Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Babeszjoza Bezy
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> O psach / Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:11, 09 Wrz 2009    Temat postu: Babeszjoza Bezy

Beza ma babeszjozę. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BULA




Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wojcieszów (k/ Jeleniej Góry)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:12, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Dla tych co nie wiedzą co to, a chcą się dowiedzieć [link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez BULA dnia Śro 14:17, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Andrzej




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:31, 09 Wrz 2009
PRZENIESIONY
Śro 14:14, 09 Wrz 2009    Temat postu:

SadSad przykro nam wiafdomo już coś? Jak Beza się czuje? potrzebna jesdt krew?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:42, 09 Wrz 2009
PRZENIESIONY
Śro 14:15, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Chyba nie jest źle, bo Beza właśnie przyszła do kuchni poprosić o coś do zjedzenia skoro już ja kroję coś dla siebie. Wczoraj wieczorem jedzenie dla mojego żarłoka nie istniało. I to był znak, ze jest z nią bardo źle, bo Bezie takie rzeczy się nie zdarzają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasia i Andrzej




Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:46, 09 Wrz 2009
PRZENIESIONY
Śro 14:15, 09 Wrz 2009    Temat postu:

To trzymamy kciuki aby było wszystko dobrze Smile i oby poprostu przeszło strachem i nic poważnego nie było.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edyta Duszenko




Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: WROCŁAW

PostWysłany: Śro 12:16, 09 Wrz 2009
PRZENIESIONY
Śro 14:16, 09 Wrz 2009    Temat postu:

bardzo mocno trzymam kciuki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:49, 09 Wrz 2009
PRZENIESIONY
Śro 14:17, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Opiszę wszystko po kolei - ku przestrodze i nauce.

Wróciłam z pracy po 17.00 - wyszłam na spacer z psami. Beza głównie zajęła się jedzeniem trawy, co mnie nie zdziwiło, bo ona to bardzo lubi i o dziwo zazwyczaj potem nie wymiotuje. Tak było i tym razem.

Powrót do domu, chwila odpoczynku i jedzonko. Jedzonko w oczekiwaniu na Orijena zostało zapodane w postaci Chappi z puszki, czyli to, co piesy lubią najbardziej (innymi słowy ładnie pachnące badziewie). Nercio zjadł z apetytem pytając dlaczego tak mało, a Beza wzięła 2 kęsy i odeszła. To niezmiernie dziwne, bo Beza NIGDY jedzonkiem nie gardzi nawet wtedy, gdy jest bardzo najedzona. Pomyślałam, że może coś jest z brzuchem, skoro tak pałaszowała tę trawę. Było koło 18.00. Wieczorem musiałam jej podać leki na nowotwór. Beza pastylki zjada bez zbędnych ceregieli, czyli połyka jak cukiereczki bez parówek i takich tam - po prostu lubi kobieta jeść i mogą to być również tabletki. Ale nie tym razem. Włożyłam po tabletce do kawałka karmy - zjadła 3, akurat tyle było pastylek, więc podałam jej resztę miseczki. Odwróciła głowę, nie chciała jeść. To już był bardzo niepokojący sygnał, tym bardziej, że zaczęła dyszeć - co może być oprócz wielu innych sygnałów również sygnałem o podwyższonej temperaturze ciała. Mógłby być stres, ale Beza nie miała czym się denerwować, no więc mierzę jej temperaturę - 39, 8.

Jest 22.00 - szybka decyzja jedziemy do weta. Jeszcze telefon do Ireny (Raczko), który nie odpowiada i sms do Agaty (żeby wiedziała!). U weta znów mierzenie temperatury - 39,9. Powiększone gardło, jakby wymiotowała. Powiększony brzuch, powiększona śledziona, srom nie ładnie wyglądający - albo babeszja, albo ropomacicze, albo jeszcze jakaś inna cholera. Pobieramy krew do badania. Lekarz podaje kroplówkę podskórnie oraz 2 zastrzyki - przeciwbólowy i przeciwzapalny. Czekamy na wyniki krwi w domu, czyli albo na telefon w nocy, że to babeszja i wtedy szybko znów do weta, albo rano, że to może być ropomacicze i wtedy szybko na USG brzucha i narządów rodnych.

Pan doktor dzwoni do nas o 3.10 w nocy - są wyniki - babeszja. Ubieramy się, jedziemy znów te 10 kilometrów. Beza jest w dobrym nastroju, macha ogonem, temperatura spadła do 39.0. Wyniki krwi nie są złe, próby wątrobowe lekko podwyższone, mocznik w normie, czyli choroba jeszcze nie poczyniła spustoszenia w organizmie. Beza dostaje odtrutkę na babeszję - bardzo bolesny zastrzyk uprzedza pan doktor prosząc, żeby trzymać Bezę za pysk w czasie iniekcji. Beza ani nie drgnie. Wracamy do domu - jest 4 rano. Beza idzie spać i jest teraz dość zmęczona, ale widać, że źle nie jest. Pod wieczór jedziemy na kolejną kroplówkę.

Wniosek: Kochani! Obserwujcie bacznie zachowanie swoich psów!


Ostatnio zmieniony przez Warna. dnia Śro 14:19, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:59, 09 Wrz 2009
PRZENIESIONY
Śro 14:18, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Cała pociecha w tym, że wyłapałaś wstrętne choróbsko na samym początku i zareagowałaś natychmiast.
Będzie dobrze..., musi być. Mocno trzymamy kciuki.

PS. Pisz, proszę tak jak dotychczas. Dokładnie i na bierząco. Może się to komuś przydać, chociaż: oby- nie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:11, 09 Wrz 2009
PRZENIESIONY
Śro 14:18, 09 Wrz 2009    Temat postu:

No to dodam kilka słów.

Babeszjoza generalnie oprócz gorączki i osowiałości psa objawia się bardzo charakterystycznym kolorem moczu (ciemnobrązowym) i często biegunką. Ja koloru moczu nie zaobserwowałam, bo była już noc, ale to jest niezmiernie ważne, choć wtedy choroba jest już w bardziej zaawansowanym stadium. Babeszjoza atakuje nerki i stąd ten kolor.

A tu wszystko spisane:
* Apatyczność – pies (kot) staje się osowiały, nie cieszy się ze spacerów i innych rzeczy, które dotychczas sprawiały mu radość,
* Brak apetytu – pies (kot) nie chce jeść, ani pić,
* Powiększenie węzłów chłonnych,
* Wysoka gorączka, dochodząca do 40-41°C,
* Wymioty, biegunka (często z domieszką krwi),
* Zażółcenie błon śluzowych jamy ustnej,
* Problemy z oddawaniem moczu, oddawanie moczu o brązowym zabarwieniu (krwiomocz),
* Niewydolność oddechowa i krążeniowa, zaburzenia układu nerwowego.

Polecam link: [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:11, 09 Wrz 2009
PRZENIESIONY
Śro 14:19, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Warna napisał:
Wniosek: Kochani! Obserwujcie bacznie zachowanie swoich psów!

I jeszcze jeden wniosek: po każdym spacerze, zwłaszcza w okresach kleszczowego szczytu, przeglądajcie dokładnie futra swoich psów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:42, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Byliśmy na wizycie. Niestety Beza nie ma apetytu, mało też pije. Jest bardzo osłabiona, ledwo szła na spacerek. U lekarza zjadła dwa szmakosy, ale w domu nie chciała niczego. Miała gorączkę 39,7. Dostała też dziś aż całą butelkę kroplówki dożylnie. Nie cieszy mnie jej stan. Może rano będzie lepiej, no bo jest już po drugiej dawce antybiotyku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Kora
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Komorów k/Pruszkowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:51, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Lekarze coś mówią na temat preparatów antykleszczowych i szczepionki?

na dogomanii jest info że nie ma skutecznych Sad

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Jerzy Kora dnia Śro 20:58, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:00, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Jerzy Kora napisał:
Lekarze coś mówią na temat preparatów antykleszczowych i szczepionki?

na dogomanii jest info że nie ma skutecznych Sad

[link widoczny dla zalogowanych]


Nie rozmawiałam na ten temat tym razem, ale generalnie uważają właśnie, że skutecznych środków zapobiegawczych nie ma. bezie najprawdopodobniej wbił się kleszcz w czasie naszej nieobecności w weekend. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AfraK




Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kowalewo Pomorskie/ok.Torunia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:02, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Tak bardzo współczujemy.... Wiem, że cięzko jest w takiej sytuacji ale modlę się o zdrowie dla Bezuni! Pisz prosimy co ze zdrówkiem. Trzymamy mocno kciuki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warna.




Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:03, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Beza na razie leży sobie na balkonie. Przeleżała tam prawie cały dzień.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> O psach / Zdrowie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin