LUIS ma już dom

Basia Luiskowa

Ale nam się dzisiaj piękna pogoda na śnieżne szaleństwa trafiła Very Happy

Poszliśmy z Lu do parku w ramach akcji pod kryptonimem "Dobry Bałwan", bo Luis bałwanów zdecydowanie nie lubi i potrafi wypatrzeć je i oszczekiwać z bardzo daleka. No ale bałwan zrobiony przez pańcię był super i fajnie się go rozwalało w trakcie lepienia, a już w ogóle fantastycznie wydłubywało z niego kurze łapki i inne przysmaczki Wink

Także chyba musimy poszukać bałwana obcego i napchać go smakołykami... niestety dzisiaj się taki nie pojawił w parku. Przy okazji spotkaliśmy koleżankę więc się chłopak wyszalał Smile

I twór bałwanopodobny... tak tak, wiem że pozostawia wiele do życzenia ale nie łatwo się lepi kule, jak futrzasty stwór po nich skacze Wink

Bogusia

No cóż, Bałwan może nie urodziwy, ale jaki nadziany

Basia Luiskowa

Dorota&Doxa

U mnie kiedyś przed oknem stanął ze 3 metrowy bałwan (nie wiem jak to zrobili ale był ogromny Smile

) i wtedy widziałam pierwszy raz mojego psa totalnie zdezorientowanego.... A ten bałwan jak na ulepionego przez Lu to jest suuuuupeeeer

Basia Luiskowa · Wysłany: Pią 17:59, 01 Mar 2013 Temat postu:

Luis poszedł za przykładem swojego braciszka i 1 marca rozpoczął sezon kąpielowy w naszym pobliskim parku. Właściwie to nie wiem czy Laughing

czy

ale to chyba znaczy, że idzie wiosna więc należy się cieszyć

Basia Luiskowa · Wysłany: Pon 12:18, 11 Mar 2013 Temat postu:

Dołączyliśmy z Lu do zajęć praktycznych na kursie trenerskim Canid, żeby poćwiczyć sobie w grupie psów i popracować troszkę nad Luiskowymi straszkami Smile

Ja nie miałam za bardzo jak robić zdjęć ale Ewelina popstrykała trochę fotek, także możecie zobaczyć u niej Lu i jego kursowych towarzyszy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Basia Luiskowa · Wysłany: Czw 20:31, 21 Mar 2013 Temat postu:

Kilka zdjęć mojego chłopaka Smile

I ciekawostka, po powrocie ze szkolenia (gdzie wychodziliśmy bezpośrednio z domku na dwór), Lu zaczął o wiele lepiej wychodzić z mieszkania na korytarz Shocked

Właściwie nawet nie musiałam z nim niczego ćwiczyć, jak sobie tydzień powybiegał z pokoju na dwór to nagle coś się w nim odblokowało i wychodzi na korytarz... powiedziałabym, że prawie chętnie i bez oporów Wink

Brawo Lu

To wyjazdowy kolega Luisa - Stasiek, który zaglądał do nas przy każdej okazji Smile

Podziwiamy widoczki

I szalejemy Wink

Wszyscy narzekają na zimę a my z Lu bawimy się świetnie na śniegu. Dzisiejszy filmik Smile

http://www.youtube.com/watch?v=Ytg0x9h8LAw&feature=youtu.be

Aśka Axelowa · Wysłany: Czw 22:54, 21 Mar 2013 Temat postu:

Mamo, ja wariat! Weedman

Super chłopak!

Baszka · Wysłany: Sob 14:33, 23 Mar 2013 Temat postu:

Serce rośnie

Basia Luiskowa

Luis jest ostatnio niezwykle zapracowany, ciągle w podróży i nie wie gdzie łapy włożyć tyle ma zajęć na głowie Wink

Generalnie jest mniej lub bardziej szczęśliwy z tych wojaży... chociaż nie, same wyjazdy są fajne, byleby tylko mógł biegać, kopać dziury i tarzać się w trawie... a nie jakieś siad... zostań... wróć lub o zgrozo... do nogi Shocked

Lu długo i wytrwale szukał wiosny w tym roku Wink

Luis ze śliczną Agis

Żeby nie było tak pięknie, to czasem wcale nie mamy ochoty ze sobą gadać Laughing

Ciężkie jest życie psa... dobrze, że można przynajmniej to wszytko odespać Wink

Podziękowania dla Eweliny za zgodę na umieszczenie zdjęć na forum Smile

Agunda

No rzeczywiście Lu ma strasznie napięty plan. Ale przynajmniej ma potem o czym śnić

Basia Luiskowa

Żeby nie było, że Lu tylko haruje i haruje Wink

Luis ze swoją współkolatorką Czoki Smile

I z kumplem Dyziem Very Happy

Baszka

Basia Luiskowa

Mam kolejny problem do odpracowania placze

Lu zaczął bronić zabawek przed innymi pami Rolling Eyes

Do tej pory wszystko było ok, Luis nie wchodził w absolutnie żadne konflikty z psami, wycofywał się natychmiast jak tylko coś było nie tak. Zaczęło się w zeszłym tygodniu na kursie jak mu inny pies zabrał kilka razy jego pluszaka. Najpierw Lu uciekał od niego, ale potem jak miał swój patyk i tamten podszedł to zaczął go bronić Sad

A wczoraj w parku dorwał piłkę innego psa i znowu to samo Rolling Eyes

A potem jeszcze z patykiem i dziurą w ziemi Shocked

. No koszmarnie się to moje piesiątko zachowuje, dzisiaj spróbuję poćwiczyć z nim w parku, zobaczymy co z tego wyjdzie Evil or Very Mad