MAKS

Ania, Kamil i Maks

Hej,

nastęnych kilka fajnych zdjęć do obejrzenia pod linkiem z poprzedniego posta...

...i niech ktoś coś napisze Rolling Eyes

Agata_Emi_Lili

Jerzy Kora

To ja też się odważę.

Ale macie fajnego pieszczocha. I jaki zadbany, pięknie przystrzyżony kawaler.

Super członek rodziny. Poszczęściło mu się w życiu.

Katarzyna_Margo

To i ja się dołożę:
Ale macie fajną linkę Wink

Bogusia

A ja poproszę o kolejne fotki i kolejne i kolejne Very Happy

Ola&Rudolf

A ja też oglądam

Tylko z lenistwa nic nie piszę bo po co mam pisać że psiko świetne i że do Was pasuje jak ulał i że mądry i śliczny i w ogóle - przecież to KAŻDY wie

Ania, Kamil i Maks

Pisac, pisac, pisac...nam nigdy dosyc sluchania ze Maks jest WIELKI Razz

Aguś

W takim razie i ja się dołączę

Maks to przeuroczy młody kawaler, fantastycznie wtopił się w Was, jesteście teraz idealną rodzinką Very Happy

Gratuluję "superowego" psiaka Smile

Agata_Emi_Lili

Aguś

również idealnie wypelnił przestrzeń na kanapie i Waszych kolankach Laughing

Ania, Kamil i Maks

to ja napisze cos o Maksiu:)

Maksio wczoraj pierwszy raz spotkal sie z moja bratanica Wanda (8 miesiecy) - co widac na zdjeciach:) troche byl zdziwiony co to takiego i dlaczego tak piszczy (bo Wanda wydaje z siebie bardzo fajne dzwieki, ktore tez jej sie podobaja:)). Ale obwachal ja, ona strasznie ale to strasznie chciala go glaskac, przytulac (nie wiem dokladnie bo jej za bardzo nie pozwolilismy, bo teraz wszystko mozno lapie i czasem szczypie - Kamila wczoraj mocno zlapala za reke Smile

). Najbardziej byl zdziwiony jak ja ja mialam na rekach - wtedy chodzil za nami, bardzo wachal nogi Wandy, a ona jeszcze tak nimi machala, ze chetnie by sie nimi pobawil:). Ale byl bardzo grzeczny. Nie szczekal i taki natretny (np. ze on musido niej podejsc i juz) tez nie byl. Zobaczymy jak Wandzia zacznie chodzic - co wtedy Maksio "powie"?? Smile

Na spacerach slucha sie ladnie, bawi sie z piesami - w sobote spotkalismy 1,5 rocznego goldena - bawily sie dobre pol godziny i pewnie trwaloby to jeszcze dluzej, gdyby tamten nie ugryzl sie w jezyk Smile

(ale nawet nie zauwazyl). Tylko raz wczoraj wieczorem pobiegl za samochdem, ktory przejachal obok nas, ale go Kamil zlapal. Nie wiemy co go w tym aucie zaintrygowalo Sad

Ale to nam przypomnialo ze my tez musimy byc caly czas czujni... .

Powrocilismy tez do spania na gorze (pierwsze dwa tyg. spalismy na dole, zeby Maks dobrze poznal ta czesc domu) i Maksio oczywiscie razem z nami - podoba mu sie, zwlaszcza jak mu wstawilismy fotel z drugiego pokoju

Na lapke kuleje juz mniej. Wydaje mi sie ze bardziej ja oszczedza jak idziemy po drodze, na ktorej sa male kamyki.

to chyba narazie tyle Smile

Baszka

Agata_Emi_Lili

Baszka

...przeniosło...a że wyróżnienia ślepota nie widziała Rolling Eyes

Ania, Kamil i Maks

już podkreślone - będę pamiętał na przyszłość Smile