Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

LORIK
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 48, 49, 50  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 6:37, 16 Lip 2008    Temat postu:

Po wczorajszym, wieczornym spacerze Lorik padł na dywanie obok łóżka, a my do łóżka i spaliśmy snem kamiennym do 5.20 Very Happy
Potem biegiem na trawkę 2x siusiu, 1x qpa.
Z rozpędu poszliśmy od razu na spacerek (żadnych ekscesów), śniadanko, teraz chłopaki bawią się w przepychanki i przeciąganie liny.
Lorik w zabawie nie kontroluje siły, z jaką zaciska zęby na naszych dłoniach.
Trzeba przerywać zabawę i strofować go. Jeszcze nie bardzo łapie o co nam chodzi. Następna rzecz do nauczenia.

Żuniu,
- Lorik wygryza pluszakom nosy i oczy, uważaj żeby ich nie zjadał,
- szczepienie p/wściekliźnie jest po prawej stronie, Lorik drapie się tam - nie martw się tym, to minie,
- w miejscu szczepienia wyrośnie gula odczynu poszczepiennego i może być nawet 3-4 tygodnie, to normalne.

PS. Jesteśmy po 2 spacerku, wszystko OK.
Dzisiaj przyjedzie Ranata z Zurką, ale będzie zabawa!


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Śro 10:02, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania_W




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:12, 16 Lip 2008    Temat postu:

Jolu, z Zunią jesteśmy umówione ok. godziny 12.00 w Rzeszowie. Będę jechała z Zabrza i mam prośbę. Jadą ze mną dziewczynki i jeżeli okaże się, że Megan za bardzo szaleje razem z Lorkiem będę mogła ją zostawić na parę godzin u Was?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:31, 16 Lip 2008    Temat postu:

Oczywiście, nawet jeżeli ja "będę wyjechana", to będą moi rodzice ze swoją spanielką Anka. Dopilnują Megan. To rasowi psiarze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania_W




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:39, 16 Lip 2008    Temat postu:

Jolu, a gdzie mam dojechać? Mniej więcej będzie to ok. godz. 8.00-8.30.
Jolu, nie będziemy robić problemu Twoim rodzicom - w razie jak będą bardzo szaleć - to tylko seicento Wink - "przerzucę" Megan do Eli i Krzyśka.


Ostatnio zmieniony przez Ania_W dnia Śro 13:40, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:50, 16 Lip 2008    Temat postu:

Adres wysyłam na pw.
Dla rodziców to nie problem, tylko przyjemność.
Poza tym napisałam "jeżeli", bo jestem z natury przewidująca, co nie znaczy, że się gdzieś wybieram.
Nie pozbawiaj nas przyjemności pobycia z Megan. A Michałowice masz nie po drodze.
Którędy będziesz jechała? Przez Oświęcim, autostradą, czy przez Olkusz?
Jak będę wiedziała, powiem Ci jak najlepiej do nas dojechać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania_W




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:55, 16 Lip 2008    Temat postu:

zdecydowanie autostradą. A co do Megulindy to ustalimy na miejscu ale bardzo dziękuje!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:17, 16 Lip 2008    Temat postu:

Sprawa jest prosta: z autostrady, zjeżdzasz na obwodnicę, z obwodnicy na Oświęcim i Skawinę, jadąc na Skawinę na 1 światłach jedziesz w lewo (1/2 agrafki)
i od razu w 2 w prawo (ul. Wrony), jedziesz cały czas prosto, po lewej mijasz kolejno: dworek ze stawami, pętlę autobusową, szkołę i przedszkole, za przedszkolem skręcasz w prawo w ul. Chlebiczną
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania_W




Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zabrze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:31, 16 Lip 2008    Temat postu:

zapisane i chyba już wszystko ustalone! ale znając życie parę razy z drogi zadzwonię Wink raz nawet z nawigacją udało mi się cudownie pogubić więc... Rolling Eyes

Ostatnio zmieniony przez Ania_W dnia Śro 14:31, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:35, 16 Lip 2008    Temat postu:

Ważne wiadomości o Loriku.
Spisuję z umowy darowizny: Lori wymiotuje po ziemniakach, szkodzą mu słodycze.
Obserwacje własne: Lorik łapie nie tylko motylki, ale wszystko, co lata, w tym pszczoły i osy. Nie wiemy czy jest uczulony na jad. Trzeba uważać i oduczać piesia takich polowań.
Lorik, jak prawie każdy golden jest "śmieciarzem". Łapie do pysia wszystkie znalezione śmieci. Proponuję oduczyć go tego dopóki chodzi na smyczy, bo potem będzie za późno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 17:41, 16 Lip 2008    Temat postu:

Jolanta napisał:
Żuniu,
- Lorik wygryza pluszakom nosy i oczy, uważaj żeby ich nie zjadał

Jolu, mój Aksior zjadł już w swoim 3-letnim życiu kilkanaście nosków, kilkanaście ogonków, że nie wspomnę o uszkach... Wink Nie wiem, jak wrażliwy żołądek ma Lorik, ale Axelowi nic po tych częściach "ciała" pluszaków nie było... Laughing


Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Śro 17:42, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 17:45, 16 Lip 2008    Temat postu:

Jolanta napisał:
Obserwacje własne: Lorik łapie nie tylko motylki, ale wszystko, co lata, w tym pszczoły i osy. Nie wiemy czy jest uczulony na jad. Trzeba uważać i oduczać piesia takich polowań.
To taka psia przypadłość... Robi to większość psiaków (niestety). Owszem, trzeba uważać, ale czy można psa tego oduczyć? Mam wątpliwości... To chyba zależy od stopnia rozwinięcia instynktu myśliwskiego...?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KasiaJ
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Krosno

PostWysłany: Śro 21:16, 16 Lip 2008    Temat postu:

Hmmm moja Baja poluje tylko nad wodą Very Happy, ale też na wszystko co się rusza, i nie tylko skoro ślimaka mi przyniosła w pyszczku Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:36, 16 Lip 2008    Temat postu:

Dziewczyny kochane, można oduczyć łapania latającego paskudztwa.
Można oduczyć zbierania śmieci.
Trzeba tylko cierpliwości i konsekwencji.
Kto nie wierzy, zapraszam do nas, udowodnimy niedowiarkom.

PS. Jak już zachowuje się Lorik napisze Wam Renata, bo ja mogę nie być obiektywna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ela Lorikowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zamość
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:13, 16 Lip 2008    Temat postu:

Wielgachną kartkę mam i spisuję wszystko, co piszecie na temat mojego ( ? ) Lorika.Może się przyda, choć wiem,że w domu może zachowywać się zupelnie inaczej.
Dziś zdecydowaliśmy,że powiemy Szymonowi o psie (jak już pisałam, jest z mężem u Dziadków) ,
Takiego pisku w słuchawce dawno nie słyszałam- moje dziecko oszalało z radości. I tu coś, co mnie bardzo ucieszyło- radość z posiadania psa okazała się być silniejsza niż miłość. Bo Szymon się zakochał we wnuczce sąsiadów Dziadków i ( ale to tajemnica ) pocałował ją w altance. Nie chciał w związku z tym wracać do domu, mąż zastanawiał się jak go przekonać, Młody był uparty i zawzięty i nagle całkowita zmiana frontu.
Teraz mogę napisać : JAK MY SIĘ CIESZYMY !!!!!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 5:39, 17 Lip 2008    Temat postu:

Lorik zaczął dzień o 5.00
W trakcie 30 min spacerku 1x qpa, 2x duże siusiu.
Lorik jest wyspany, ma dobry humor, teraz czas na zabawę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 48, 49, 50  Następny
Strona 6 z 50

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin