MEGI

Ola i Kort

nie wiem czy to dobry pomysł i czy to może mieć wpływ na przypadek Meguli, ale Kort ma również problemy z układem oddechowym ( co prawda nie mającym podłoża neurologicznego ale jednak) i od dwóch lat tak mniej więcej w tym okresie dostaje specjalną szczepionkę ułatwiająca oddychanie podawaną przez nos. Polecił nam ją dwa lata temu dr Nizołek i ona naprawdę działa- Kort mniej charczy i lepiej oddycha. Wczoraj byłam u dr Irenki, żeby Mu podać, ale akurat nie było więc, się umówiłam, że dr sprowadzi.
Może warto się tak profilaktycznie zaaplikować Megi?

Agata_Emi_Lili

O widzisz Olu, jest to jakaś myśl. Skonsultuję to oczywiście z doktorami Niziołkiem i Irenką, jak mi podasz nazwę tego specyfiku.

Ola i Kort

nie nie podam, bo oczywiście nie wiem:), ale jak powiesz dr Irence że chodzi o szczepionkę na oddychanie tą co bierze Kort- to będzie wiedziała Smile

Frankowe Zajki

A Frankowi dr Niziołek przepisywał Theospirex. Przyjmował go latem, żeby zwiększyć wydolność oddechową. Teraz juz na szczęście nie potrzebujemy.

Agata_Emi_Lili

Ola i Kort

Kort też przyjmował theospirex i też nie zdziałał cudów

Agata_Emi_Lili

Wiem już Olu o jaką szczepionkę Ci chodziło. Jest to szczepionka przeciwko infekcjom układu oddechowego więc niestety nie bardzo pasuje do problemów Meguli (ale dzięki za podpowiedź, zawsze warto sprawdzić każdy trop).
Będziemy z Irenką i doktorem Niziołkiem radzić, co robimy dalej. A tymczasem Megula dostała kamizelkę chłodzącą, może trochę ulży Meguli przy tych upałach. Swoją drogą pewnie ludzie mają mnie za wariatkę, że w takie upały zakładam psu ubranko

Agata_Emi_Lili

Megula w weekend była z nami na zjeździe w Mrówkach. Tak jak przypuszczałam - takie imprezy nie są jej żywiołem. Megi nie lubi, jak zbyt wiele się dzieje, jak jest zbyt duże zamieszanie i jest głośno, szuka sobie wtedy spokojnego miejsca do spania. Dodatkowo nie pomagał jej też panujący upał i mimo kamizelki chłodzącej, dość ciężko jej się funkcjonowało. Ożywiała się tylko na widok i zapach jedzenia

Była trochę w swoim świecie, trzymała się nieco na uboczu, łazikowała w poszukiwaniu spokoju i cienia lub dosiadała się na kocyki do tych, co jedli

.

Po powrocie do domu Megi ewidentnie odżyła i jest znowu Megulą, jaką znam: kontaktowa, dość aktywna (jak na jej możliwości), z dobrym humorkiem.

Na zjeździe, dzięki Tomkowi od Genoma i Nili, Megi została zwodowana i udowodniła, że potrafi pięknie pływać. Jednak woda to nie jej żywioł i z własnej woli wejść do niej nie chciała

i fotka Tomka od Rubi

Hania,Wojtki,Jesse,Lula

niezmiennie...

Agata_Emi_Lili

Byliśmy ostatnio u doktor Irenki na towarzyskiej wizycie

Megula jest w ocenie Pani doktor w dobrej kondycji, mamy tylko problem z uchem - walczymy od jakiegoś czasu z lekkim bagienkiem, ale bez sukcesów więc zmieniliśmy lek douszny.

Megi i Lilka w oczekiwaniu na wejście do gabinetu

a to trochę rozmazana ekipa wybierająca się na spacer

Baszka

Agata_Emi_Lili

c.d. z serii artystka

Aśka i Fibi

Światła pańciostwo na czas nie zgasili ?