CEZAR ma już dom

Piotrek&Lucky

To ode mnie też proszę go wygłaskać Razz

Baszka

Czarek wyczochrany za uchem od Agi i Piotrka

bo najbardziej to lubi i jak przestaję to doprasza się więcej.

Kaszel i katar już przechodzą, rana niestety dalej się sączy, bo ją rozdrapuje Sad

A tak Cezar reaguje jak widzi w moich rękach lekarstwo albo butelkę z rivanolem.

dzisiaj rano przed zabiegiem pielęgniarskim Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]
...szuka którędy by tu wyjść, a jak się nie udaje to zrezygnowany kładzie się pod drzwiami. Jednak w końcu bardzo cierpliwie znosi przemywanie i zasypywanie rany.

Natomiast mało cierpliwości wykazuje do czesania i czyszczenia ucholi...więc robię to na raty Very Happy

A poza tym to same pozytywy, bardzo ładnie chodzi na smyczy, jak czuje jej koniec to nie ciągnie tylko zwalnia i dostosowuje się do tempa prowadzącego, nie zdarzyło mu się zrobić nieporządku w domu. Zostawiony sam chwilkę skomli, ale jak nie widzi reakcji to uspokaja się czeka pod drzwiami.

Ola&Rudolf

Basiu spytaj go czy rudy to nie jakiś jego brat przyrodni

rudzielec ma taką samą zrezygnowaną minę jak mamy robić coś nie po jego myśli (np zapinać smycz na spacerze)!

Pasiasta Alicja

Agunda

Kurcze zastanawiam się czym by zabezpieczyć ranę, żeby jej nie rozdrapywał, myślałam o kołnierzu tylko nie wiem czy miało by to sens i czy łapą by dostał, bo to w takim, newralgicznym punkcie jest

A Czaruś już jakby mniej fioletowy Wink

Fajnie, że chociaż przeziębienie mija.

Baszka

Tak, fiolden już bardziej przypomina goldena

Aga, właśnie kołnierza nie można założyć bo obcierałby ranę, podobnie jak obroża, a wszelkie opaski zaraz ściąga Rolling Eyes

Południowe zabawy
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Agunda

No właśnie tak myślałam, że kołnierz odpada, Sad

Z jednej strony lepiej było by żeby nie drapał zaś z drugiej dostęp powietrza powoduje szybsze gojenie rany eh

No chyba nic nie wymyślimy, będzie się musiał jeszcze chłopak pomęczyć, mam nadzieje, że już niedługo

Basiu ściskam Cię mocno i Twoich chłopaków też

Baszka

Jest lepiej, dzisiaj hot spot już suchy i Cezar się nim nie interesuje Applause

...no daj co tam masz
[link widoczny dla zalogowanych]
zadumany
[link widoczny dla zalogowanych]

spu_misi

Biedaczek takie okrucieństwo mu zgotować Sad

ale już widać że ma się o niebo lepiej po tych zdjeciach:) Nie dziwię się, że nie lubi smarowania rany - też bym nie lubiła jakby mnie bolało. O wiele ładniej wygląda:) Tak się bardzo dla niego staracie i pewnie to odwzajemni już wkrótce:)
Ja to bym wszystkie te psiaki przygarnęła i odchowała, ale niestety rzeczywistość wygląda inaczej Sad

Baszka

Blondyn wieczorową porą

poczochraj...
[link widoczny dla zalogowanych]

daj smaka...proszę Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

dziękuję za wszystko Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Bogusia

Jak on się pięknie do Ciebie Basiu uśmiecha

A jak rana, goi się?

Baszka

Ranka powoli zasycha...powoli....bo co rusz to Cezar ma chrapkę na tarzanie się w pierwszej napotkanej kałuży, kretowinie, i innym odkrytym kawałku ziemi i brudzi ją Rolling Eyes

Czaruś zaprzyjażnia się z niewidomym Bubu, zaczepia go do zabawy i jest troszkę rozczarowany jak tamten nie podejmuje zabawy /z wiadomych względów/ natomiast pozwala na zaczepki z jego strony; obwąchiwanie, kładzenie głowy na karku...a nawet znosi łapy Bubu na swoim grzbiecie Shocked

...a jak ma dość to po prostu odchodzi od niego spokojnie

Agunda

Basiu chyba ściągnęłam Cię myślami bo właśnie miałam pisać co u naszego pieszczocha.

A te wieści z życia Czarka i Bubu to mód na moje serce, szczególnie jak sobie przypomnę pierwsze chwile chłopaków

A teraz czekam na fotki coraz mniej fioletowego przystojniaka Wink

Baszka

Poranne zabawy z niewidomym Bubu.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Agunda

cudownie
Napatrzeć się nie mogę Smile