Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:39, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Niespodziewanka od cioci Natalii ! Dziękujemy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:34, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Morek był taki dumny, że nawet się nie ufaflunił a to mu się rzadko zdarza
Zdjęcia były robione na moim odrestaurowanym balkonie smaczki były w postaci karmy i potem jak zamknęłam balkon bo zimno było to Morek chciał wyjść i puknął łebkiem w szybę... to go wypuściłam. Potem wrócił i znowu zamknęłam balkon i Morek znowu chciał wyjść i drugi raz puknął łebkiem o szybę... on nie tylko jest mistrzem zadzierania nosa ale jeszcze większym mistrzem gamoniowatości
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda Markizowa
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Radzymin/Łosie Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:49, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Moris to przeszedł niesamowitą metamorfozę, wręcz nieprawdopodobną. Jak patrzę na pierwszą stronę i jego zdjęcie i teraz na ostatnie zdjęcia to nie chce mi się wierzyć, że pies tak może się zmienić pod troskliwą opieką odpowiedzialnych i dbających o niego ludzi. Jest śliczny!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anka
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:17, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Asiu widzę że jeździcie z Morrisem do lecznicy na Bełzy. Czy tego guza oglądał dr. Parzęcki? i jaki doktorek się nim zajmuje? dr.Słodki?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:14, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Anka napisał: | Asiu widzę że jeździcie z Morrisem do lecznicy na Bełzy. Czy tego guza oglądał dr. Parzęcki? i jaki doktorek się nim zajmuje? dr.Słodki? |
tak widział i zdecydowal zeby poczkac wiec za jakis czas pojedziemy na kontrolę. A dr Slodki jest w Morku zakochany po uszy i juz dawno by adoptowal gdyby mógł.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anka
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:57, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Asiu mogła byś mi jeszcze powiedzieć czym karmiony jest Morris? jaką karmę dla psa z niewydolną trzustką się zaleca? i czy z powodu jego choroby trzeba jakoś w specyficzny sposób się nim opiekować czy tylko skrupulatnie pilnować diety?
Ostatnio zmieniony przez Anka dnia Wto 12:01, 03 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:37, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Morek wcina teraz Royal Gastro Intestinal Low Fat i jest dobrze. Jak mu ugotuje ryż z kurczakiem też jest ok. Ogólnie próbowaliśmy różnych karm z niską zawartością tłuszczu ale było różnie raz lepiej raz gorzej. Nie dostaje żadnych innych smaczków prócz karmy i kawałków piersi. Przez jakiś czas dobrze by było go podkarmić tym Royalem i potem można ewentualnie spróbować zmienić. Gdyby to był mój pies pokusiła bym się o gotowane plus jakieś witaminki.
Specjalnie nim zajmować się nie trzeba tylko tak jak piszesz przestrzegać diety i pilnować żeby nic nie zjadł na spacerze. No i 5-10 minut przed każdym posiłkiem musi dostać tabletkę. Ale z tym nie mamy problemu bo wystarczy musnąć pasztecikiem dla zapaszku i smaczku i połyka ładnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anka
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:40, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
a jak wygląda zalecane dawkowanie tej karmy? czyli Kreonu dostaje 2 czy 3 tabletki na dobę?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:46, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Tej karmy akurat wychodzi dość sporo bo 550 g dziennie i to ma na dwa posiłki a do każdego jedna tabletka. Ja mu też czasami gotuje więc karmy starczy na dłużej bo cena trochę przeraża
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anka
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:52, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
czyli 12 kg starcza na około 23 dni. To faktycznie dość spora cena wychodzi, ale czego się nie robi dla szczęścia pupila. Tak sobie szukam karm tego typu i zbyt dużego wyboru nie ma. Jak długo on już ją przyjmuje? czy lekarz mówił coś czy ta karma ma być stosowana jako terapia czy jako stała dieta? przepraszam za te pytania ale chcę wiedzieć jak najwiecej o nim czytałam też że zaleca się podawać wieprzowe lub bydlęce trzustki. Spotkałaś się z czymś takim?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:59, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Można ale muszą być świeżutkie z ubojni lub jakiejś rzeźni a już więcej zachodu. Jak byście mu czasem gotowali ryż z kurczakiem albo z indykiem to można zrobić tak żeby na miesiąc wystarczyło ale ja nie jestem specem. Lekarz zalecił tą karmę na początek potem można próbować z karmami niskotłuszowymi ale jak na razie żadna z wypróbowanych przez nas nie posłużyła mu idealnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:57, 06 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Faflun
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:29, 07 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
To jest nasze studio foto
Morek ostatnio znalazł kość i nie chciał oddać jak mu włożyłam rękę do pyska i czuł że mu wypada to zacisnął pape na maxa... bolało bo mi zębem na paznokieć trafił i zgryzł. Małpiszon czuje że ma moją rękę i nie puści. Na szczęście wracaliśmy akurat od rodziców i mieliśmy chleb dla królików i jak mu dałam to wypluł kość...ale aż gorąco mi się zrobiło. Dodam, że przy tym cały czas sobie merdał ogonkiem...Także morał z tego taki że zawsze trzeba mieć przy sobie coś na wymianę za miast się z nim siłować a najlepiej suchy chleb.
A no i ostatnio przechodzi fascynację workami. Bo w każdym worku jest na pewno coś dobrego. W domu nie ale na dworze to by zeżarł wszystkie worki gdyby mógł. Szła jakaś baba z zakupami a my z Morkiem sobie ładnie przy nodze i jak ten zobaczył te reklamówki szeleszczące to jak na nią nie ruszył a ta zawał prawie i drze się na mnie, że mam wziąć tego psa a ja go przecież trzymałam, że nawet jej nie dotknął... Jakaś histeryczka wredna nie wie że Morek lubi worek
Ale tak poważnie to trzeba uważać bo to może być niebezpieczne jak wpierdzieli taki większy worek.
Z rzeczy wychowawczych to nie szczeka tak na inne piesy. Najlepiej jak jesteśmy na spacerze bez Blanki to wtedy aniołek a z nią to koniec. Bo to moje to takie postrzelone i Morek się wtedy bardzo nakręca.
Qpy na Royalu są w końcu takie jakie powinny być i już nie bączkuje za to pije na tej karmie jak smok.
Mor to jest taki lajtowy, że on nie patrzy gdzie co robi np. wczoraj zesikał się na środku chodnika mimo że obok był trawnik albo robi qpe na środku przejścia kolejowego tss co się będzie przejmował.
Bardzo ciężko będzie mi go oddać...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:11, 12 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
U Morka wszystko w porządku. W święta zjadł sobie... banana... Kiedy my zajęci byliśmy jajeczkiem Morek ukradkiem podreptał do pokoju obok gdzie na półce stały owoce w tym 3 banany. Oderwał sobie jednego i zaczął konsumować razem ze skórką.... na szczęście w porę się zorientowaliśmy i zdążył zjeść pół i to od strony ogonka to lepiej niż z tej drugiej gdzie jest to coś niejadalne. Reszta świąt minęła spokojnie.
Poczytałam sobie teraz o Loganie i zazdroszczę bo my tak nie możemy z Morem... On niby się słucha ale jak coś wyczuje to leciiii a jak zobaczył kaczki to w sekundę był w wodzie (oczywiście na lince). Jedyne miejsce gdzie szaleje do utraty tchu to nasza działka. Tam pan rzuca patole i piłki i jest zabawa. Widać, że jest do nas przywiązany ale jednak instynkt go nie zawodzi. Ostatnio zorientował się, że Wojtka tata hoduje króliki i teraz muszę go odganiać od płotu za którym są bo łazi piszczy skacze chce podkopy robić i ogólnie fiziuje.
Tak samo było z myszą na dworcu zafiksował się na amen.
Z tego nasuwa mi się tylko jedno - Zwierzątka futerkowe są po prostu zwierzyną.
Koty też goni jak uciekają ale mojego domowego nie rusza wręcz omija go szerokim łukiem. Chyba się go boi bo mój kot to z Blanką ma spółkę a Morka nie lubi. Wiecznie otwiera drzwi do łazienki bo wie że mu Mor kuwetę zaraz sprzątnie a wczoraj chciał go otruć wczoraj zrzucając na podłogę tabliczkę czekolady (Blance kiedyś wyciągnął pierś z kurczaka z gara rosołu!)
Jeśli już wspomniałam o Blance to niestety Mor nauczył się od niej wymuszać szczekaniem. Na przykład punkt 8.00 dostaje jeść ale jak mam na 13:00 i nie nastawię budzika to mam koncert i nie da się nie wstać. Jak mu się nudzi za długo to też drze mordke żeby pańcia się pobawiła albo poczesała cokolwiek. Jak nie ma dla niego miejsca na kanapie też marudzi a wcześniej tego nie było.
Eh... taki duży szczeniur z niego, jak jest za cicho to znaczy, że Morek coś kombinuje. Dobrze, że jak jest sam w domu to jest grzeczny i nie niszczy.
Także ciociu Natalio gotuj się na przybycie naszego gamonia
Żeby nie było, że z linką nie da się biegać
I mało artystyczny misz-masz z telefonu
jestem gamoniem
przybiegam jak mnie pani woła
dziecko może rzucać patole
lubię dzieci
nigdzie już nie biegnę
Mam jeszcze filmik z zapasów w piachu ale nie umiem wrzucić
Ostatnio zmieniony przez Asia&Blanca dnia Czw 10:34, 12 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia&Blanca
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Solec Kujawski Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:08, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
król lew
lenistwo
na kocyku od cioci Natalii
śpię z misiem od cioci w pysiu
znowu mnie na balkonie trzymaaa ratunkuuu!
Dziękujemy za prezenty (jeszcze żyją ) !
Ostatnio zmieniony przez Asia&Blanca dnia Nie 22:08, 15 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|