MAKS

Karolina Lankowa

Wy, chłopaki, to jednak macie fantazję

Co by gorzej tego nie nazwać Razz

Brawo!

Ania, Kamil i Maks

dzisiaj następne dwie Smile

fajna zabawa, a Maks się cieszy, że spacery są dłuższe Smile

Wczoraj zaczął szczekać w lesie jak zacząłem patykiem grzebać w ziemi Very Happy

pozdrawiamy
Kamil i MAks

Ania, Kamil i Maks

heja!

jako, że w geochaching.pl można chować skrzynki, w których umieszcza się rzeczy "na wymianę" (jak znajdziesz skrzynkę możesz wziąć co Ci się podoba, w zamian musisz tylko coś zostawić) z Maksiorem uznaliśmy, że skrzynka, którą umieściliśmy na "naszym terenie spacerowym" znalazły się:

- magnes "Nie kupuj, adoptuj"
- smyczka fundacyjna
- mój identyfikator ze Zjazdu Fundacji ze zdjęciem Maksa Very Happy

no! w ten właśnie sposób będziemy promować Fundację Smile

pozdrawiamy
Kamil i Maks (poszukiwacze skrzynek:D)

Ania, Kamil i Maks

hej,

Maks znowu nam wymiotuje placze

((
Musimy się zastanowić nad zmianą karmy na jakąś taką dla wrażliwych żołądków...
Dzisiaj wieczorem jadę z Maksiorem do weta...
strasznie mi źle jak go widzę takiego nie-Maksa - leży, przewraca oczami i wcale nie jest wesoły. Na spacerze przez 10 minut robił kupę Sad

pozdrawiam
Kamil

Agata_Emi_Lili

To może być np. nadkwasota albo wrzody żołądka. Przeleczcie go porządnie ranigastem ortanolem albo alugastrinem.
Może Maks powinien jeść coś bardziej lekkostrawnego?

Ania, Kamil i Maks

wróciliśmy...

Maks ma bardzo(!) powiększoną śledzionę, która mu uciska żołądek i wymioty są spowodowane prawdopodobnie tym...
Miał zrobione badania krwi (bardzo podwyższona amylaza - wskazuje na problemy z trzustką); RTG oraz USG.
USG nie wykazało guzów - to ta dobra wiadomość w tym wszystkim.

Maks dostał jakieś 3 zastrzyki (sorry, nie spamiętałem dokładnie) - mamy się jutro zgłosić. Jeśli nie będzie już wymiotował to otrzyma tabletki... jutro zamierzam pamiętać o wydruku historii choroby to wszystko dokładnie opiszę...

Agata, no właśnie leczyłem go Ranigastem (tak jak w październiku) ale jak dzisiaj rano dostał ranigast od Ani o 6:30 (sniadania nie dostal) i zwymiotował na żółto o 8:30 to naprawdę się przestraszyłem... i jak widać z powyższego słusznie.

Po wizycie Maks trochę odżył - nie ma odruchów wymiotnych po karmie, którą otrzymał od wuja-weta Smile

BTW: sprawdziliśmy nową lecznicę w Konstantynowie Łódzkim U Braci Mniejszych - już otrzymałem zgodę żeby położyć u nich ulotki, co zamierzam uczynić jutro Smile

Teraz leży i liże łapkę po ukłuciu... jakbyście go widzieli u weta - cała załoga nie mogła wyjść z podziwu jaki on jest posłuszny i grzeczny - mówili jaki grzeczny, jaki ułożony... a on po prostu jest zmęczony i ma wszystkiego dosyć... Generalnie jest grzeczny u weta ale teraz jak go na stole położyłem to nawet głowy nie podniósł, łapy nie ruszył...

dam znać jutro co dalej...

pozdrawiam
Kamil

Marta&Angus&Alma

Maks chłopaku, nie strasz nas !!!
Czekam na same dobre wieści.
Trzymajcie się!

Agata_Emi_Lili

A co lekarze podejrzewają? Skad to powiększenie śledziony i problemy z trzustką (stan zapalny czy niewydolność czy jeszcze coś innego)? Będziecie robić dodatkowe saczególowe badania pod tym kątem?

Ania, Kamil i Maks

no kurde! będę robił wszystkie badanie jakie będą chcieli... a nawet więcej, ponieważ jutro (środa) pojadę zrobić jeszcze raz badanie USG do innej lecznicy! (zdjęcie RTG mam na płycie)...

Lekarze podejrzewają zapalenie bakteryjne jelit - zdjęcie pokazało, ze ma je bardzo wzdęte.

jutro dam znać

KP

Agata_Emi_Lili

A czy Maks ma biegunki?

Ania, Kamil i Maks

Nie ma.

Agata_Emi_Lili

Aśka i Fibi

Katarzyna_Margo

Kamil, ja w zastępstwie Ani - nie świruj z zakupami, kasa może być Wam potrzebna. Przyczyna problemów Maksiorowskiego pewnie okaże się banalna (za to trzymam kciuki), ale diagnostyka też nie jest tania.
Nie umiem sobie wyobrazić Maksa apatycznego, nie chcę nawet. Zdrowiej chłopaku szybciutko!

PS. Nie martw się Kamil zjazdem, jeśli domek się dla nas nie znajdzie, przewaletujemy w Twoim na podłodze Very Happy

Ania, Kamil i Maks