Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

LULA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:28, 21 Kwi 2013    Temat postu:

Cytat:
Ze spacerami jest różnie, ma lepsze i gorsze dni. Czasem pięknie maszeruje, z małymi tylko przystankami, a czasem już na początku spaceru siada tyłem i odmawia współpracy Confused Na szczęście przeważnie udaje się ją namówić do dalszego spaceru,


Oj, skąd my znamy te humory Rolling Eyes Ja niestety najczęściej z Fochmistrzynią przegrywam Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magdalena & Mia




Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:33, 21 Kwi 2013    Temat postu:

No my dziś też znów przegraliśmy Confused
Najdziwniejsze jest to, że kiedy zakładamy obróżkę, zbieramy się do samochodu na spacer, Lulka w podskokach pakuje się na tylne siedzenie poszczekując z radości. Kiedy wysiadamy jest chwilę euforii wtedy jeszcze sobie drepcze a potem nagle STOP. Dziś nawet kurczak nie pomógł Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magdalena & Mia




Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:14, 27 Kwi 2013    Temat postu:

Dawno nie pisaliśmy, więc uaktualniamy Lulkowe wieści Laughing

Ogólnie Lula pięknieje nam z dnia na dzień. Jest coraz weselsza, ciekawska, w domu i na terenie posesji czuje się już jak u siebie. Jest strasznym przytulakiem, bardzo lgnie do człowieka, bardziej interesuje ją nasza atencja niż zabawa z Mią. Sama przychodzi, kładzie pyszczek na kolana i domaga się głasków, ale absolutnie nie jest namolna, wręcz przeciwnie, robi to z dużą gracją i pewną dozą nieśmiałości Wink

Łapki już pięknie się wygoiły, zarastają sierścią, więc skończyliśmy stosować Argosulfan a teraz smarujemy je jedynie maścią nawilżającą.

Spacery to jeszcze nasz słaby punkt bo ostatnio Lula odmawia współpracy. Początek spaceru mamy zawsze dobry. Idziemy, wąchamy, ale to trwa jakieś 50 metrów. Potem tak jak do tej pory Lula nie chce dalej iść. Odwraca się i siedzi jak zaczarowana. Staramy się nie dawać za wygraną i nie wracać, więc ostatnio w lesie zastała nas już ciemność. Spacer trwał 2 godziny, przeszłyśmy może z 300 metrów. Ale dobre i tyle. Będziemy ponawiać próby dopóki Lula się nie przełamie, a taki moment przecież musi nastąpić Laughing

No i najważniejsze, nasza Lula po wczorajszej wizycie w salonie piękności u Pani Doroty nie jest już tą samą Lulą Wink Teraz to prawdziwa pięknisia, jest nie do poznania Exclamation Exclamation Exclamation

Sami zobaczcie Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Magdalena & Mia dnia Sob 10:17, 27 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magdalena & Mia




Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:17, 28 Kwi 2013    Temat postu:

Lula z okazji niedzieli postanowiła współpracować i pospacerować, wiec dzisiejszy spacer uważam za sukces
Nie był długi, miała kilka momentów zawahania ale tym razem kurczak pomógł i przeszłyśmy całą zaplanowaną trasę Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:05, 28 Kwi 2013    Temat postu:

Ślicznotka z niej Smile)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magdalena & Mia




Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:22, 01 Maj 2013    Temat postu:

Lula wczoraj skończyła 10 latek piwko Rock ya

A dziś pięknie spacerowała

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:37, 01 Maj 2013    Temat postu:

Piękna jest, a obróżka to strzał w dziesiątkę Applause

Te starsze panie potrafią wzruszyć, ehhhh
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:59, 01 Maj 2013    Temat postu:

Lulka dużo, dużo zdrówka! Smile Po obcięciu zupełnie nowa dziewczyna, cieszę się, że spacery idą Wam coraz lepiej!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magdalena & Mia




Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:28, 02 Maj 2013    Temat postu:

Agata_Emi_Lili napisał:
Piękna jest, a obróżka to strzał w dziesiątkę Applause


To prawda, Lula pięknieje nam w oczach , a obróżka faktycznie jest jak dla niej szyta, idealnie pasuje - warto było walczyć Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magdalena & Mia




Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:05, 07 Maj 2013    Temat postu:

U nas problem ze spacerami zniknął jak ręką odjął Very Happy Znaleźliśmy sposób na naszą Damę: kiedy tylko widzimy, że Lula zaczyna się wahać, czy iść dalej, że zaczyna się rozglądać, od razu ze smyczy przepinamy ją na linkę, i problem ZNIKA! Lula pięknie idzie, wącha, rozgląda się i bardzo się pilnuje. Czasem kiedy widzi, że zbliżamy się do samochodu, przyspiesza kroku i nie reaguje na wołanie, więc nad tym trzeba jeszcze popracować, ale jesteśmy szczęśliwi, że już przynajmniej dziewczyna sobie dzielnie drepcze. Zupełnie tak, jakby to nie był strach przed spacerami, ale przed smyczką. Smyczka znika, Lula maszeruje Laughing

Lula bardzo nie lubi, kiedy po spacerze sprawdzamy ją od kleszczy. Nie ważne, że robimy to delikatnie, staramy się, żeby było to dla niej jak głaskanie, ale niestety powarkuje i pokazuje zęby. Raz nawet ostrzegawczo kłapnęła. Nie sądzę, że byłaby w stanie ugryźć, raczej bardzo wyraźnie pokazuje, że jej się to nie podoba. To samo jest z obroną zdobyczy. Raz na spacerze znalazła kość i za nic w świecie nie chciała oddać. Kiedy próbowałam jej wyciągnąć, powarkiwała Confused No nic, będziemy nad tym pracować. Póki co jeszcze w tym tygodniu wybierzemy się do Dr Irenki na kontrolę. Sprawdzimy Lulkę raz jeszcze od stóp do głów, czy to powarkiwanie nie wynika z tego, że coś ją boli.

Poza tym Lula czuje się już u nas bardzo swobodnie, ma coraz więcej energii do zabawy, jest mega przytulakiem, uwieeeelbia pieszczoty i... BADYLE Laughing Laughing Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magdalena & Mia




Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:06, 11 Maj 2013    Temat postu:

Lulka wczoraj odwiedziła Dr Irenkę.

Wyniki krwi troszkę się polepszyły jeśli chodzi o tarczycę. Jeśli chodzi o pozostałe parametry, wciąż jest lekka anemia, nadal podajemy witaminy.. Modzele na łapkach pięknie wygojone, uszy też coraz lepiej, ale oczywiście kontynuujemy leczenie Surolanem. Niestety skóra Luli dalej wygląda słabo, ma odczyn łojotokowy i sierść się nie poprawiła, wciąż jest bardzo rzadka, więc przez najbliższe dwa tygodnie podajemy antybiotyk a w między czasie musimy udać się na USG do dr Marcińskiego i sprawdzić narządy wewnętrzne bo tam może być źródło problemów skórnych. Oprócz tego co drugi dzień czekają nas kąpiele specjalnym szamponem z chlorheksydyną. W tym tygodniu musimy też wykonać badanie moczu.
No to tyle jeśli chodzi o stan zdrowia Lulka. Ogólnie miewa się świetnie. Jest dużo aktywniejsza niż jeszcze tydzień temu. Kiedy do nas przyjechała miała tak mocny sen, że niemalże trzeba było ją budzić każdego ranka. Teraz to ona stoi już o 7 rano przy naszym łóżku i z kocykiem w pycholu radośnie merda ogonkiem
Początkowo schody były najstraszniejszym miejscem w domu a teraz biega po nich szybciej niż Mia, a co lepsze uwielbia na nich leniuchować. Kładzie się na półpiętrze i patrzy na wszystkich z góry


Ostatnio zmieniony przez Magdalena & Mia dnia Sob 21:07, 11 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magdalena & Mia




Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:42, 18 Maj 2013    Temat postu:

Lulka miewa się całkiem dobrze. Przyjmuje antybiotyk, ale mimo to nie wydaje się być osłabiona. Wręcz przeciwnie, ma coraz więcej energii Twisted Evil

Kąpiemy się co drugi dzień i Lula wyraźnie do tego przywykła. Początkowo nie lubiła wanny, buczała i trzęsła się jak galareta, a teraz jest już totalnie wyluzowana, a powiedziałabym nawet, że wydaje się czerpać z tego przyjemność Wink

Wykonaliśmy badanie moczu. Czeka nas jeszcze USG i będziemy mieć pełny obraz stanu zdrowia. Jutro wyjeżdżamy z Wojtkiem na tydzień a nasze dziewczyny jak zwykle zostają z niezastąpioną Ciocią Anią, która na ten czas przeprowadzi się do nas do domu, żeby dziewczyny nie musiały zmieniać otoczenia Very Happy Z Ciocią Anią, zabawa jest zawsze przednia, psiaki mocno rozpieszczone, ale niech tam, niech je rozpieszcza od tego są ciotki Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola i Elsa




Dołączył: 16 Lis 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Goleszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:39, 23 Maj 2013    Temat postu:

Prześliczna i kochana Sunia... Mizianki dla Księżniczki ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magdalena & Mia




Dołączył: 23 Lip 2012
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:36, 31 Maj 2013    Temat postu:

W poniedziałek Lulka była na USG u Dr Marcińskiego. Ogólnie wynik jest dobry, Doktor nie zauważył nic niepokojącego poza drobną torbielą na lewym jajniku, ale tym nie ma co się specjalnie martwić ponieważ Lula i tak wkrótce zostanie poddana sterylizacji. We wtorek odwiedziliśmy Dr Irenkę i Lula dostała mnóstwo pochwał Laughing Sierść bardzo się poprawiła, jest jej więcej i stan skóry jest już dużo lepszy. Uszy wyglądają już też coraz ładniej, więc ogólnie postęp jest Very Happy W ogóle Pani Doktor zauważyła zmiany w zachowani suni, teraz jest radosna, wchodzi do gabinetu merdając ogonkiem, rozgląda się, wącha. Zupełnie inna psinka Very Happy No i w gabinecie Lula zapoznała się z kotem Pani Doktor. Trochę się obawialiśmy (no dobrze ja się obawiałam Wink ), czy nie będzie awantury bo Lula bardzo się zainteresowała, ale zupełnie niepotrzebnie. Lulka obwąchała kota, machała ogonem i przyglądała mu się tymi swoimi wielkimi czarnymi oczkami z zaciekawieniem, ale nawet nie warknęła. Agresji zero Very Happy
W ogóle powarkiwania Lulki, które początkowo miały miejsce przy zabiegach pielęgnacyjnych czy zastrzykach, kompletnie ustały. Robimy zastrzyki, zapuszczamy krople, oglądamy ją i reakcji zero. Pozwala nam na wszystko Very Happy być może potrzebowała troszkę czasu, by nam zaufać, a może to kwestia lepszego samopoczucia, które wzrasta wraz z leczeniem...

Póki co kontynuujemy antybiotyk i wkrótce powtórzymy badanie krwi. Jeśli wyniki będą dobre, po zjeździe umówimy Lulkę na sterylizację. Taki jest plan Very Happy

A poniżej kilka najnowszych fotek naszej Gwiazdy Heart

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:53, 31 Maj 2013    Temat postu:

No faktycznie Gwiazda, ona wyraźnie lubi pozować- same portrety . Ma bestyjka świadomość własnej urody Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 3 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin