Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

LENA (ANA) ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda od Lolka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 09 Lis 2015
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Tanowo k/Szczecina
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:06, 22 Sty 2016    Temat postu:

Witaj Aga, gratuluję serdecznie!

Bronek i Anka - będzie goldenowa Para Prezydencka!


Ostatnio zmieniony przez Magda od Lolka dnia Pią 22:11, 22 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albisiowo-Lenkowe Marciny
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Górki Wielkie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:07, 22 Sty 2016    Temat postu:

Wow, świetne wieści. Gratulujemy! Dancing Super Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:10, 22 Sty 2016    Temat postu:

Gratulacje !

Już się cieszymy na jakiś wspólny warszawski spacerek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga_Nygusek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:18, 22 Sty 2016    Temat postu:

Dziękujemy za gratulacje.
"Para prezydencka" zaprasza na Cytadelę Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:10, 22 Sty 2016    Temat postu:

Super, gratuluję!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
joanna_i_bohdan
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:59, 23 Sty 2016    Temat postu:

Super, goldenowo domowo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnes&nelly&schad




Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:58, 25 Sty 2016    Temat postu:

Super wieści, gratulacje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna&Dandi




Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 11:32, 02 Lut 2016    Temat postu:

Gratulacje!!! Hip hip hurrra! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Sob 20:14, 06 Lut 2016    Temat postu:

Pojeeeeechali...

Ale był szał ! Futro fruwało wszędzie Smile Broniu z Aną się polubili - no, raczej Smile Będzie się działo.

Agnieszko, Piotrze, Bronuś - miło było Was poznać. Przekazuję Wam teraz ten watek w całości Wink


Pozdrawiam !

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga_Nygusek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:35, 07 Lut 2016    Temat postu:

I dojechaliśmy Smile
Dziękujemy Asi i Tomkowi za przyjęcie nas, a przede wszystkim za opiekę nad naszym Strusiem (tak, tak Lena (Ana) wygląda jak struś Wink). Asiu, wygłaszcz Leosia ode mnie. Leoś bardzo przypomina mi Nygusia Smile. Ech, ten pyszczek, postura, nosek, oczy, umaszczenie
W kolejnym poście dołączę zdjęcia.
A teraz po kolei:
podróż minęła w miarę spokojnie, futra usadowiły się na tylnej kanapie i wyruszyliśmy.
Ani dla Bronia, ani dla Strusia sytuacja nie była komfortowa, więc psiaki sapały synchronicznie: Struś delikatnie, a Bronuś (jak na psa w typie drwala przystało) bardzo ostentacyjnie.
Po ok. 2h drogi przystanek w lesie, po spacerze zamiana miejsc: jak Broniowi udało się usnąć, to Struś walczył ze snem na tzw. dzięcioła Smile. Była twarda, nie usnęła.
Po przyjeździe spacer, Bronuś oprowadzał po swoim terenie. I weszliśmy do domu - biedne Strusiątko biegało zdenerwowane, rozłożenie kocyka od Asi spowodowało rozpacz u Malutkiej i łamiące serce piszczenie. Na szczęście minęło, popiskuje, tylko kiedy Bronuś bawi się swoimi piszczącymi zabawkami (uwielbia piszczałki).
Kolację zjedli bez problemu, Struś wciąga karmę jak odkurzacz. Nie ma czasu na gryzienie, na szczęście nie broni zasobów, więc można było bez problemu włożyć rękę do miski i próbować spowalniać tempo pochłaniania.
Stres u obydwojga powodował opróżnianie miski z wodą w tempie błyskawicznym. Okazało się, że do tej pory mieliśmy jednego plujczysława, a teraz mamy dwoje. W okolicy miski mamy basen Smile.
Wczoraj byliśmy na 3 spacerach. Tak, jak mówiła Asia, Struś bardzo ładnie chodzi na smyczy. Zresztą, biorąc pod uwagę jej wagę piórkową, to nic dziwnego Smile.
Noc mamy wszyscy "w plecy". Ostatnia sobota karnawału, więc nie mogło być inaczej Smile.
Póki co, między futrami wielkiej miłości nie ma. Raczej osobne byty, ale mamy nadzieję, że się przyzwyczają do siebie i będzie szaleństwo, jak pokazywali u Asi i Tomka.
Dzisiaj zachęcaliśmy zwierzaki do wspólnej zabawy (zdjęcia w kolejnym poście), były delikatne próby i szarpanie, tak więc jesteśmy na dobrej drodze Smile.
Na spacerach Struś chodzi na flexi, a Bronuś, stuprocentowy dżentelmen, sprawdza czy Struś jest i gdzie, czy wyszła z klatki i czy weszła Smile.
Wspólnie konkursowo dziadują, doskonale wiedzą, gdzie są smakołyki, która szafka, to psia szafka, i w której kieszeni kurtki mam smakołyki Smile.
Aaaa, Struś Lenka uczy się nowej rzeczy - psy po każdym spacerze mają myte łapki (pogoda nie sprzyja czystości łapek, ponadto chyba w naszą okolicę zjeżdżają dostawczaki z psimi qpami i u nas są rozrzucane). Malutka bardzo tego nie lubi, ale musi się nauczyć. Bronuś też nie znosił, a teraz sam podnosi łapki Smile
A'propos imienia: Struś Ana zostanie Leną. W naszych rodzinach jest sporo Ann (moja mama, teściowa Wink), więc powoli przestawiamy Malutką na Lenę.

