Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

KAJA ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:43, 12 Kwi 2015    Temat postu:

Baszka napisał:
Dzisiaj Kaja przeprowadziła się, dając odpocząć Firetrowi Wink


Kajka pojechała na kolonie do Krakowa, żeby Firet mógł odsapnąć od amorów Cool Dziękujemy Marcie M za awaryjne przyjęcie Kajutki i liczymy na jakieś wieści Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MartaM
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 12:14, 13 Kwi 2015    Temat postu:

Hej!

Kaja jest u nas od wczoraj Smile. Odkąd przyjechała nie może sobie znaleźć miejsca- chodzi po mieszkaniu i popiskuje, siedzi przed drzwiami albo stoi w oknie. Mam wrażenie, że chciałaby być cały czas na dworze. Chyba bardzo tęskni albo nie jest przyzwyczajona do siedzenia w domu. My niestety mieszkamy w samym centrum Krakowa i nie mamy nawet balkonu więc nie bardzo ma gdzie być na dworze poza spacerami. Na spacerach jak dotąd spokojnie – mimo, że mieszkamy przy psim szlaku spacerowym jak na razie nie musiałam odganiać od Kajki psów. Poza tym chyba wszystko dobrze- Kaja ma apetyt, mimo, że widać że trochę ją stresuje zmiana chyba daje radę. Bardzo szuka kontaktu z człowiekiem- ciągle podsuwa pysk do głaskania i prosi łapą o więcej. Jest przekochana i roztacza w okół siebie taką aurę spokoju - tak że nawet koty ją totalnie akceptują i nawet raz nie zaprotestowały gdy się pojawiła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baszka
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:01, 13 Kwi 2015    Temat postu:

MartaM napisał:
Jest przekochana i roztacza w okół siebie taką aurę spokoju - tak że nawet koty ją totalnie akceptują i nawet raz nie zaprotestowały gdy się pojawiła.

Właśnie byłam ciekawa tych kotów...brawo Kajka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MartaM
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 12:17, 17 Kwi 2015    Temat postu:

Kaja powoli się uspokaja i widać, że czuje się u nas coraz lepiej. Chyba też powoli godzi się już z tym, że nie może często być na dworze tylko 3 razy dziennie - pomiędzy spacerami coraz częściej leży sobie spokojnie koło mnie. Niestety mamy problem z lękiem separacyjnym- Kajka nie odstępuje mnie na krok w domu a gdy wychodzę szczeka i bardzo się stresuje(sika). Próbuję pracować z nią-często wychodzę na parę minut i wracam, żeby mogła oswoić się z wychodzeniem, ale pewnie potrzeba czasu zanim się przyzwyczai. Może też z powodu cieczki jest bardziej wrażliwa i spragniona kontaktu,bliskości-trudno powiedzieć, ale rzeczywiście bardzo się boi zostać sama. Poza tym jest bardzo grzeczna, ładnie się zachowuje na spacerach, w miejscach publicznych. Koty nadal ją w ogóle nie interesują. Kaja też jest małym łakomczuszkiem – trzeba pilnować jedzenia na stole bo jak jej coś zapachnie to wcina .. ze stołu. Smile

Wczoraj byliśmy też na dłuższym spacerze w lesie- Kaja była w swoim żywiole i pokazała swoje drugie oblicze-pełne energii i radości ( w mieście na spacerach jest b. spokojna i b. powolna a w lesie biegała jak szalona Very Happy ).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MartaM
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 16:33, 05 Maj 2015    Temat postu:

Nareszcie mam chwilę, żeby napisać pare słów o Kai. Ogólnie jeśli chodzi o lęk separacyjny widoczna jest poprawa. Kaja coraz mniej szczeka, gdy zostaje sama. Od dwóch tygodni nie zdarzyło jej się zrobić siku w domu. Musiałam wyjechać na weekend majowy w miejsce gdzie nie można zabierać psów, więc Kaja została u mnie w domu pod opieką znajomych. Całą sytuację zniosła dzielnie i w miarę bezstresowo- z relacji znajomych wynika, że była spokojna, przynajmniej na zewnątrz nie okazywała stresu. Paradoksalnie wydaje się, że mój wyjazd zmniejszył objawy stresu, teraz gdy wychodzę Kaja reaguje jakby słabiej, mniej stresowo.

Koty przez chwilę próbowały ją zdominować(i im się to udało)- Kaja przestała wchodzić do kuchni gdy koty tam były, ale zaingerowaliśmy i teraz sytuacja wygląda w miarę normalnie.

Kaja uwielbia wodę- byliśmy nad jeziorem – prawie cały czas siedziała w wodzie i dostała głupawki z radości- biegała w kółko jak szalona . Bardzo się też polubili z fundacyjnym Parysem. Wczoraj Kaja po raz pierwszy wskoczyła do Wisły na spacerze. A dzisiaj odkryła wiewiórki – o ile koty ją raczej nie interesuje za wiewiórkami biega, szczeka i skacze po drzewach. Smile

Byliśmy też z Kają u weterynarza – miała USG brzucha i śledziony- wszystko w porządku. Dzisiaj będzie miała zrobione badanie krwi. Pani weterynarz zauważyła u niej powiększone węzły chłonne, więc Kaja zostanie też zbadana pod kątem chorób odkleszczowych.

Poniżej kilka zdjęć Kai z ostatnich wycieczek Very Happy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MartaM
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 16:43, 05 Maj 2015    Temat postu:

Kaja w lesie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MartaM
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 16:44, 05 Maj 2015    Temat postu:

Kaja w jeziorze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MartaM
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 16:45, 05 Maj 2015    Temat postu:

Kaja z Parysem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MartaM
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 16:46, 05 Maj 2015    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
MartaM
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 16:47, 05 Maj 2015    Temat postu:

Kaja vintage Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:58, 05 Maj 2015    Temat postu:

I to jest ten sam pies, który przyjechał do nas z szablastymi szponami (tych pazurów szybko nie zapomnę).
Metamorfoza niesamowita.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MartaM
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 12:27, 27 Maj 2015    Temat postu:

Hej,

U Kai wszystko dobrze Smile. Zrobiliśmy badania – wygląda na to, że Kaja jest zdrowa jak ryba! Jedyne z czym mamy problem to jej alergia skórna. Nie wiadomo jakie są jej źródła- teraz nie jest dobry czas na robienie testów – więc biedna cały czas się drapie i gryzie Sad. Próbujemy jej jakoś pomóc - Kaja dostała nową karmę antyalergiczną, robię jej też kąpiele specjalnym szamponem łagodzącym podrażnienia – ale jak na razie nie wiele pomaga. Generalnie Kaja lubi wodę i chyba te kąpiele nawet jej się podobają- w każdym razie nie protestuje. Tak więc ostatnio nastały czasy mokrego psa heh- raz, że przez pogodę(ciągle pada)- dwa - przez kąpiele.

Na spacerach Kajka zaczęła polować- biega za ptakami, kaczkami, wiewiórkami i wszystkim co się rusza – to jej ostatnio ulubiona zabawa. Jednak jak już ma bliski kontakt z jeżem albo ptakiem- zostawia go w nienaruszonym stanie. Poza tym bardzo ładnie się zachowuje- ostatnio chodzimy bez smyczy bo sama się trzyma blisko i reaguje na każde zawołanie. Nawet gdy w okolicy jest pies – przychodzi prawie od razu gdy ją zawołam.

Generalnie Kaja wzbudza zachwyt gdziekolwiek się pojawi – trudno nie ulec jej urokowi. Też uwielbia się przytulać i być głaskana - szczególnie po pysku.

Do weterynarza jechaliśmy tramwajem- była bardzo spokojna i grzeczna- całą drogę siedziała ładnie obok mnie trzymając pysk na kolanach.
Jeśli chodzi o zostawanie w domu – nadal trochę poszczekuje, ale chyba znosi rozstania coraz lepiej. Niemniej jest to dla niej dalej duży stres.

Ok, to chyba na razie tyle. Pozdrawiamy ciepło z Krakowa!

Marta & Kaja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzena Bamber
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 11 Cze 2015
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kołobrzeg, Zachodniopomorskie, obecnie Sabnie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:15, 27 Cze 2015    Temat postu: plaża

Ciekawe czy podobałaby się jej plaża i morze. A jak reaguje na rowery?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MartaM
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 10:44, 30 Cze 2015    Temat postu:

Hej:)

Kaja dobrze reaguje na rowery- w ogóle się nie boi rowerów tak, że na bulwarach czasem pcha się pod koła rowerzystom, więc muszę ja pilnować. Też czasami zaczyna biec za rowerem jakby się chciała bawić- nie ma to nic wspólnego z zachowaniem atakującym- zazwyczaj biegnie z tyłu za rowerem i bardzo spokojnie.

Myślę, że plaża by się jej bardzo spodobała – Kajka ogólnie uwielbia wodę i piasek- zawsze jak jesteśmy nad jeziorem dostaje zastrzyku energii i szaleje. Ostatnio przez jej problemy skórne miała zakaz kąpania, ale już sytuacja wydaje się być pod kontrolą- skóra się zagoiła ładnie, więc może w tym tygodniu uda nam się wykąpać. Niestety Kajka nadal się drapie, więc chyba ta skóra nadal ją swędzi.

Ogólnie żyje nam się bardzo spokojnie, jedynie jak wychodzę z domu Kaja się stresuje mocno i nadal protestuje po moim wyjściu szczekaniem – po kilku-kilkunastu minutach się uspokoja. W domu też towarzyszy mi prawie stale; np. gdy idę do łazienki kładzie się pod drzwiami. Ale też zauważyłam, że coraz częściej kładzie się sama w drugim pokoju(skąd mnie nie widać) i też nie za każdym razem szczeka jak wychodzę. Także może powoli się uczy, że nie ma się czego bać, gdy wychodzę.

Poza tym Kajuś to bardzo spokojna suczka - aż trudno czasem uwierzyć, że pies może być tak spokojny. Gdy jesteśmy gdzieś razem w odwiedzinach albo w restauracji od razu kładzie się przy nodze i spokojnie leży. Jest też bardzo kontaktowa i przyjazna- ciągle domaga się głaskania szczególnie po kufie.

Postaram się wrzucić kilka zdjęć w najbliższych dniach.

Pozdrawiamy ciepło! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marzena Bamber
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 11 Cze 2015
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kołobrzeg, Zachodniopomorskie, obecnie Sabnie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:39, 08 Lip 2015    Temat postu:

hejka
Mialy być nowe zdjęcia Kajki. Czekamy na nie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> Adoptowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 3 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin