| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat | 
	
	
		| Autor | Wiadomość | 
	
		| Ewa_BoNic DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 21 Cze 2009
 Posty: 995
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Wrocław
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:42, 28 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Dziś Nikuś pobiegał za piłką. I jadł śniadanie i obiad (tak jak Jola podawała) ale niestety kolacji już nie chciał  Jest taki przygaszony i osowiały. Chodzi tuli się nie gania z Bonusem... Czy to możliwe że dopiero teraz zaczyna tęsknić, bo zdał sobie sprawę, że tu zostanie ?   Normalnie się wypróżnia, pilnowałam, żeby po posiłku odczekały z zabawą... No nie wiem, może to ja coś zrobiłam nie tak?? Ale tak analizuję i nie mogę wymyślić. W południe spał mocno tak jak mówiłam i odkąd wstał to taki jest...
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   |  | 
       |  | 
    
	
		| Agata_Emi_Lili FUNDACJA AUREA
 
  
 
 Dołączył: 26 Wrz 2007
 Posty: 13133
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Warszawa
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:51, 28 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Jak dla mnie to wygląda na zmęczenie, po takiej dawce wrażeń i zabawy z Bonusem, chłopak po prostu jest zmęczony. To mi przypomina sytuację, jak nasze psy po zjazdach odsypiają potem dłużej niż trwał sam zjazd
   
 Obserwuj go Ewciu, ale narazie się nie martw.
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Ania i Raffa DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 24 Mar 2009
 Posty: 596
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Kraków
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:51, 28 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Ewo, daj mu czas... Nico musi odnalezc sie w nowej sytuacji. Z Twojego opisu zachowania, nie wynika nic niepokojacego   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| KasiaBarowa DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 01 Cze 2009
 Posty: 267
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Kraków
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:53, 28 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Dołączam się do zdania Agaty  Nie martw się na zapas, bo może po prostu nie ma humoru ....   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Ewa_BoNic DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 21 Cze 2009
 Posty: 995
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Wrocław
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 21:56, 28 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Dzięki dziewczyny! Ja się bardziej po wczorajszym dniu spodziewałam takiego zachowania.... Nie chciałabym nawalić. Oby do jutra... może będzie lepiej A zakwasy są baaardzo możliwe
  )) Jeszcze raz dziękuję
   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Malina 
 
 
 Dołączył: 10 Kwi 2009
 Posty: 170
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Białystok
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 3:03, 29 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Ewo świetny masz avatar  Miło się patrzy. Bardzo ciekawie piszesz i równie miło się Ciebie czyta. Nico naprawdę trafił do idealnego domu  ))) Pozdrawiam gorąco   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Jolanta 
 
 
 Dołączył: 25 Lut 2008
 Posty: 2717
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: z grodu smoka
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 8:18, 29 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Ewo, a jak jest dzisiaj? Nico przespał spokojnie noc?
 Zjadł śniadanie?
 Wszystko OK
   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Ewa_BoNic DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 21 Cze 2009
 Posty: 995
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Wrocław
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 8:35, 29 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| No i nastał dzień   O 5,30 Nico jak zwykle zakomunikował, że musi KONIECZNIE wyjść. Zwlekłam się po schodach i pierwsze co ujrzałam, to dwa rozmachane ogony. Ucieszył mnie ten widok
  Chłopcy wybiegli radośnie na podwórze a ja w piżamie poczłapałam za nimi sprawdzić czy wszystkie sprawy zostaną skutecznie załatwione   Po powrocie do domu okazało się, że spanie mam już z głowy, bo otóż nadszedł czas zabawy
  No i po staremu były szamotaniny, podskoki i memłanie. Nico wrócił do siebie   Śniadanie było ale tylko przez ułamek sekundy, bo apetyt dopisywał
   Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za wczorajsze dodawanie otuchy
   Jolu, nic się nie martw!
  Ja pamiętam o tym, że zawsze mogę liczyć na Twoją pomoc. Jednak uznałam, że jeszcze nie czas zawracać Ci głowę. Zawsze jak coś będzie się działo (dobrego czy złego) to dam znać. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Agata_Emi_Lili FUNDACJA AUREA
 
  
 
 Dołączył: 26 Wrz 2007
 Posty: 13133
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Warszawa
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 8:39, 29 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Jednym słowem Nico się już zregenerował   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Ewa_BoNic DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 21 Cze 2009
 Posty: 995
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Wrocław
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 15:23, 29 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Ja wiem, ze golden to też pies... ja wiem, że ma zęby jak inne psy. Ba! Ja nawet zdaję sobie sprawę, że golden potrafi użyć zębów... Ale to co zobaczyłam dziś to przekroczyło moje wszelkie wyobrażenie o tej rasie   Niko tak sobie aportował, jak to goldeny mają w zwyczaje;-) Ja w międzyczasie "szarpałam" Się z Bonusem sznurkiem raz w prrrraaaawo, raz w leeewooo. Tak pomalutku i dostojnie. Nico podleciał i pokazuje, że on też chce się pobawić sznurkiem. No więc dałam Bonusowi "siad" i odeszliśmy kawałek, żeby nie skłócić psów bo nadal ich relacje są dla mnie zagadką. No i myślę sobie "pobaw się maluszku tym sznurkiem, bo co tu bidulku możesz..."
  No i się zaczęło! Takiego zapału i szarpania to ja nigdy nie widziałam u swojego Bonusa. Nico latał i szarpał a ja się ledwie na nogach trzymałam. Po skończonej zabawie pies cały szczęśliwy położył się cały zasapany. Ja się pobawiłam jeszcze z Bonusem, gdy raptem podszedł do płotu sąsiad, żeby pogadać jak to czasem ma w zwyczaju. No i dobrze, że ogrodzenie było wysokie bo myślałam że Nico sąsiada zje! Cała siatko chodziła.
 Teraz tak sobie siedzę i myślę. Skoro Nico ma takie popędy, to ja raczej sznurkiem nie powinnam się z nim bawić... Tzn nie wiąze tego co się wydarzyło dziś, że Nico pilnował bo wcześniej się bawił w przeciąganie. Ja mam wrażenie, że ogólnie taka zabawa podkręca psy właśnie w kierunku walki i ja nie znając jego temperamentu chyba pomyliłam się co do niego.
 Raczej odstąpię od tej zabawy. Dobrze że to było tylko raz!
 Co o tym myślicie?
 Chociaż swoją drogą... Golden na IPO?
  Niespotykane! |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Agata_Emi_Lili FUNDACJA AUREA
 
  
 
 Dołączył: 26 Wrz 2007
 Posty: 13133
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Warszawa
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 15:50, 29 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Ewciu, obszczekiwanie ludzi, pojazdów za siatką nie ma raczej nic współnego z obroną zasobów. Wydaje mi się, że to zachowanie ma podłoże lękowe i polega na ostentacyjnym odstraszaniu intruza (tak naprawdę jesli pies głośno krzyczy, to znaczy, że się boi i próbuje udawać groźnego). Do tej pory takie zachowanie przynosiło efekty (obszczekiwani ludzie, rowery znikali) więc Nico je sobie utrwalił i stosuje.
 Ewuś, odwrażliwianie Was czeka, bo szkoda, żeby za każdym razem Nico robił takie sceny.
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Ewa_BoNic DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 21 Cze 2009
 Posty: 995
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Wrocław
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 16:00, 29 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Tak Agatko ja to wiem i jestem przygotowana na pracę. Wiem że Nico nie jest agresywny i jeśli nadal pozostanie takim jaki jest to będzie pies CUDO! Moja rasa. Nie będę się bała z nim wyjść nigdzie. (Bo pomimo odwrażliwiania mam nadzieję że trochę szczekania mu zostanie  ) Najbardziej mi się podoba że czuje respekt do domowników, tzn schodzi z drogi, nie broni niczego przed nami. Wszelkie zabiegi pielęgnacyjne znosi wspaniale. Jest cierpliwy przytulaśny.... No marzenie! Biorąc jednak pod uwagę to, że pies zmienia się bo się dopiero poznajemy i zdając sobie sprawę z tego, że w zależności od tego jak się z psem pracuje-taki pies jest; zastanawiam się czy te moje działania za jakiś czas nie odniosą niepożądanego efektu... Tylko tyle czy powinnam lub czy mogę się z nim tak bawić czy też zaprzestać?
 Czekam teraz na książkę i będę się uczyć i pracować, żebyśmy kiedyś na zlocie z Wami mogli się spotkać i pochwalić SUPERPSEM!
   |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Agata_Emi_Lili FUNDACJA AUREA
 
  
 
 Dołączył: 26 Wrz 2007
 Posty: 13133
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Warszawa
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 17:37, 29 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				|  	  | Ewa_BoNic napisał: |  	  | Tylko tyle czy powinnam lub czy mogę się z nim tak bawić czy też zaprzestać? | 
 Jeśli chodzi o zabawę w przeciaganie, to musisz obserwować Nico, w jaki sposób on się w to bawi. Jeżeli uznasz, że niezdrowo się nakręca lub że zabawa przestaje być zabawą, porzuć przeciąganie na rzecz np. aportowania albo szukania przedmiotów.
 
 Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pon 17:37, 29 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Ewa_BoNic DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 21 Cze 2009
 Posty: 995
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Wrocław
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 22:33, 30 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| obserwuję zabawę sznurkową, zgodnie z zaleceniem  na razie jest dobrze, ale w porównaniu do Bonusa to TAJFUN! 
 Dziś byliśmy na pierwszym PRAWDZIWYM spacerze:) Nie jakiś tam PODWÓRZOWY
   Zabraliśmy ze sobą dluuuugaśną linkę naprzydeptywalną, która się ciągle plątała...
 [link widoczny dla zalogowanych]
 
 Poćwiczyliśmy trochę
  "Proszę pani! Jak my panią kochamy za pani dobre serce....wołowe!!" [link widoczny dla zalogowanych]
 
 Buszowaliśmy w zbożu...yyy tzn w trawie
   [link widoczny dla zalogowanych]
 [link widoczny dla zalogowanych]
 [link widoczny dla zalogowanych]
 cdn
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| Ewa_BoNic DOM ADOPCYJNY
 
 
 Dołączył: 21 Cze 2009
 Posty: 995
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Wrocław
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 22:38, 30 Cze 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Hopsaliśmy sobie... [link widoczny dla zalogowanych]
 
 ...i świeciliśmy przykładem i oczami
   
 [link widoczny dla zalogowanych]
 
 przepraszam, że te zdjęcia są takie ciemne ale taka pogoda panuje we Wrocku
   
 Nawet nie pytajcie jak psy wyglądały po spacerze
       
 Nico odżywa po stresie i robi się taki już całkiem nasz
   
 Ostatnio zmieniony przez Ewa_BoNic dnia Śro 9:30, 01 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		|  |