ZAHIR

Wrzutka_Zahir

na razie nie ale nie wykluczam w przyszłości jakiegoś fajnego przytuliska

Wrzutka_Zahir

Zahir chyba złapał świerzba Neutral

w środę idziemy do weta na oglądnięcie. Jeżeli ma nieproszonego gościa czeka nas leczenie całego stada, nie wiem jak u psów się to cholerstwo leczy ale u fretek leczenie jest trudne i długotrwałe Sad

marta.bajowa

Aga, skąd podejrzenie akurat świerzba?
Jeśli faktycznie coś się dzieje to nie czekajcie do środy, bo faktycznie świerzb dla fretek bezpieczny nie jest...

Jerzy Kora

I jak diagnoza?

Wrzutka_Zahir

dzien dobry, fałszywy alarm. Uszy zdrowe tylko trochę było wydzieliny z uszu, oticlar i po sprawie Smile

Fretki też czyste.
Zahir się strasznie kudli, leci z niego sierść, wygląda jakby na letnie futro przechodził. W lutym Shocked

Wzrok się pogorszył, po operacji było lepiej teraz znów wpada na przedmioty Sad

Oczywiście nie przeszkadza mu to, doskonale sobie radzi, nauczyliśmy się aportować patyczki i piłki. Jedynym ograniczeniem jest to że Zahir musi słyszeć jak przedmiot upada. Potem po nosie dochodzi do celu Laughing

Nauka aportowania trwa nadal bo przecież czasem jak się znajdzie patyczek to trzeba go ześrutować. Zahirek czasem odstawia też bunty w postaci tymczasowej głuchoty na wezwanie, to chyba do końca życia będzie trenowane

Jerzy Kora

Z futrem to możliwe. Nasz tymczas też zaczął zmienić sierść i wyłazi z niego strasznie podszerstek. Ale z oczami to tragedia. Coś okulista może stwierdził?

Wrzutka_Zahir

Na kontrolach, zostaliśmy poinformowani, że operacja może nie przynieść efektu, oczy się zagoiły, jutro będą najświeższe wieści.
Martwi mnie coś innego. Zahir od wczoraj bardzo mocno zaciska powiekę na prawym oczku, oko jest "wciągnięte" do oczodołu, być może jakieś zapalenie się przyplątało.
Dodatkowo dziś rano dwa razy zwracał, jest ospały. Na spacerze nic nie mógł zjeść, w domu też wszystko zabezpieczone. Na szczęście pije. Dziś mu nic nie damy do jedzenia, jeżeli się stan pogorszy śmigniemy do kliniki.
Pochorowało nam się psisko Sad

Agata_Emi_Lili

Aga, zmierzcie mu jeszcze temperaturę. Nie wiem jak u Was, ale u nas panuje teraz babeszjoza (odkleszczowa).

Ewa_BoNic

A może to objawy od tego oka są? Sad

Kurcze, pewnie to oko go boli, skoro zaciska powiekę. Ja bym stawiała raczej na tą przyczynę.

Wrzutka_Zahir

od 15 jest czynna klinika koło nas to podjedziemy niech go oglądną

Wrzutka_Zahir

pewnie też panikuję bo ładną kupę zrobił. Zakropiłam mu oko łzami naturalnymi, wypłynęło trochę wydzieliny, obrzydliwe aż pawia wypuściłam. Teraz zaczął te oko otwierać. Nie wiem czy jakieś dwa czynniki się nie nałożyły. Wczoraj Zahir dostał surowy kawałek piersi z kurczaka. Wieczorem już był jakiś niespokojny i miejsca nie mógł sobie znaleźć. No i to oko wieczorem już zaczął mrużyć. Podejrzewam, że się mógł tym kurczakiem podtruć. Nie wiem czy w nocy nie wymiotował, rano nie było po wymiocinach śladu. jak wstalam to puścił pawia o kolorze zielonym, bez śladu karmy z wieczora więc mam podejrzenia że co zwrócił to zjadł Confused

Potem znowu - tym razem bezbarwne z pianą.

Agata_Emi_Lili

Aga, to podjedźcie do weta dla pewności, i dawajcie znać, co z młodym.

Wrzutka_Zahir

Zahir dostał środki przeciwbólowe a dziś o 20 mamy wizytę u okulisty. Trzymajcie kciuki Crying or Very sad

Jerzy Kora

Cały czas trzymamy Smile

Wrzutka_Zahir

ciśnienia w oku nie dało się zmierzyć. Zahir umiejętnie wciągał oczy do oczodołu i przysłaniał 3 powieką. Dostał krople na zapalenie błony naczyniowej i tabletki przeciwbólowe. W sobotę kontrola i "zobaczymy co dalej". Te krople mogą pomóc i nie zaszkodzą. Mam nadzieję że w sobotę dowiemy się czegoś konkretnego