|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:44, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
OK, z pewnością zrobimy. Wypytywałam w wielu klinikach vet, o badania poprzedzające zabieg, i tylko w jednym miejscu, potwierdzono mi konieczność ich wykonania.... Trochę to nieopdowiedzialne, kroić psa nie wiedząc czy jest w 100% zdrowy czy nie. Kryterium jest wiek, mam młodego psa, więc nie trzeba badać, bo z założenia jest zdrowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:09, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Sugerowałabym, na przyszłość, szerokim łukiem omijać te gabinety i przychodnie wet, gdzie weci nie widzą potrzeby wykonania
podstawowych badań przed zabiegiem
Aniu, bardzo proszę, przyślij mi na pw namiary tych, którzy nie widzieli konieczności zrobienia badań Raffie,
ze względu na jej młody wiek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:20, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jolu, musze sięgnąć pamięcią wstecz- kliniki obdzwaniałam na początku września, by popytać o wszystkie szczegóły, więc już pewnie informacje wyparowały z mojej głowy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:35, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Raffa ujawnia swoje upodobania łowcze- uwielbia ganiać za ptakami, kopać ogromne doły. Żadne kretowisko na naszej spacerowej łące jej nie umknie. Zorała już cały teren, okopała wszystkie drzewa, powyrywała mnóstwo gałęzi, korzeni. Z pewnością byłaby bardzo przydatna przy wykopkach, i pracach w polu. W ostatnich dniach, pojawiła się ogromna liczba kruków, które bardzo kuszą Rafcie, i zachęcają do pogoni. Przyjmuje pozycje jak wytrawny łowczy- ogon postawiony, nasłuchiwanie dźwięków, niuchanie powietrza, pełne skupienie, i ...ruszamy. Niestety, jak dotąd jeszcze nic nie upolowała. Te zabawy, są dla niej znacznie ciekawsze niż aport patoli, czy piłeczki. A jaka jest szczęśliwa, kiedy wychodzi z wielkiej dziury, cała umorusana ziemią- widok bezcenny.
Komendy ćwiczymy bez protestu i z zaangażowaniem- ale żeby Rafcia chciała aportować- hmm, nie znalazłam jak dotąd sposobu, by ją do tego zachęcić, tak by pobawić się dłużej niż 5 minut.
pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogusia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Boruszowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:09, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Użyj do aportu kiełbasy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Komorów k/Pruszkowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:25, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Parówki były w "skórce". A pies nie ma rąk żeby ją zdjąc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Dzierżoniów Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:27, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jerzy Kora napisał: |
Parówki były w "skórce". A pies nie ma rąk żeby ją zdjąc. |
Dlatego przyniósł je do swojego Człowieka- by mu odpakował
P.S Gwarantuję, że gdy pies chce coś zjeść to i w reklamówce pochłonie ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:48, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | P.S Gwarantuję, że gdy pies chce coś zjeść to i w reklamówce pochłonie |
Oj tak Raczej parowka by do mnie nie dotarla przed konsumpcja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:13, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
I w kolejne Święto, zaliczyliśmy nieprzespaną noc... Raffa zwymiotowała kilkukrotnie z soboty na niedzielę, rano już siedzieliśmy u weterynarza na wizycie. Trafiliśmy na lekarkę-anioła, po raz pierwszy widziałam weterynarza, z tak pozytywnym podejściem do psiaków. Jestem oczarowana.
Rafcia została przebadana od A do Z, wymacano jej cały brzuszek.
Szczęsliwie, nie dzieje się nic złego- gorączki nie było, ciała obcego również nie (brzuch nie był wydęty), tylko troszkę buzowało w jelitach, co świadczy o tym, że prawdopodonie poczęstowała się czymś w plenerowej jadłodajni....
Również było przypuszczenie, że wymioty mogły być wywołane zapaleniem gardła, które powoduje u psa odruch wymiotny (mniej więcej tak tłumaczyła mi Pani dortor), jednak i ta teza została obalona.
Rafcia dostała zastrzyk z lekkim antybiotykiem, witaminami, i zalecenie stosowania osłony podawanej przy antybiotykach (np TRILAC), celem ustabilizowania flory bakteryjnej w jelitach.
Pani doktor pomogła nam 'wypędzić demony i strachy', związane z zaglądaniem Rafci do uszu i próbą kłapnięcia weterynarza- i udało jej się to w 100%. Mała dała jej robić se zobą wszystko, toż to anioł nie pies I usłyszeliśmy że sunia jest bardzo dobrze wychowana k:
We wtorek jedziemy na kosultację i drugi zastrzyk z antybiotykiem, jednak tym razem już do lekarza, który będzie wykonywał zabieg sterylizacji. Bardzo martwi mnie fakt, że to zatrucie przydarzyło nam się tuż przed zabiegiem, bo wszystko mamy już poukładane, urlop w pracy wypisany, terminy poumawiane eh.... Oby nie okazało się, że trzeba będzie wszystko zmieniać.
PS: Raffa waży 33,1 kg, kawał zgrabnej baby z niej (nie przypuszczałam że aż tak wyrosnie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:10, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aniu, jak Rafcia? uspokoiło się czy dalej macie problemy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:25, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Na szczęście wymioty nie powtórzyły się, wieczorem Raffa dostała trochę kleiku ryżowego z marchwią, i obyło się bez żadnych fajerwerków.
Wszystko u niej wraca do normy w zawrotnym tempie.
Jutro jedziemy do dr. Gubały, na konsultację i antybiotyk, i jeśli nie będzie przeciwwskazań, wynonamy odrazu morfologię i przegląd ogólny, przed-zabiegowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 15:39, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ania i Raffa napisał: | Jutro jedziemy do dr. Gubały, na konsultację i antybiotyk, i jeśli nie będzie przeciwwskazań, wynonamy odrazu morfologię |
Chyba się nie uda przy antybiotyku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania i Raffa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:24, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety, musiało się coś przyplątać.... Taki pech.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:01, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
W ostatnich 2 dniach słyszałam o kilkunastu choych psiakach w Krakowie.
Wszystkie mają te same objawy. Zwolnione funkcje trawienne, wielokrotne wymioty, brak podwyższonej temperatury, osowiałaść, senność.
Weci mówią o nieswoistej infekcji bakteryjnej. Psiaki dostają, tak jak Raffa, antybiotyk w zastrzyku i witaminy.
Opiekunowie są proszeni o podawanie psom lekko ciepłej wody do picia.
Psiaki, które trafiły do wetów 31.10. już wczoraj dochodziły do formy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|