LULA

Gośka&Bella

A jak u Lulci z poziomem płytek krwi? Spotkałam kiedyś w lecznicy psa, który nie tylko miał krwotok z nosa, ale ten krwotok był niehamowalny. I wyszły bardzo niskie płytki. Ponieważ niskopłytkowość to problem Belki jestem przewrażliwiona, ale może warto przyjrzeć się temu parametrowi w dotychczasowych badaniach. U Belki póki był w normie nikt nie zauważył tendencji spadkowej. A krwawienia z nosa to jeden z objawów.

Agata_Emi_Lili

Gosiu, Lulka jest pod opieką Irenki więc wszystko jest sprawdzane wzdłuż i wszerz

, płytki też.

Gośka&Bella

Belka też była pod opieką Irenki, ale to się zauważa dopiero, jak jest alarm i zaczyna się analiza wyników historycznych. Ale rozumiem, że taka analiza w przypaku Lulki miała miejsce i jest prawidłowo.

Agata_Emi_Lili

Frankowe Zajki

Spacerowaliśmy dzisiaj z Lulką i muszę powiedzieć, że jest boska

Ma taki wielkopański dystans - zdecydowanie świat jest dla niej a nie ona dla świata

Królowa kąpieli błotnych oraz niepodzielna władczyni wszystkich misek Laughing

Magdalena & Mia

Powtórzyliśmy Lulce badania krwi i wszystko jest w porządku. Incydent z krwawieniem więcej się nie powtórzył, więc jeśli ten stan się utrzyma, jak tylko miną upalne dni wysterylizujemy Lulinkę.

Na błotnym spacerze z Fionką, Frankiem i Mią

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Magdalena & Mia

Lula postanowiła zrobić nam psikusa i tydzień temu dostała cieczki. Tak, więc póki co musimy odłożyć sterylizację. Dziewczyna czuje się nieźle, choć nie daje nam spać, w nocy się uaktywnia i bardzo chce wychodzić. Drepcze po domu, sapie głośno i nie może sobie znaleźć miejsca. W dzień jest chyba lżej bo głównie śpi, ale na spacerach jest aktywna, biega, wącha, bawi się. Miejmy nadzieję, że cieczka szybko sobie pójdzie i Lula trochę odetchnie.
Poza tym Lula wzięła wczoraj udział w sesji zdjęciowej, więc wkrótce zobaczycie efekty Laughing

Zdradzę tylko, że jak na Goldena przystało, podczas zdjęć w parku, Lula wpakowała się w największą, najbrudniejszą kałużę jaka była dostępna

Magdalena & Mia

Lula miewa się całkiem dobrze. Najgorsze dni cieczki mamy już za sobą, można powiedzieć, że już jesteśmy już bliżej końca. Wrócił apetyt, Lula znów jest sobą Laughing

W miniony weekend byliśmy nad jeziorem, Lulka wychlapała się i wytaplała we wszystkich możliwych zbiornikach wodnych Twisted Evil

Podczas naszego weekendowego wypadu zauważyliśmy jednak, że wszystkie lęki związane ze spacerami wróciły. O ile kiedy szliśmy na długi spacer w lesie, Lulka bez smyczy dreptała pięknie, na terenie ośrodka (nowe miejsce, nowi ludzie) zdarzało jej się robić w tył zwrot i zapierać. Zupełnie jak na początku kiedy do nas przyjechała. Wygląda na to, że nowe otoczenie wywołuje w niej takie lęki.

A oto obiecane zdjęcia podczas sesji zdjęciowej. Przy okazji bardzo dziękujemy Izie i Marcinowi z Fotomrufka.pl i Emotionimage.pl za ich wykonanie Heart

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Zorkowa

Piękna Lula i piękne zdjecia Smile

wow

Asia&Loco

suuper!

Marta&Angus&Alma

Z taką modelką sesja musiała się udać.
Lulka jest bardzo fotogeniczna

Katarzyna_Margo

Fotogeniczna i już? Dla mnie drugie zdjęcie to mistrzostwo świata! A pierwsze: "Arszenik i stare koronki", Danuta Szaflarska i takie klimaty Smile

. I jakie piękne portrety.

Magdalena & Mia

To prawda, Lula jest bardzo fotogeniczna, ale i bardzo nam wypiękniała. Ma śliczną sierść, ogonek pięknie jej zarósł, na prawdę niesamowite jak dzięki Dr Irence Lula doszła do zdrowia Very Happy

A zdjęcia są fantastyczne, nasi wspaniali fotografowie Iza i Marcin spisali się na medal. Dodam jeszcze, że na sesję przyjechali do nas specjalnie z Trójmiasta Very Happy

To jeszcze kilka zdjęć naszej Królowej Heart

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Aga22

Cudo

Magdalena & Mia

Dawno się nie odzywaliśmy bo też nie wiele się działo. Lula miewa się świetnie. Ostatnio zrobiliśmy kontrolne badania tarczycy, wszystko jest w normie, więc nie zmieniamy dawki euthyroxu. Troszkę się jeszcze uszy paprzą (pogorszyło się po naszym wyjeździe nad jezioro pod koniec sierpnia), więc Dr Irenka zmieniła nam krople, bo Sulorlan słabo już działał. Ogólnie Lula czuje się dobrze, chętnie spaceruje, ma apetyt - słowem: wszystko jest tak jak być powinno Laughing