NICO i POLA mają już dom

KasiaJ

Jolciu a umówiliście się już z Rafałem na spacer?? Zastanawiam się tylko jak później będzie z wizytą przedadopcyjną ?? Nie wiem to tylko takie moje przemyślenie no ale... Całuski i gilgoty dla stadka Smile

))))))))

Bogusia

Jak nazywa się ten nowy środek na kleszcze i jak często trzeba stosować Question

Bogusia

Jolanta

Jolanta

Edyta Duszenko

Jolu po kąpieli na ulotce tego preparatu jest napisane aby użyć ponownie.

Jolanta

Aśka Axelowa

Dziś, podczas wizyty u weta, trafiłam właśnie na dyskusję na temat tego preparatu (jakiś pan kupował go dla swojego psa).
Dowiedziałam się, że każde z kropli p/kleszczowych rozprowadzają się po powierzchni skóry dzięki warstwie lipidowej. Czym ona jest cieńsza, tym rozprowadzenie następuje gorzej, mniej dokładnie. A warstwa lipidowa skóry zmniejsza się nawet po ulewnym deszczu... Dlatego mój wet też odradzał wszelkie kąpiele i moczenie psa przed i po zakraplaniu (co najmniej 2 dni).
To tak - dla podzielenia się właśnie zdobytą informacją...

Jolanta

Przekonamy się jak HERY sprawdzi się na Nico. Mam nadzieję, że conajmniej 4 tygodnie Smile

, a może jeszcze dłużej?
Najsłabszy jest podobno Ektopar, którym (aby utrzymać zabezpieczenie) trzeba nakrapiać, podobno co 7 do 10 dni Wink

Edyta Duszenko

Jolu nie stosowałam, ale ponieważ u nas plaga kleszczy i codziennie wyciągam z Werki po kilka wbitych więc jestem na etapie przeszukiwania wszelkich informacji o preparatach, jutro zakładam kiltixa bo frontile miernie w tym roku wypada, zastanawiam się czy właśnie dodatkowo nie zakropić jeszcze karku ale już sama nie wiem coby nie przedobrzyć i psu nie zaszkodzić.

Warna.

Moja Pani wet zakłada 2 obroże i jeszcze zakrapla - tak się boi babeszjozy.

Agata_Emi_Lili

Nieśmiało proponuję rozmowy o kleszczach i preparatach przenieść do innego działu i wątku.

Edyta Duszenko

Warno tylko podobno trzeba wiedzieć jakie obroże mogą iść w parze z jakimi kroplami. (a ja nie mam zielonego pojęcia).

Bogusia

Tatiana i Marcin

Zdjęcia z dzisiejszego spaceru z dołączonymi najlepszymi życzeniami urodzinowymi dla Joli

:

Rani:

Sari:

Nico:

zdjęcia grupowe:

urodzinowe kwiatki

:

Gość

Witam Wszystkich,
Niestety muszę przekazać Wam "smutna" ( zależy dla kogo Wink

) informację. Nie mogę już adoptować Nico, nie dam rady mieć trzech psiaków.. Wink

Wszystko stało się wczoraj. Dostałem informację tzn chyba z 15razy dzwonili przyjaciele.. że ok. 1,5r suczka coli pilnie szuka domu.
Błąkała się od ok 3 tyg. u koleżanki na wsi, spała w krzakach, nikt jej nie chciał, nawet ja przeganiali co sprawiło że nie dawała się złapać. Znajoma ją przygarnęła i szukała domu, pytała kilku osób i nikt jej nie chciał bo się bała ludzi, nie chodziła na smyczy, była skołtuniona brudna, brzydko pachniała..
Na szali postawiłem Nico i Ją.. I zrozumiałem że Ona bardziej potrzebuje domu niż Nico który jest szczęśliwy i pewnie inni forumowicze będą się o Niego walczyć a Ona trafi do schroniska i z Jej psychika może być tylko gorzej…Postanowiłem że się Ją zaopiekuję..
Trzymam kciku za Nico na pewno znajdzie wspaniałą rodzinę.

Jolu,
jak już Rasta ( tak ma na imię mój drugi psiak ) oswoi się z nowym domem to chętnie wybierzemy się z Wami na spacer aby poznać Nico i Jego starsze koleżanki. Czy koleżanki akceptują inne suczki. ???

Z uwagi że mam problem z telefonen który jutro mi się jutro rozwiąże proszę o przekazanie tej informacji bardzo miłej Wolontariuszce która dzwoniła do mnie. Przyznaje że nie pamiętam imienia ale na pewno była z Krakowa i Jej psiak ma zranioną łapę..
Jutro jak tylko uporam się problemem również zadzwonie do Wolontariuszki.

Pozdrawiam Wszystkich
Rafał