Mam nadzieję, że kolejny post już będzie ze zdjęciami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga_Nygusek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:05, 08 Lut 2016    Temat postu:

Obiecane zdjęcia:
Sępy w drodze (nie wiem dlaczego po wklejeniu linka, zdjęcie jest odwrócone)


Sępy w kuchni Smile


Struś walczy ze snem - spanie "na dzięcioła" Smile


Nieśmiałe zabawy, ale my musimy inicjować i zachęcać - jak na razie brak chęci wspólnej zabawy ze strony Bronia i Strusia


Ostatnio zmieniony przez Aga_Nygusek dnia Pon 22:15, 08 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trafficowy kocyk
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 09 Sty 2014
Posty: 562
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pruszków-Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:51, 09 Lut 2016    Temat postu:

Aga_Nygusek napisał:

Póki co, między futrami wielkiej miłości nie ma. Raczej osobne byty, ale mamy nadzieję, że się przyzwyczają do siebie i będzie szaleństwo, jak pokazywali u Asi i Tomka.
Dzisiaj zachęcaliśmy zwierzaki do wspólnej zabawy (zdjęcia w kolejnym poście), były delikatne próby i szarpanie, tak więc jesteśmy na dobrej drodze Smile.


Aga, nic na siłę, tu i teraz - toż to dopiero pierwsze dni w nowym miejscu, z nowym bratem i ludziskami Dajcie Lenie czas i pozwólcie, aby to psiaki zdecydowały kiedy chcą wejść w interakcję - przed nimi całe wspólne życie Wink Wink

Czy Bronuś dżentelmen użyczył już pannicy swój fotel? Laughing Laughing


Ostatnio zmieniony przez Trafficowy kocyk dnia Wto 0:54, 09 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:52, 09 Lut 2016    Temat postu:

Aga, a one naprawdę muszą się bawić? Czasem dwa psy koegzystują równolegle i niekoniecznie lubią się bawić ze sobą.
Dajcie im czas i nie zmuszajcie do niczego - z czasem samo się wyjaśni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grażyna i Irek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Wrz 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:58, 11 Lut 2016    Temat postu:

Witajcie. Gratulacje z powiększenia rodziny o jeszcze jedno złote futerko. Ana-Lena była mają faworytką z rodziny Aurei do adopcji. Jak tylko znalazła się pod skrzydłami fundacji chciałam, żeby zamieszkała z nami. Jednak Hula, którą adoptowaliśmy w październiku nie jest jeszcze gotowa na przyjęcie pod swój dach "konkurencji" . Dlatego bardzo się cieszymy, że Lena na już swój kochający dom Heart Powodzenia i życzymy wiele radości
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga_Nygusek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:59, 24 Lut 2016    Temat postu:

Meldujemy się po bardzo długiej przerwie. Naszą 4 dopadły choróbska, zaczął Bronuś, 2 dni później Lena, a potem my. Psiaki wyszły dość szybko z przeziębienia, a my cierpimy jeszcze Wink
Co u Strusia? Wydaje się, że się zaaklimatyzowała u nas; najważniejszy jest dla niej człowiek, a przede wszystkim ręka, która głaszcze. Pierwsze 3 nocy spała koło mnie NA SIEDZĄCO, a dłoń musiałam trzymać na strusiowej główce. Na szczęście już jest lepiej, większość nocy przesypia, choć zdarzają się i takie, kiedy łazikuje i budzi na głaskanie.
Trochę posikiwała w domu, pomimo 4-5 długich spacerów w ciągu dnia, nagle bez informowania sikała w dużym pokoju (chyba podświadomie Strusia wie, że mmay w planach wymiane dywanu Wink). Zrobiliśmy badanie moczu - wynik idealny, więc sikanie w domu to był wynik stresu.
Między futrami walka o dominację, a przede wszystkim zazdrość. Bronek jest zazdrosny o nas, Lena szuka akceptacji. Na szczęście w tym tygodniu widać pierwsze załagodzenie sytuacji między nimi - zaczęli bawić się na spacerach. Co prawda Strusica jest typem dominującym, powala Bronka na ziemię i wisi mu na gardle, ale dopóki krew się nie leje, jest ok.
Aha, będą u weta próbowaliśmy zważyć Strusia - zadanie dość karkołomne, stanęło na tym, że Piotrek zważył się, a następnie wziął Strusia na ręce i zważyli się razem - o dziwo, pomimo strasznej chudości, Lenka waży ok. 28kg. Ciągle walczymy z tonami wypadającego futra. Od dzisiaj ma wprowadzoną 2 miesięczną kurację megadermem. Bronuś po miesiącu kuracji wygląda jak zarośnięta owca. Zawsze miał dużo futra, ale teraz ma wielokrotnie więcej (i nie wypada). Mamy nadzieję, że i Lence preparat pomoże.
Lenka bez żadnych problemów żołądkowych przeszła na puszki (Almo nature bio) i karmę (N&D) Bronka. Mamy również małe sukcesy w niezjadaniu śmieci na spacerach. U nas psy przy kiepskiej pogodzie mają myte łapki po każdym spacerze - przed wejściem do mieszkania psiaki czekają na klatce, a następnie każde ma myte łapki w misce z wodą. Początkowe mycia, to była panika, od ponad tygodnia Struś nie ma z tym rytuałem najmniejszych problemów.

Aha, oczywiście najszybciej nauczyła się, gdzie są psie smakołyki Smile. Lenka i Bronek w tym wypadku są wyjątkowo zgodni Smile.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin