Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

BARF
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> O psach / Żywienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:35, 27 Lut 2009    Temat postu:

Kiedyś chciałam przestawić Baję na BARF, ale chyba się wystraszyłam bo jeszcze 6 lat temu BARF'iarzy było jeszcze niewielu i nie za bardzo miałam jak zdobyć informacje.

Tutaj strona z fajnym kalkulatorem jedzeniowym (i z dystrybutorem gotowego jak by ktoś był zainteresowany)
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:38, 27 Lut 2009    Temat postu:

Kurcze czytam i czytam o Barfie i jestem bardzo zainteresowana
Poważnie zastanawiam się na przestawienie Lakiego na ten typ karmienia

Zresztą Halino tak piszesz, że trudno się tą dietą nie zainteresować, a skoro ma być dużo zdrowsza dla mojego psiura to chyba warto

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse




Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dolnośląskie

PostWysłany: Pią 22:25, 27 Lut 2009    Temat postu:

Dla mnie BARF to bylo N I E N I E N I E
przypadkiem na wystawie na poczatku grudnia bylo stanowisko barfiarzy i zamrażarka pełna Barfu , maz krążył i zaglądał- ja nie. W koncu usilnie zaczał marudzic bysmy kupili na probe, mowię OK ale jesli dostanie biegunki od razu przestajemy, kupilismy tego na tydzien czasu... Jedzenie zmienilismy diametralnie czyli calkowite odstawienie suchej i od razu barf, najwieksza moja radosc byla kiedy psina kazdy posilek zjadala z taka radoscia i smakiem... minał tydzien bez biegunki i zakupilismy 20 kg na miesiac... mijały kolejne dni, biegunki nie widac za to zaczeły sie pojawiac pozytywy o ktorych juz pisałam... Ja taka przeciwniczka surowizny i kosci dałam sie namowic i jestem ZADOWOLONA...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:34, 28 Lut 2009    Temat postu:

Witaj kesse. Ciesze się że tutaj zajrzałaś. Byl czas że gotowym barfem sie też interesowałam. Jest to dobry pomysł. Na pewno ulatwia wprowadzenie psu surowej diety. Ale jak to zwykle bywa coś jest za coś. Gdyby Abra byla psem bez problemów alergicznych, może tego sposobu żywienia bym spróbowala,
Jestem przeciwniczkę wszelkiego rodzaju zup w proszku, gotowych dań do odgrzania w mikrofalowce, mielonego mięsa ze sklepu. Lubie wiedzieć i widzieć co jem. Podobnie jest z karmieniem psów. Chcę widzieć wszystko co dostają.
Firma produkująca barf jest nowa na rynku/ ta o której piszemy/i widać, że się stara sprostać wymaganiom klientow. i trzeba sie z tego cieszyć, że ktoś profesjonalnie zaczyna podchodzić do tego zagadnienia. Wiem, ze produkują mieszanki jednoskladnikowe i lączące parę gatunkow mięsa. Sa też mieszanki mięsa z podrobami i mieszanki miesa i podrobów z warzywami i owocami.
Dla mnie uzasadnione procesem trawiennym wydaje sie podawanie psu w jednym posilku jednego rodzaju miesa. Oddzielenie posilku miesnego od miksu warzywno-owocowego, a także nie laczenie podrobow z miesem. Mieszanki te wzbogacane śą rownież roznymi dodatkami, np. olejem. W tym przypadku stykamy sie z problemem jełczenia/ utleniania się/zbyt długo przechowywanego oleju. Myślę,że każdy kto chce psa karmić barfem musi przemyśleć sobie wszystkie za i przeciw i podjąć decyzję. Cena gotowej mielonki dla mnie nie jest konkurencyjna. Mięsne elementy jestem w stanie kupić w nizszej cenie. Ale napewno korzystanie z zamrożonych zmielonych kostek jest wygodne i uzasadnione byloby mieć parę w zamrażarce na wypadek nieprzewidzianych sytuacji. Ale nawet przy karmieniu psów gotowym barfem uważam za konieczne podawanie witamin i suplementów/głownie tauryny,która w procesie mrożenia calkowicie się rozklada, a psom jest potrzebna żeby mieć zdrowe serce i oczy/.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:37, 28 Lut 2009    Temat postu:

Agunda czytaj, czytaj. Laki będzie zadowolony jeżeli podejmiesz decyzje na tak.Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:16, 28 Lut 2009    Temat postu:

Halino a czy galareta z kurzych rap odpada już przy barfie. czy daje się kurze rapy surowe. Question Bo ja regularnie dodaje Lakiemu kurze rapy do jedzenia
Czy na tej diecie w zupełności odpada podawanie gotowanego miecha np z rosołu Question


