Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:32, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Jedzą. Może coś ze stołu spadnie? No i spadło. Mniam...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zdjęcie rodzinne. I pojechali
To była zdecydowanie za krótka wizyta...
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Sob 21:49, 23 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:45, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jola to my bardzo dziękujemy za zaproszenie ,jak zawsze u Was fajnie .Co do długosci spotkania to chyba już niebawem wkońcu spędzimy wspólną noc a może i dwie Tomek był tak dotleniony że oczywiście w drodze powrotnej zasnął. Całujemy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Nie 7:19, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zorka napisał: | już niebawem wkońcu spędzimy wspólną noc a może i dwie |
A wtedy, rano cztery ogony będą "trzepać dywany"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:25, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tak się jakoś dziwnie i okropnie podziało na forum. Mariusz i jego plany (?) w stosunku do Lory , Kamila i jej Lakuś - coś śmierdzi oszustwem.
To nie na moje nerwy, więc zostaję w wątku Sarinki. Powklejam zaległe fotki. Kto ma ochotę na chwilę relaksu, tego zapraszam do ogladania...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem czy to nie moja wyobraźnia, ale patrząc na te zdjęcia mam wrażenie, że Sarinka pozuje do zdjęć Ja jej absolutnie tego nie uczyłam. Jeżeli faktycznie pozuje, to robi to z własnej woli i nauczyła się tego sama
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Pon 15:53, 25 Sie 2008, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:15, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zaraz druga część fotorelacji
Zdjęcia były robione w ostatnią sobotę, nad zalewem w Kryspinowie, w czasie oczekiwania na przyjazd Asi
z Tomkiem i blondynkami.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Sarinka nauczyła się pozować do zdjęć , ja nauczyłam się (albo tak mi się wydaje) robić zdjęcia . To teraz czas na następny krok - pomyślę o kupnie aparatu fotograficznego .
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Pon 16:42, 25 Sie 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Warna.
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:56, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki Jolu za te zdjęcia. Nic tak nie koi nerwów, jak oglądanie szczęśliwych Goldenów. Może jeszcze głaskanie ich być równie kojące, ale głaskać mogę tylko dwa, a oglądać nieskończenie wiele.
Piękne pozy!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pon 21:04, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jolciu Twoje dziewczyny w ogóle dają z siebie wszystko. Są piękne i miziakowate. Najważniejsze że są u Was z Wami szczęśliwe, nie mogły chyba lepiej trafić. No i oczywiście same dla siebie są oparciem, towarzyszkami do zabaw itd. Miziaki dla dziewczynek i pozdrowionka dla Was WIELKIEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!
P.S.Mam nadzieję że w końcu uda mi się i ten post się znajdzie tam gdzie ma być...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:04, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Sarinka zawiadamia, że nie dzieje się nic szczególnego
Korzystamy z ładnej pogody. Staramy się jak najwięcej spacerować i ćwiczyć pożądane zachowania.
Sari ciągle jeszcze zrzuca stare futerko. Już nie "sypie się" z psa, ale 2 szczotki dziennie wyczesujemy
Obie dziewczyny czują chyba nadchodzącą jesień, bo dostały niesamowitego apetytu. Jedzą objętościowo więcej, ale ważą nadal obie ok. 27 kg, bo spacerki i pływanie robią swoje
Sari z Vita-wetu przeszła na Dolfos z karnityną.
Bliznowiec na łapce nie chce całkowicie ustąpić, ale wyrażnie jest mniejszy i mniej Sarunię drażni.
I najlepsze: Sari lubi chyba wszystkie owoce Nie trafiłyśmy jeszcze na żaden owoc, którego nie zjadłaby , jeżeli ma taką możliwość.
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Pią 7:09, 29 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pią 7:40, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Bo Sari chce być zdrową dziewczynką (dot. owocków) . Jolciu a ja z Bajeczki znów zaczynam tak wyczesywać. Czyżby po raz drugi liniała ?? Pozdrawiamy i miziaki dla dziewczynek, no i do zobaczenie :*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:05, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Byliśmy z wizytą u psiarzy (chwilowo bez psa), którzy widzieki Sarinkę tylko raz, w kwietniu.
Wtedy Sari leżała tylko na kocyku w swoim "bezpiecznym miejscu" i wyglądała bardzo marniutko.
Wczoraj Sari odmówiła wejścia do domu, więc była to wizyta ogródkowa.
Znajomi byli zaskoczeni zmianami, jakie zaprezentowała Sarinka, a ona pokazała,
że potrafi się bawić piłeczką, obszczekała pana domu i syna, przyjęła smaczki z ręki pani domu i prowokowała do zabawy 13-letniego haski sąsiadów.
Wkrótce powtórzymy wizytę i niewykluczone, że po najtrudniejszym okresie po stracie stracie staruszka Nufka, do tego domu zawita goldek.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:43, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Skończyły się wakacje. Renata z Zurką wróciły do Krakowa.
Sunie przywitały się, jakby widziały się wczoraj, a nie miesiąc temu.
Żadnego marszczenia pysiów, żadnego warkolenia. Był wspólny spacerek, gonitwy,
zabawy, trochę kopania (Zurka) i trochę mniej kopania (Sari).
Generalnie: wszystko w normie i w porządku!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 21:50, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jolanta napisał: | Renata z Zurką wróciły do Krakowa.
Sunie przywitały się, jakby widziały się wczoraj, a nie miesiąc temu.
Żadnego marszczenia pysiów, żadnego warkolenia. Był wspólny spacerek, gonitwy,
zabawy, trochę kopania (Zurka) i trochę mniej kopania (Sari).
Generalnie: wszystko w normie i w porządku! |
A zdjęcia z tego spacerku gdzie???
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jolanta
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z grodu smoka Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:07, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Zdjęć nie ma, bo nie tylko suńki nie widziały się przez miesiąc. My też
Miałyśmy tyle tematów do omówienia, że żadna myśl o zdjęciach nie miała do nas dostępu.
Nadrobiłyśmy zaległości, teraz obiecujemy poprawę. Będą zdjęcia z następnego spacerku
Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Wto 8:09, 02 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renata
Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 8:39, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
teraz obiecujemy poprawę.
obiecujemy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Wto 13:15, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ha no ja myślę, bo tęskni mi się za tymi polami... i chciałabym je chociaż zobaczyć na fotkach. NOWYCH fotkach. Pozdrawiamy Bajecznie... A z sukcesów waszych, co do zachowania Sari, jestem pełna podziwu. :*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|