Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

LUCY ma już dom
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:32, 20 Sie 2012    Temat postu:

Witamy Very Happy Normalnie nie mogłam się doczekać poniedziałku, żeby Wam napisać jaka z Lucindy wspaniała dziewczyna Very Happy Urocza jest po prostu i z każdym dniem uwielbiam ją co raz bardziej Heart Jest bardzo delikatna i całkowicie skupiona na człowieku! Obserwuje co robimy i tylko czeka na moment, żeby poprosić o głaski Very Happy Głaski są ważniejsze nawet od jedzenia Shocked Reaguje już kiedy ją wołam po imieniu i zachęcana pokonuje swoje lęki np. od wczoraj wskakuje już sama do samochodu Dla nas to akurat bardzo ważne, bo dużo jeździmy z psiurami. W samochodzie rozkłada się jak długa i zaraz zasypia Laughing
Dużo spokojniej chodzi też na smyczy - najwyraźniej już zrozumiała, że ma ograniczoną swobodę Wink Nadal niepokoi się przy zakładaniu szelek i smyczy oraz w momencie przekraczania wszelkich drzwi i furtek, ale potem wędruje już dziarsko merdając krótkim ogonkiem Widać, że spacerowanie staje się każdego dnia fajniejsze - można się porządnie naniuchać, pokłusować za Franiem albo przed siebie, bo to takie przyjemne Laughing Przyjemnie patrzeć na ten zadowolony ogonek Very Happy
Jedzenie nie jest największą pasją Lucy...musi mieć spokój i trzeba ją zachęcić. Nie martwimy się tym bardzo, bo dziewczyna jest jeszcze troszkę zbyt okrąglutka Wink Akurat dopracujemy sylwetkę Wink W związku z powyższym nie żebrze przy stole.
Trafnie określiła ją moja mama: Lusia jest jak taka duża pluszowa zabawka Ma mięciutkie futro i cała jest taka mięciutka i miła w dotyku Smile Nawet jak idzie to tak miękko stawia łapy Wink Duży pluszak do przytulania po prostu
Nad stawianiem łap w dpwiednim tempie i ogólnie kondycją to musimy jeszcze popracować, bo sie dziewczynka bardzo szybko męczy i po 20 minutowym spacerze ciągnie normalnie jęzor po ziemi Wink A przecież my na razie nie szalejemy i spacerujemy grzecznie na smyczy.
Oczka troszkę lepiej, ale trzeba je będzie pokazać wetowi. Uszyska chyba też, bo chyba coś złego dzieje się w jednym Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:02, 21 Sie 2012    Temat postu:

Lusia obudziła nas dzisiaj nad ranem wskakując do łóżka i trzęsąc się jak galareta Shocked Myślałam, że jest jej zimno, bo ona bardzo szybko marznie i wtedy tak się trzęsie, więc przykryłam ją kocem. Nawet Darek nie oponował, że pies w łóżku, bo naprawdę bardzo się trzęsła Sad Po chwili wszyscy już usypialiśmy, kiedy gdzieś w oddali usłyszałam echo grzmotu...i wszystko stało się jasne! Lucy przestraszyła się burzy, której my nawet nie słyszeliśmy. Została już z nami w łóżku do rana, bo sama przysypiałam i nie chciałam już wszystkich budzić Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:12, 21 Sie 2012    Temat postu:

Nasza gwiazda nie lubi być fotografowana, więc tylko kilka ujęć udało mi się złapać zanim uciekła Cool

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziewczyna ładnie reaguje już na swoje imię, na spacerach trzyma się blisko człowieka, więc puszczamy ją już z ciągnącą się linką. Pięknie wskakuje też do samochodu - nie trzeba jej nawet zachęcać Very Happy
Tylko apetyt Lucindzie nie dopisuje...gdybyśmy jej nie zachęcali to chyba w ogóle by nie jadła Sad


Ostatnio zmieniony przez Frankowe Zajki dnia Wto 21:37, 21 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:10, 22 Sie 2012    Temat postu:

Jesteśmy dzisiaj po wizycie u weta. Troche trudności było, bo Lucinda postanowiła, że nie da sobie zajrzeć do oczu i już Shame on you
W końcu się udało i do oczu i do uszu zajrzeć Applause
Dostaliśmy mocne krople do oczu, bo kiepsko wyglądały i standardowe na grzyby do uszu;) Poza tym pani dr wymacała guzek w sutku Sad Trzeba to jeszcze sprawdzić.
Teraz bidula śpi, bo tyle wrażeń miała a jeszcze na wieczorny spacer wygnali i trzeba się wreszcie zregenerować Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:01, 23 Sie 2012    Temat postu:

Lucinda Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:39, 23 Sie 2012    Temat postu:

Dzisiaj Dr Marciński zrobił Lusiakowi badanie USG. Wygląda na to, że sunia jest rzeczywiście sterylizowana, ale 100% pewności to Pan dr nie daje Wink Widać nie chce płacić alimentów w wypadku pomyłki Badanie nie wykazało innych niepokojących stanów w "środku", oprócz guzków na sutkach, które dr określił jako gruczolaki.

Z przyjemnych wieści to dzisiaj na spacerze Lusia po raz pierwszy brykała Wiecie pewnie co mam na myśli - łapy w górę i rozwiane uszy Laughing Zaczyna chyba doceniać spacerki Wink Kochana Owca, przyjemnie na to patrzeć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:59, 23 Sie 2012    Temat postu:

Lusiak - słodziak

[link widoczny dla zalogowanych]

Przeraszam za słabą jakość zdjęć, ale tylko telefonem udaje mi się czasem coś "ustrzelić" Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:33, 27 Sie 2012    Temat postu:

Chwilkę się nie odzywaliśmy, ale u nas nuuuuuudy... Wink Przez cały czas wypadałoby pisać, że Lusia jest urocza, grzeczna, skupiona na człowieku, przytulaśna, kochana, mięciutka...i inne takie słodkości Ale to sama prawda Laughing Dziewczyna codziennie robi mały kroczek naprzeciw swoim strachom. Swobodniej przechodzi już przez drzwi i bramki, jest zupełnie spokojna w samochodzie, bryka wesoło na spacerach, ale ani na momant nie oddala się od człowieka Smile Puszczamy ją z luźną linką, bo wogóle sie nie oddala - dzisiaj nawet bez problemu odwołałam ją od bardzo zachęcającego kolegi Very Happy Najbardziej lubię ją obserwować w czasie spacerów bo z dnia na dzień widać, że sprawia jej to co raz większą przyjemność Smile Nie doprasza się już o głaski co 10 kroków a węszy, truchta, czasem biega za Frankiem i mieli swoim krótkim ogonkiem jak szalona No słodziak po prostu! W domu jest bardzo spokojna, ale zaczęła się już za mną włóczyc po domu, bo wtedy można częściej dostać głaski Rolling Eyes Śpi przy naszym łóżku i cieszy się kiedy się rano obudzimy i po naszych powrotach do domu
Zaczęła już też załatwiać wszystkie swoje potrzeby na spacerach, bo wcześniej często korzystała z ogródka.
Zakraplamy jej oczy i uszy i wydaje się, że wyglądają już lepiej.
Powoli odrasta też pannie futerko, więc niedługo oprócz przymiotów charakteru, będzie jeszcze czarowała urodą Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:18, 28 Sie 2012    Temat postu:

Lucinda w solarium Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:26, 29 Sie 2012    Temat postu:

Dzisiaj naszą Lucindę zbadał kardiolog dr Niziołek, ponieważ we wcześniejszym badaniu Wet stwierdził zwolnione tempo pracy serca. Dr Niziołek potwierdził, że serducho Lucy nie pędzi jakoś szaleńczo, ale w granicach normy i poza tym nie ma żadnych zastrzeżeń Laughing Zalecił dokładną diagnostykę tarczycy, co jutro niezwłocznie uczynimy Very Happy Przy okazji powtórzymy morfologię i sprawdzimy hormony płciowe, żeby ostatecznie potwierdzić/wykluczyć przebytą sterylizację.
Dziewczyna troszkę denerwowała się w czasie badania, ale tym razem obyło się bez większej paniki Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 22:23, 29 Sie 2012    Temat postu:

Zajki, Lucinda ma u Was taką opiekę i warunki, że nie będzie chciała innego domu Wink
A jak uszy i oczy, lepiej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:33, 29 Sie 2012    Temat postu:

Mamy nadzieję, że Fundacja wybierze dla niej jakiś dobry dom, bo jak nie to nie oddamy Wink Porwiemy goldena normalnie
Oczy i uszy zdecydowanie lepiej, ale jeszcze nie idealnie Sad Jutro skontrolujemy i zobaczymy co wet powie...

Zapomniałam jeszcze dodać, że dziewczyna nam całkiem szybko chudnie Shocked 0,8kg od zeszłego tygodnia to chyba sporo Confused Apetytu nadal nie ma specjalnego, więc nie musimy jej bardzo ograniczać. Dostaje troszkę zmniejszoną porcję suchego z dodatkami (mięsko, warzywa) i sporo spaceruje no i tak chudnie...Szkoda, że z nami tak się nie da Embarassed Wink


Ostatnio zmieniony przez Frankowe Zajki dnia Śro 22:37, 29 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:13, 30 Sie 2012    Temat postu:

Legowisko jest jedno a piesy są dwa, więc trzeba sobie jakoś radzić

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 19:12, 30 Sie 2012    Temat postu:

Czy Franciszek nie krzywi się, że mu teraz ciaśniej...? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:07, 30 Sie 2012    Temat postu:

A widział to ktoś, żeby rudzielec narzekał, że mu blondyna sama wchodzi do łóżka A nasz Franciszek nie jest specjalnie ciepłolubny, więc i tak po chwili ląduje na podłodze i hoduje modzele Evil or Very Mad
Lusia za to bardzo lubi ciepełko - raczej nie układa się na podłodze, chociaż kawałek kocyka musi mieć Laughing Lubi też wygrzewać kości na słońcu Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 3 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin