzić test:
1. Posadź swego psa, jeśli nie potrafi pozostać na komendę w miejscu potrzebujesz kogoś, kto przytrzyma go za obrożę
2. Pokaż psu kąsek i pozwól mu go powąchać
3. W czasie gdy pies skupia pełną uwagę na kąsku powoli umieść kąsek na ziemi około dwa metry od psa. Podczas gdy pies patrzy, przykryj jedzenie ręcznikiem
4. Rozpocznij odliczanie i zachęć psa by wziął jedzenie
Punktacja
Jeśli twój pies wydobywa jedzenie w ciągu 15 sekund lub mniej - 5 punktów
Jeśli twój pies wydobywa jedzenie w czasie od 15 do 30 sekund - 4 punkty
W 30 do 60 sekund - 3 punkty
Jeśli pies próbuje wydobyć jedzenie, ale się poddaje - 2 punkty
Jeśli w ciągu dwóch minut twój pies nawet nie próbuje wydobyć jedzenia - 1 punkt
TEST 5: APORTOWANIE SPOD PRZESZKODY
Test na rozwiązywanie problemów i umiejętność manipulowania
Co potrzebujesz, by wykonać test:
- zbudować stół, wystarczająco niski by pies nie mógł zmieścić pod nim swojej głowy, ale wystarczająco wysoki by pies umiał włożyć pod niego łapę; możesz zbudować taki z cegieł, dużych książek i tablicy
- znacznego rozmiaru smaczny kąsek, który lubi twój pies, np. ciastko dla psów
- stoper albo jakąkolwiek metodę odmierzania czasu odpowiedzi twego psa
Jak przeprowadzić test:
1. Upewnij się, że pies obserwuje cię z pobliska
2. Pokaż psu kąsek i pozwól go powąchać
3. W czasie gdy pies z uwagą cię obserwuje powoli umieść kąsek pod stołem w ten sposób, żeby pies użył swojej łapy do wyciągnięcia go
4. Rozpocznij odliczanie i zachęć psa by wziął jedzenie
Punktacja
Jeśli pies używa łapy by wyciągnąć kąsek i robi to w ciągu 60 sekund lub krócej..5 punktów
Jeśli pies używa łapy i wyciąga kąsek w czasie od 1 do 3 minut - 4 punkty
Jeśli pies używa tylko pyska i nie udaje mu się wyciągnąć przynęty, lub jeśli używa łap i nie udaje mu się wyciągnąć kąska w czasie 3 minut - 3 punkty
Jeśli pies nie używa łap, tylko wącha i jednokrotnie lub dwukrotnie próbuje wyciągnąć kąsek za pomocą pyska - 2 punkty
Jeśli miną trzy minuty a pies nie podejmuje żadnej próby by wyciągnąć kąsek - 1 punkt
TEST 6: CZY TWÓJ PIES ZNA SWE IMIĘ?
To jest test sprawdzający rozumienie języka
Co potrzebujesz, by wykonać test:
- Umiejętność wypowiadania słów, lodówka i filmy kiedy będziesz wołał psa
- Twój pies powinien mieć imię
Jak przeprowadzić test:
1. Pies powinien zostać usadzony wygodnie około dwóch metrów od ciebie
2. W tonie jakim wołasz psa zawołaj na niego "lodówka"
Punktacja
Jeśli pies wykazuje jakiekolwiek zainteresowanie i sprawdza/zamierza przyjść/przychodzi - 3 punkty
Jeśli pies nie przychodzi, zawołaj "filmy" w tym samym tonie. Jeśli pies przyjdzie - 2 punkty
Jeśli pies nie odpowiedział zawołaj jego imię. Jeśli przyjdzie lub wykazuje jakąkolwiek chęć do przesunięcia się w twoim kierunku - 5 punktów
Jeśli pies nie drgnął, zawołaj jego imię drugi raz. Jeśli podejdzie - 4 punkty
Jeśli nie podejdzie - 1 punkt
Dodaj wszystkie punkty, które pies uzyskał w każdym z testów i dowiedz się, czy masz psa geniusza czy lekkiego kretyna
WYNIKI
Ponad 25 punktów - Twój pies jest geniuszem
15 - 25 punktów - Twój pies jest bystry, ale nie pójdzie do Harwardu
5 - 15 punktów - Twój pies nie jest zbyt bystry, ale zapewne jest bardzo słodki/uroczy
Poniżej 5 punktów - Twój pies jest chyba chartem afgańskim
Czy ludzie mogą poprawić iloraz inteligencji swoich psów?
Profesor Stan Coren: "Tak, poprawisz iloraz inteligencji swojego psa w ten sam sposób w jaki możesz poprawić iloraz inteligencji swoich dzieci. A chodzi o to, byś rozmawiał z nimi cały czas. I dał im tyle doświadczeń ile potrafisz. Czym więcej pies myśli, czym więcej pies pracuje tym bardziej bystry się staje. Psycholodzy mówią o dwóch różnych rodzajach inteligencji ludzi. Mówimy o inteligencji płynnej i skrystalizowanej".
"Inteligencja płynna to inteligencja wrodzona, podczas gdy skrystalizowana inteligencja jest sumą wszystkiego, czego człowiek się nauczył. To znaczy nie możesz poprawić inteligencji wrodzonej ale oczywiście możesz nauczyć psa mnóstwa rzeczy i inteligencja skrystalizowana się poprawia - w tym celu kreujesz nowe sytuacje, wymyślasz różne gry, z którymi grasz z psem. Właściwie czym więcej nauczysz psa tym łatwiej nauczyć go następnej rzeczy. Więc szkolenie psa to właściwie sprawianie, że staje się bardziej bystry".
Więcej informacji w książce: 'The Intelligence of Dogs' by Stanley Coren, published by Hodder Headline, London 1994
* Krzysztof Szymborski - historyk nauki, emerytowany profesor Skidmore College w Saratoga Springs (w stanie Nowy Jork), publicysta
Źródło: Gazeta Wyborcza
|
|