Ostatnio zmieniony przez Agunda dnia Sob 12:17, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:31, 28 Lut 2009    Temat postu:

Mięcho z rosołu, gotowane odpada Sad , już pytałam. Ale uwierz psiaki kochają surowe Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:31, 28 Lut 2009    Temat postu:

Gotowane calkowicie odpada. Kurze lapy jak najbardziej polecane, ale surowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:06, 28 Lut 2009    Temat postu:

Halina&Abra napisał:
Gotowane calkowicie odpada. Kurze lapy jak najbardziej polecane, ale surowe.


tak jest zrozumiałam

to tylko jeszcze przekonać męża zastało bo Laki to chyba jest na tak Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:47, 28 Lut 2009    Temat postu:

A w jakim wieku jest Laki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:35, 28 Lut 2009    Temat postu:

Halina&Abra napisał:
A w jakim wieku jest Laki?
14 lutego skończył 2 lata Very Happy

Codziennie wychodzi na 3 piętro więc bardzo pilnuje jego wagi i przy jego wzroście utrzymuję ją do 35kg max

Niektórzy mówią, że jest za chudy ale to dla jego zdrowia wiec przy suchej karmi łatwo nam się tą wagę trzyma


A no i co wtedy dawać psu jako smaczki Podczas nauki, czy na spacerach jako nagrodę Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Agunda dnia Sob 17:13, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kesse




Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dolnośląskie

PostWysłany: Sob 19:52, 28 Lut 2009    Temat postu:

A co proponujesz mi do gotowego Barfa? Czyli co podawac aby psina miała tą tauryne i inne niezbedne witaminy?
Wybrałam gotową postac BArfa bo nei mam czasu latac i szukac skladnikow a tymbardziej przygotowywac BARF.... Olej jełczeje w mrozonym barfie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13132
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:13, 28 Lut 2009    Temat postu:

Agunda napisał:
A no i co wtedy dawać psu jako smaczki Podczas nauki, czy na spacerach jako nagrodę Very Happy

no właśnie, czy smaczki też muszą być barfowe?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:48, 28 Lut 2009    Temat postu:

kesse stronke barf.pl przegladałam jakiś czas temu. Teraz nie chce mi sie otworzyć. Nie wiem dlaczego.Jeżeli mnie pamięć nie myli/ a jeżeli myli to bardzo proszę popraw mnie/, ale oni witamin chyba nie dodają. Nawet jeżeli dodawaliby to witamina E podczas zamrażania rozklada się, a pies tą witaminę musi regularnie otrzymywać. Jeżeli chodzi o dodatek olejów roślinnych to może rzeczywiście mrożenie proces ten w znacznym stopniu zatrzymuje, ale nie wiadomo w jakim stanie był on w momencie dodania do mieszanki/czy byl z zimnego tloczenia i wysokolanolinowy/. Takie oleje nie są ogolnie dostępne w hurtowniach spożywczych i nie kosztują 10 zl. za litr wiec pokusa zastosowania tańszego zamiennika np.rzepakowego jest duża. Oleje ze sklepow spożywczych /oprócz oleju z pestek winogron/dla psa sie nie nadają. Do ich przemiany w potrzebne struktury w organizmie potrzebne sa przeciwutleniacze takie jak wit.E, C, Koenzym Q10. Kiedy nie ma ich pod dostatkiem oleje odkladają sie podobnie jak choresterol i powodują podobne problemy zdrowotne.
Ja gdybym miała korzystać z gotowego barfa wybieralabym mielonki jednorodne. tz. z jednego gatunku miesa z koścmi. Suplementy podawałabym tak jak zaleca sie przy tradycyjnej barfowej diecie.
Jezeli chodzi o taurynę to u swoich pieskow rozwiązalam ten problem w sposob nastepujący. W dni kiedy daje porcje rozmrożone posypuję ją "ludzką" tauryna. kupioną w sklepie z używkami dla sportowcow.
W świeżym mięsie tauryna występuje w "czerwonym" mięsie i sercach.
Ten BARF w praktycznym stosowaniu nie jest taki straszny.
Robisz dla siebie zakupy w spożywczaku. Napewno kupujesz jajka, jogurty, kefiry, twaróg.Miks warzywno-owocowy można zrobic raz /trwa to chwilę/ , poporcjować i zamrozić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Halina&Abra
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:54, 28 Lut 2009    Temat postu:

Aguanda smaczki tez surowe. Np. serduszka kurczacze lub indycze. Pewnie to nie takie wygodne jak chrupki czy ciasteczka, ale trzeba byc konsekwentnym. Jeżeli bylaby to niewielka ilość i nie często, to można zostać przy starych przyzwyczajeniach, chyba że byloby widać /po kupie/,że pieskowi taki dodatek już nie sluży.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> O psach / Żywienie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 4 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin