Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

RUDOLF
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 44, 45, 46  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:01, 15 Wrz 2010    Temat postu:

A fotki gdzie? Czytać lubimy a i owszem, ale oglądać chcemy rudzielca
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda Marek i Tequila
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:27, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Dołączam do prośby....choć rozumiem, iż ciągnący pies i aparat często są niemożliwe do symultanicznej obsługi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:03, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Magda Marek i Tequila napisał:
Dołączam do prośby....choć rozumiem, iż ciągnący pies i aparat często są niemożliwe do symultanicznej obsługi Smile


no ja niestety nie umiem na spacerze mu zdjęcia zrobić! może w weekend zaprzęgnę kogoś do obfotografowania nas!

Trochę zdjęć z domu:
tutaj nie zdążyłam zrobić jak Rudolf śpi z głową na doniczce jakby miał poduszkę:



a tu aktualne z przed chwili - leń jedzący kość - nawet mu się głowy nie chce trzymać w górze!











chyba jest facet zadowolony
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:08, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Oj bardzo zadowolony Smile a jak smakowicie zajada kość Smile
Na 4 fotce świetnie wygląda Smile Miziaki dla Rudolfa Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 23:03, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Zdjęcie pod palmą rewelacyjne - Rudzielec zdziwiony, że ktoś mu przeszkadza Wink

Olu - odnośnie Rudolfowego ciągnięcia na smyczy: czy nie myślałaś może , żeby wybrać się z nim na jakieś szkolenie? To pewnie bardzo by pomogło, a i zawsze można dowiedzieć się wielu fajnych rzeczy o tym, jak porozumiewać się z psem... Nie bierzesz czegoś takiego pod uwagę...? Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:17, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Aśka Axelowa napisał:

Olu - odnośnie Rudolfowego ciągnięcia na smyczy: czy nie myślałaś może , żeby wybrać się z nim na jakieś szkolenie? To pewnie bardzo by pomogło, a i zawsze można dowiedzieć się wielu fajnych rzeczy o tym, jak porozumiewać się z psem... Nie bierzesz czegoś takiego pod uwagę...? Very Happy


Biorę i to jak najbardziej poważnie i będziemy starać się jak najszybciej na kurs wybrać!
Ale na razie zwalczymy jeden problem, a mianowicie:

SĄ!!!!!
nie sądziłam że się będę z psich "jajek" tak cieszyć. Wg doktora są i to wcale nie takie małe więc oczywiście trzeba będzie w nim "pogrzebać" ale nie będzie to szukanie szpilki w stogu siana!!!

niesetety skaner mi się popsuł więc zdjęcie wyników
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:24, 17 Wrz 2010    Temat postu:

W kwestii wyjaśnienia: po tym, jak okazało się, że w organizmie Rudolfa jest sporo testosteronu, sprawa rudolfowych jajek nie dawała nam spokoju. Skoro więc rudy trafił do Warszawy, to zasugerowałyśmy Oli wykonanie USG u doktora Marcińskiego (który uchodzi za najlepszego speca od USG w kraju i podobno "wypatrzy wszystko, jeśli tylko to coś jest w środku ").
Bardzo cieszy nas ta diagnoza, bo teraz można wykastrować Rudolfa tj. usunąć odnalezione jajka z brzucha.


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pią 11:26, 17 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baszka
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:30, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Hmmm...to nie popisał się lekarz robiący wcześniej USG Rudolfowi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:38, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Mogę tylko dodać że Rudy został obejrzany "od środka" w całości i jest zdrów jak ryba (z resztą jak weszliśmy do pana dr to padło pytanie po co ja z takim okazem zdrowia przychodzę)! Lekarz suuuper - dziękuję za polecenie - pogadaliśmy o Goldaskach i ich charakterkach! Lecznica też bardzo przyjazna - Rudy się od razu załapał na smakołyki i popisywał się siadaniem, dawaniem głosu itd żeby tylko smaczka dostać od pani dr (z zapasem próbek karmy dla Goldenów też wyszliśmy).

Ostatnio zmieniony przez Ola&Rudolf dnia Pią 11:39, 17 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:39, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Baszka napisał:
Hmmm...to nie popisał się lekarz robiący wcześniej USG Rudolfowi...

Może ma gorszą aparaturę albo mniejsze doświadczenie w interpretowaniu widoku na monitorku. Jakieś twory doktor tam widział, bo przecież dlatego robiliśmy badanie poziomu testosteronu.
Najważniejsze, że jajka zostały zlokalizowane i nie mają jeszcze cech nowotworzenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baszka
DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 1442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: okolice Krakowa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:36, 17 Wrz 2010    Temat postu:

No Rudolf, to ciężka przeprawa przed tobą Rolling Eyes


Ola pokazuj nam tego "jajcego-bezjajcewa" Confused jak najczęściej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:40, 17 Wrz 2010    Temat postu:

w takim razie będę mocno trzymać kciuki za wyciąganie jajeczek z brzusia

A zdjęcie pod palmą rewelacja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:32, 18 Wrz 2010    Temat postu:

To teraz zgodnie z prośbami (licznymi!) duuużo zdjęć ale i opis, bo:
byliśmy w nowym domu (gdzie się mam nadzieję przeprowadzimy niedługo) i poznaliśmy sąsiada mieszkającego dwa domy dalej - pan szedł z dwoma basetami i jako jedyny chyba z ostatnio spotkanych psiarzy bez oporów podszedł do Rudolfa jeden piesek (a dokładnie suczka) się bardzo ucieszył a drugi mniej (bo był groźnym Iwanem) i chciał pokazać kto rządzi (Rudemu w sumie było to obojętne) i okazało się że pan prowadzi tymczasy dla basetów!!! Ale mamy fajne towarzystwo na ulicy!!!
potem poszliśmy wzdłuż szczekaczy ogrodowych na spacer! i znalazłam już chyba sposób na Rudego wiem co zrobić żeby się nie rzucał na płot i nie ujadał Dancing
a na dowód Rudy a po drugiej stronie groźny amstaff


i że to niby Rudy ciągnie


odważyłam się na całe 3 minuty spuścić psa ze syczy i mam na to dowód (nie jesteśmy na terenie zamkniętym):


ponieważ dość szybko spanikowałam, chciałam go wziąć na smycz! dwukrotne przywołanie nic nie dało więc stwierdziliśmy że poczekamy! Rudy zaczął coś wąchać więc Piotrek do niego podszedł i chciał go złapać za szelki - psisko podskoczyło ze strachu i kurcgalopkiem uciekło - do swojej paniusi:


no i pływaliśmy:


aportowaliśmy patyk:




dopóki się woda nie nalała do uszu


zmokłe psisko


które się musiało jeszcze "do kąpać"


i na koniec miś-rudiś


starczy zdjęć? Twisted Evil

i jeszcze dodam że spacery zaczęły być przyjemnością Rudy coraz mniej ciągnie a 8m smycz daje mu i mi z resztą też dużo swobody! trzymajcie kciuki za dalszą naszą współpracę!
ach i jeszcze muszę to dopisać - bardzo przyjemne jest czesanie Rudego! On się zachowuje jakby był bywalcem salonów urody i spa. Wyciąga łapy do czesania przekręca się na boki leży na grzbiecie no normalnie urodzony model! najlepszy jest z tym wyciąganiem tylnych łap żebym mu je wyczesała


Ostatnio zmieniony przez Ola&Rudolf dnia Sob 16:35, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:41, 19 Wrz 2010    Temat postu:

Wspaniałe wiadomości Olu. Koniecznie nam zdradź, co to za sposób na przechodzenie spokojnie koło ogrodowych szczekaczy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Rudolf
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piaseczno/Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:10, 19 Wrz 2010    Temat postu:

Agata_Emi napisał:
Koniecznie nam zdradź, co to za sposób na przechodzenie spokojnie koło ogrodowych szczekaczy?


Rudy pod względem jedzenia goldenem nie jest więc smaczki nie działały, to co podpowiedziała Ola Saszowa czyli zajęcie piłką/zabawką też nie działało o zmuszeniu psa do kontaktu wzrokowego nie wspomnę! zadziałał drobiazg a mianowicie mówienie do Rudzielca! tylko muszę zacząć zanim dojdziemy do szczekacza i nie mam prawa przestać bo inaczej się zaczyna! Więc wyglądam dosyć dziwnie (ludzie się oglądają) jak idę i powtarzam jak mantrę "Rudolf spokój, Rudolf spokój" - grunt, że działa potem się miziamy i idziemy dalej! mam nadzieję że za jakiś czas wystarczy raz powiedzieć "spokój" i zadziała! W każdym razie mamy już kilku zaprzyjaźnionych zapołotowych szczekaczy! Trochę mnie to rzucanie się martwiło bo jeden (nie wiem który) zarysował pysk Rudego pazurem albo kłem nawet nie wiem bo zauważyłam później, a teraz już nie ma takich akcji!
I sprawdziłam działa tylko - Rudy spokój - inne słowa się nie sprawdzają
biedne psisko wychowywane i szkolone domorośle
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 44, 45, 46  Następny
Strona 11 z 46

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin