Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

RUDOLF
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 44, 45, 46  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:55, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Byliśmy dziś na spacerze z Dorotą i jej chłopakami - za co serdecznie dziękujemy!
Rudolf został przez chłopkaków podtopiony - wreszcie zamoczył uszy Dancing ! i z każdym się chciał gryźć! nawet Boski Oski się na niego wkurzył a miałam wrażenie że jego akurat nic z równowagi nie wyprowadzi ! oczywiście Rudy zaczyna np wyrwał aport Maćkowi z pyska więc mu się jak najbardziej należało! w każdym razie po spacerze psisko szczęśliwe, zadowolone i co najważniejsze padnięte
jedyny minus - straciliśmy obrożę z adresówką Shocked! gdzie on ją zgubił to ja pojęcia nie mam bo przy każdej sprzeczce łapałam go za obrożę więc ją miał na 100% jutro pojadę poszukać no chyba że się utopiła! Ale za to dostał od Doroty frisbee (jeszcze raz dziękujemy) którym jest zachwycony więc on po spacerze jest caaaałkiem zadowolony
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:58, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Ola&Rudolf napisał:
i z każdym się chciał gryźć!

chyba bawić ?

Ola&Rudolf napisał:
jedyny minus - straciliśmy obrożę z adresówką Shocked! gdzie on ją zgubił to ja pojęcia nie mam bo przy każdej sprzeczce łapałam go za obrożę więc ją miał na 100% jutro pojadę poszukać no chyba że się utopiła!

może ktoś znajdzie i zadzwoni (ja tak robię, jak znajdę adresówkę )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:59, 27 Wrz 2010    Temat postu:

I my dziekujemy i mam nadzieje , ze spotkamy sie w srode tym razem bez zabawek , zeby panowie nie mieli powodu do kłótni Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:00, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Agata_Emi napisał:
Ola&Rudolf napisał:
i z każdym się chciał gryźć!

chyba bawić ?

Ola&Rudolf napisał:
jedyny minus - straciliśmy obrożę z adresówką Shocked! gdzie on ją zgubił to ja pojęcia nie mam bo przy każdej sprzeczce łapałam go za obrożę więc ją miał na 100% jutro pojadę poszukać no chyba że się utopiła!

może ktoś znajdzie i zadzwoni (ja tak robię, jak znajdę adresówkę )


Bawic , bawic tylko moi panowie nie lubia sie dzielic zabawkami Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:11, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Bawić/gryźć dla Rudego to chyba żadna różnica ja przynajmniej mam takie wrażenie awantury o zabawki wcale go nie zraziły do zabierania i zaczepiania!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baszka
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:12, 27 Wrz 2010    Temat postu:

dorota i maciek napisał:
Bawic , bawic tylko moi panowie nie lubia sie dzielic zabawkami Evil or Very Mad

Rudi też nie lubił Very Happy ... i chyba mu to nie przeszło...ile by ich nie było to wszystkie musiały być jego Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:15, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Daje sobie chłopak rade Very Happy
Przy okazji musze go pochwalić bo pięknie aportuje , bede Ole molestowac zeby jak najwiecej z nim ćwiczyła Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:22, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Już oglądam aporty i mu kupię tylko nie wiem który - ten który Wy macie to jest 0,5 czy 1kg?!
tylko ja umrę jak go będę miała spuścić za smyczy samego, jednak jak jest Maciek i Oskar to jest szansa, że jak zacznie uciekać to oni go zatrzymają
ja to jednak panikarz jestem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:31, 27 Wrz 2010    Temat postu:

My mamy 0,5 kg tych 1 kg Oskar nie chciał juz nosic.
Mysle , ze juz niedługo sie przekonasz , on jest naprawde bardzo , bardzo grzeczny Smile i nie liczyłabym specjalnie na to zatrzymywanie , raczej na wyciagniecie go na wycieczke po lesie za jakims fajnym tropem Cool


Ostatnio zmieniony przez dorota i maciek dnia Pon 22:32, 27 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:35, 27 Wrz 2010    Temat postu:

Ola, to nie ma co się bać tylko zanim Rudi zacznie biegać sam, ćwiczcie przywołanie na lince. W każdych okolicznościach, miejscach i sytuacjach. Z resztą Dorota na pewno już Ci o tym mówiła, a jak nie mówiła to powie Wink Ale nikt inny, tylko Ty znasz na tyle Rudiego by powiedzieć czy to już. Czy coś jest nie tak z przywołaniem Rudiego, że tak obawiasz się jego biegania luzem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:38, 27 Wrz 2010    Temat postu:

dorota i maciek napisał:
raczej na wyciagniecie go na wycieczke po lesie za jakims fajnym tropem Cool


ale przynajmniej oni są rozsądniejsi i jest szansa że biegnąc za nimi wróci jednak.

też mi się wydawało że ten pół kilowy dummy jest lepszy, to do takiego się przymierzę.

Bo tak jeszcze gwoli wyjaśnienia - poszłam na spacer nie przygotowana zupełnie - nie miałam żadnej zabawki!!! muszę się poprawić Twisted Evil

hmmmmm on w sumie wraca bez większych problemów, nawet jak odbiegł od nas i się już zaczęłam denerwować to i tak wrócił pędem (Maciek z Oskarem płynęli przez jeziorko a on chyba chciał w koło obiec).
Dorota chyba też tak uważa bo mi go każe puszczać Dancing


Ostatnio zmieniony przez Ola&Rudolf dnia Pon 22:40, 27 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorota i maciek
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:46, 27 Wrz 2010    Temat postu:

On sie bardzo pilnuje wiec nie obawiałabym sie , ze ucieknie. Wiem , ze Ola boi sie , ze podbiegnie do jakiegos agresywnego psa i tu ja w 100% rozumiem bo mimo , ze pozostaje w polu widzenia nie przybiega na kazde zawołanie.
Ola jak nie chce jeść smaczków to moze własnie zabawki sprawia , ze bedziesz atrakcyjniejsza niz psi kumple ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 5:05, 28 Wrz 2010    Temat postu:

dorota i maciek napisał:

Ola jak nie chce jeść smaczków to moze własnie zabawki sprawia , ze bedziesz atrakcyjniejsza niz psi kumple ?


Będę próbować może w końcu znajdziemy coś fajniejszego niż inne psy! Jak na razie to widziałaś że on leci do każdego psa którego widzi i chce się bawić (co się czasem kiepsko kończy bo ta zabawa też nie do końca przemyślana ) takie wielkie szczenie czasem bez instynktu samozachowawczego

a obroże znalazłam! przy bójce z Oskarem musiałam mu ją niechcący rozpiąć i nie zauważyć!


Ostatnio zmieniony przez Ola&Rudolf dnia Wto 9:22, 28 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta.bajowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 2358
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Dzierżoniów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:35, 28 Wrz 2010    Temat postu:

Ola, a czy Rudolf odrzuca każde smakołyki na spacerze? Czego dotychczas próbowałaś? Bo zawsze jest coś, na co się jakiś wybredny Rudzielec skusi Wink Albo tak jak pisze Dorota- może zabawka da radę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda Marek i Tequila
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:16, 28 Wrz 2010    Temat postu:

Ja nie mam z Tequilą takiego problemu bo dziewczyna zjada wszystko ale muszę zaznaczyć, iż najlepiej kuszą nie paróweczki, nie serek żólty ale wszelakiego rodzaju podroby ....aż się ślini i trzęsie i każde polecenie za nie wykona. Polecam więc ugotować i drobno pokroić albo drobiowe żołądki /mniej śmierdzą przy gotowaniu a i na wywarze można sobie zupkę zrobić/ albo serduszka drobiowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 44, 45, 46  Następny
Strona 13 z 46

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin