Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

RUDOLF
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 44, 45, 46  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:22, 01 Lis 2010    Temat postu:

Baszka napisał:
...ależ on Ci mówi o tym tymi szaleństwami w domu.


Basiu specjalnie dla Ciebie - Rudolf pokazujący kondycję







jutro raniutko skoro świt lecimy zdejmować szwy bo obydwoje mamy dosyć tego kubraczka!!! a po drugie ja panikuję z tym puchnięciem rany (oczywiście nic się nie dzieje )!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:42, 01 Lis 2010    Temat postu:

Haha! Rudolf nie wygląda jakby potrzebował dłużej tego kubraczka:-) Pięknie Rudemu w blue
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baszka
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:51, 01 Lis 2010    Temat postu:

Cytat:
jutro raniutko skoro świt lecimy zdejmować szwy bo obydwoje mamy dosyć tego kubraczka!!! a po drugie ja panikuję z tym puchnięciem rany (oczywiście nic się nie dzieje
No to wysyłamy pozytywne emocje ...i liczymy na doping, bo Czakana też czeka taka przygoda ...już w tym tym tygodniu Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:32, 01 Lis 2010    Temat postu:

Wkurza go ten kubrak okropnie! Zęby mi pokazuje jak mu go zawiązuje, oczywiście nawet warczeć nie umie tylko leży z faflami w górze po czym zaczyna się kręcić jak na zdjęciu żebym tylko zawiązać nie mogła więc ja też dostaję białej gorączki! Kubrak miał być dla Fanty ale nie wiem czy się nadaje bo przez rozciągnięte nogawki Rudy mógłby już przejść

A Czakan też silny chłopak więc pewnie dzień później też się będzie turlał!!

I jeszcze się poskarżę Wam na głupotę ludzką! Moi rodzice wczoraj wyjechali na trochę wieczorem, a Fanta została na ogrodzie i durne dzieciaki co sobie amerykańskie święta robią w pl w ramach psikusa popsikały Fancie pyszczek i grzbiet jakąś chemią (coś jak serpentyna w spray'u - taki glut) i skleili jej tym oko i biedne psisko się męczyło!!! moja mama ponad godzinę ją z tego czyściła! oko miała czerwone, na szczęście rano już było wszystko dobrze, ale psisko smutne chodzi i nieszczęśliwe, bo ona bardzo przeżywa takie niegodziwości! kurcze no jak tak można!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewa_BoNic
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:59, 01 Lis 2010    Temat postu:

Sad Biedna Fantulka.
A może by powiadomić Jaśnierodziców, jeśli wiadomo które dzieci takie zdolne. Teraz dużo liści do grabienia. Jest co robić. A dzieci w pożyteczny sposób pozbyłyby się energii Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:32, 02 Lis 2010    Temat postu:

Wiesz Ewa gdybym wiedziała które to dzieciaki Confused
Mnie rozkłada na łopatki jedno - te dzieci nie widzą w psie/zwierzęciu istoty czującej/żywej! No, jakby mój młody coś takiego zrobił, to wie, że bym mu nogi z tyłka powyrywała! A te dzieci zrobiły świetny kawał sąsiadom a nie zdają sobie sprawy że zrobiły krzywdę psu! To tak OT'owo

A Rudolf od rana myka bez szwów - wyjęte expresowo i bez bólowo bo Rudy to twardziel
Dostaliśmy tylko nakaz pochodzenia w kubraczku do jutra Confused żeby nie rozlizał tej rany! Jak wszystko będzie dobrze to jutro zdejmujemy kubrak na stałe i mamy sprawę załatwioną! A jak wszystko pójdzie dobrze to jutro się na dłuższy spacer wybierzemy!

A może ktoś wie ile się jeszcze hormony utrzymują u psa po kastracji? Niby Filipa kastrowałam ale nie pamiętam jak to wyglądało!
Rudemu się włączyło ssanie na jedzenie (to ewidentnie po kastracji) i jadł by dużo i często! W końcu jest tak że micha stoi pusta bo do tej pory to rzadko zjadał całą porcję!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:27, 03 Lis 2010    Temat postu:

A my dziś spacerowaliśmy z Dorotą, Maćkiem, Oskarem i poznaliśmy Lusię
Zdjęcia Dorota próbowała zrobić, ale oczywiście Rudy (jako jedyny) nie wyraził chęci do bycia na nich
A jak go przywiązałam do płotu żeby na chwilę potrzymać Luśkę do zdjęcia to wylazł z szelek przy czym ściągnął też obrożę
Na koniec spaceru Lusia aportowała dummy i Dorota zlitowała się nad Rudym i rzuciła też jemu (a ja durna spuściłam go ze smyczy) Rudy złapał aport i pognał jak się okazało w kierunku wody więc miał malutką kąpiel bo okazało się że aport mu odpłynął i Rudy go gonił! Bałam się że przez te parę dni odpoczynku od tresury, pies się uwsteczniły ale okazuje się że nie! Słucha się bez problemów i co najważniejsze nie zaczepiał Maćka i Oskara!
Jedyny problem jaki mamy po spacerze to albo Rudy zjadł za dużo trawy albo mu ona gardło podrażniła bo trzy razy zwymiotował śliną Confused czy my nie wyrobiliśmy już normy z problemami zdrowotnymi??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:45, 03 Lis 2010    Temat postu:

Ola&Rudolf napisał:
Jedyny problem jaki mamy po spacerze to albo Rudy zjadł za dużo trawy albo mu ona gardło podrażniła bo trzy razy zwymiotował śliną Confused czy my nie wyrobiliśmy już normy z problemami zdrowotnymi??

Psy zwykle jedzą nachalnie trawę, kiedy mają problemy żołądkowe lub gardłowe Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:50, 03 Lis 2010    Temat postu:

Agata_Emi_Lili napisał:

Psy zwykle jedzą nachalnie trawę, kiedy mają problemy żołądkowe lub gardłowe Rolling Eyes


ale u nas drugi raz problemy z gardłem zaczynają się po przyjeździe z Żabieńca i to po jakiejś godzinie od powrotu!! Kurcze co on tam zjada?? bo na pewno to nie przeziębienie po kąpieli bo jednak trochę za szybko!
a trawę je codziennie - ja myślę że on ma coś z krowy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:52, 03 Lis 2010    Temat postu:

A może Żabieńcowa trawa jest jakaś inna, ostra, twarda i powoduje podrażnienie gardła lub przełyku?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:57, 03 Lis 2010    Temat postu:

Właśnie na to mi wygląda Sad
Jutro planujemy kolejny spacer (musi chłopak odrobić 12dniowe gnicie w domu) i tym razem będę pilnować żeby się nie pasł a dziś dostanie syropek na gardło!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 9:21, 04 Lis 2010    Temat postu:

Ola&Rudolf napisał:

Zdjęcia Dorota próbowała zrobić, ale oczywiście Rudy (jako jedyny) nie wyraził chęci do bycia na nich


hehe kilka razy mi sie udało Laughing Laughing





Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:29, 07 Lis 2010    Temat postu:

Cóż moje zdjęcia są dużo gorsze od zdjęć Doroty ale pokazują nasze poranne picie kawy
Przez pierwszy miesiąc pies nie wchodził na kanapę/łóżko teraz wchodzi jak mu pozwolę, myślę że za jakieś 3-4 miesiące będę prosiła Rudego o zgodę na wejście pod kołdrę Twisted Evil









a z informacji to byliśmy dziś u weta bo się Rudemu katar przyplątał - szczerze powiedziawszy to jestem załamana tym jak łatwo łapie choróbska! Ten kaszel to chyba jednak po kąpieli bo katar jest po wczorajszym zmoknięciu na spacerze! Rozmawiałam z dr i dostałam lek na podniesienie odporności! Cóż w ciągu tych 2 miesięcy psisko trochę przeszło (chociażby silne leki na babeszję) ale już myślałam że to wszystko za nami! Pocieszał mnie tylko wet że skoro teraz tak się leczymy to w przyszłym roku pies będzie zdrowy jak ryba!
Może ktoś ma pomysł na podniesienie odporności? Mamy immunodol plus daję mu rutinoscorbin! Może coś jeszcze? jakieś witaminki? może tran?
Jedyna fajna rzecz to to że się Rudy tymi chorobami nie przejmuję: je z apetytem, ciągle się chce bawić a na spacerach jest istne szaleństwo - może ja przewrażliwiona jestem


Aaaa i zapomniałam napisać że pani dr nie spodobały się oczy Rudego powiedziała że ma takie wyłysiałe i to może być nużyca - nie jest to nasz wet - nasz nic takiego nie mówił! Z resztą żadnych problemów skórnych Rudy nie ma! I nie wiem czy mam się martwić czy nie!
A z ciekawostek pani dr powiedziała że jej zdaniem Rudy ma bliżej do nowofunlanda niż do goldena - i w tym momencie zgłupiałam


Ostatnio zmieniony przez Ola&Rudolf dnia Nie 14:38, 07 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:42, 07 Lis 2010    Temat postu:

Ola&Rudolf napisał:
Przez pierwszy miesiąc pies nie wchodził na kanapę/łóżko teraz wchodzi jak mu pozwolę, myślę że za jakieś 3-4 miesiące będę prosiła Rudego o zgodę na wejście pod kołdrę Twisted Evil

Ola, od razu przypomniał mi się pewien schemat wydarzeń
Cytat:
Pieskie zasady:
Pies nie może przebywać w domu.
No dobrze, pies może przebywać w domu, ale tylko w niektórych pomieszczeniach.
Pies może przebywać w pokoju, ale nie wolno mu wchodzić na meble.
Pies może wchodzić na meble, ale tylko na stare.
Dobrze, może wchodzić na wszystkie meble, ale nie może spać w łóżku.
W porządku, może spać w łóżku, ale tylko jeśli mu pozwolisz.
Może spać w łóżku, kiedy chce, ale nie pod kołdrą.
Może spać pod kołdrą, ale tylko za pozwoleniem.
Wolno mu spać pod kołdrą co noc.
Właściciel musi poprosić psa o zgodę, by też mógł się przykryć kołdrą...
Cool

Jeśli chodzi o przeziębienia to chyba Rudzion będzie musiał odpuścić sobie kąpiele w chłodnych porach roku skoro z niego taki chorowitek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:45, 07 Lis 2010    Temat postu:

A toż to golden jak się patrzy Twisted Evil. Pani doktor niufka nie widziała???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 44, 45, 46  Następny
Strona 21 z 46

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin