ROCO

Emilkowa · Wysłany: Nie 23:17, 03 Mar 2013 Temat postu:

Jaki on jest cudowny , kochany Smile

Nela99 · Wysłany: Nie 23:49, 03 Mar 2013 Temat postu:

no jeeeeest Smile

Paula i Goldisia · Wysłany: Nie 23:52, 03 Mar 2013 Temat postu:

Jaki on jest śliczny i taki się wydaje delikatny Smile

Życzymy duuuuużo zdrówka Rocusiowi Smile

Ola i Kort · Wysłany: Pią 14:15, 08 Mar 2013 Temat postu:

Nelu jak tam sytuacja na froncie walki o zdrówko Roco?

Nela99 · Wysłany: Pią 20:38, 08 Mar 2013 Temat postu:

No wlaśnie... froncie walki ... Rocus mial ostatnio skurcze brzucha, przespal moze 2h.Dostawal no-spe i buscopan w zastrzyku. Kolejna noc juz byla ok, pojawil sie za to problem z oddawaniem moczu. Rocus nie siusial dobę, więc zostal zacewnikowany. Cewnik nie zostal na stale, liczylismy na to,ze to jednorazowy incydent, ale od wczoraj znow nie zrobil siku, a pije duzo. Zaraz znowu bedzie mial zalozony cewnik. Niestety ten wstretny guzior nie daje nam szans Sad

Aha, nie ma sily wejsc po 4 schodkach przed winda, dlugo go trzeba namawiac albo wniesc.Mimo kombinowania z wedzonym kurczakiem, szprotkami i wszystkim co bardzo pachnie od wczoraj juz nic nie zjadl. Nawet swojego ulubionego ciasteczka od doktora...

Ola i Kort · Wysłany: Pią 20:50, 08 Mar 2013 Temat postu:

ojej, przykre

podziwiam Wasze oddanie Roco i tą nierówną walkę którą prowadzicie...

Zorkowa · Wysłany: Sob 13:58, 09 Mar 2013 Temat postu:

Nelu mam chusteczki mokre dla ludzi wyślę je Wam tylko proszę o adres jak również maść bepanthen z deksapntenolem jest super do odparzeń pieluszkowych i nie tylko .
Pozdrawiamy i trzymamy kściuki za dni bez bólu.

joanna_i_bohdan · Wysłany: Nie 1:08, 10 Mar 2013 Temat postu:

Musi byc wam bardzo trudno z tym Rokusiowym cierpieniem, serce boli z bezsilnosci. Sciskamy was na odleglosc bardzo Yar good

Nela99 · Wysłany: Nie 12:04, 10 Mar 2013 Temat postu:

Dziękujemy za propozycje, ale chyba nie wykorzystamy, więc szkoda by się zmarnowały Smile

Chusteczki mamy, ale troszkę trzeba nimi pocierać i nie za bardzo się sprawdziły- nie ma jak szybki prysznic zadka. A co do maści to też mamy, ale lepiej spisuje się w naszym przypadku panthenol w sprayu, bo maśc trzeba rozsmarować, a tak to psikniemy i po sekundzie sprawa jest zalatwiona Smile

I trzeba powiedzieć, że pomaga Smile

Rocuś nie robi sam siku, cewnikujemy go codziennie, znosi to bardzo dobrze, zasypia w trakcie odciągania moczu. Nie chce jeść dotychczasowych przysmaków, ale pierś z kurczaka mu pasuje Smile

Smakują mu też saszetki z Pedigree- wiem, że to nie najlepsza karma, ale cieszy nas, że coś je. Zmykamy na "siku". Pozdrawiamy i również ściskamy

Nela99 · Wysłany: Sob 12:11, 16 Mar 2013 Temat postu:

Niestety nadszedł ten dzień kiedy musimy się z Wami podzieli smutną wiadomością. Rocuś dzisiaj zasnął na zawsze Sad

Ciężko cokolwiek pisać, łzy zalewają oczy, w sercu i w domu nastała nagle ogromna pustka. Wierzymy, że teraz za Tęczowym Mostem już nie cierpi, już go nic nie boli i przede wszystkim już się nie męczy....i że biega na 4 zdrowych łapach...

Pasiasta Alicja · Wysłany: Sob 12:34, 16 Mar 2013 Temat postu:

Gosia&Imka · Wysłany: Sob 12:59, 16 Mar 2013 Temat postu:

Roccuś, odpoczywaj....
[*] [*] [*]

Ola i Kort · Wysłany: Sob 13:02, 16 Mar 2013 Temat postu:

Bałam się tego dnia...
Nelu byliście dla Roco Aniołami , którzy pozwoli Mu wspaniale żyć te ostatnie miesiące i godnie zasypiać. Bardzo bardzo jesteśmy Wam za to wdzięczni. Możemy teraz tylko życzyć, aby udało się w jakikolwiek sposób ukoić Wasz ból, chociaż wiem że to nie łatwe ( o ile w ogóle wykonalne)

Dla Roco [']['][']

Aga i Bella · Wysłany: Sob 13:20, 16 Mar 2013 Temat postu:

rybki · Wysłany: Sob 13:24, 16 Mar 2013 Temat postu:

byliście dla niego nie oficjalnym domem stałym to was Roco wybrał. Zrobiliście wszystko dla niego. Dla Rcusia [*]