KORA ma już dom

Lindusia

My bardzo przeżyliśmy rozstanie z Korusią, nawet nie wchodziłam na wątek bo każde zdjęcie Korusi kończę rykiem...Inka przy karmieniu i spacerach z Nexem szuka i woła Korę do dzisiaj Rolling Eyes

Wierzę, że z każdym dniem będzie lepiej z Korusią bo to cudowna sunia i zasługuje na kochający domek taki wpatrzony tylko w nią Wink

Agata_Emi_Lili

U Korusi coraz lepiej, wyciszyła się na lekach, szczeka duuuużo mniej, potrafi już nawet zrobic siusiu w zatrzymaniu, bo do tej pory robiła w biegu. Jest dużo spokojniejsza i bardzo grzeczna, dziewczyny nie mają z nią większych klopotów, jedyny to problem ze skupieniem na spacerach, bo nadal wszystko dookola jest bardziej ciekawe od człowieka.
Idealnie by było, gdyby Korcia mogła trafić na tymczas, żeby ktoś wykorzystal to pozytywne wyciszenie i popracował z nią trochę. Dziewczyny robią co mogą, ale wiadomo, ze w hotelu te możliwosci sa ograniczone.

Agata_Emi_Lili

Koreczek we własnej osobie

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Kora zniosła sylwestra calkiem dobrze, jeszcze o 21 byla na ostatnim spacerze i bylo OK.
Od dzisiaj zmniejszamy dawkę leku i zobaczymy czy i jakie zmiany nastąpią w zachowaniu i samopoczuciu Kory.

anialada

tak ze zdjęć wygląda na zadowolonego, wesołego psa - nie widać po niej tych różnych problemów, o których piszesz.
Mam nadzieję, że będzie się jej poprawiało i że znajdzie dobry, spokojny tymczas, a potem dom.

Agata_Emi_Lili

Korcia od kilku dni ma zmniejszoną dawkę leku i radzi sobie dobrze, jej stan się nie pogorszył. Jest grzeczna, radosna, zaczęła nosić w pycholu różne rzeczy (piłeczki, patyczki), ale broni ich przed innymi psami. Człowiek może zabrać jej wszystko, ale psiaki próbujące jej coś odebrać na widok zmarszczonych fafli czują respekt.
Kora pięknie za to bawi się (gania i kotłuje) z młodymi psami w hoteliku, jej ulubieńcy to wyżeł i labradorka.

Agata_Emi_Lili

Kora bardzo ładnie przywitała w hotelu nowego kolegę (znalezionego goldena)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ola i Kort

Czy macie jakieś nowe wieści co u Kory?

Agata_Emi_Lili

Tak, cały czas jesteśmy w kontakcie z dziewczynami. U Kory niewiele się zmienia więc nie bardzo jest o czym pisać.
Jest dużo spokojniejsza, wyciszyła się, bawi się z psiakami i broni przed nimi zasobów - to tak w dużym skrócie.

Agata_Emi_Lili

Byłyśmy dzisiaj z Asią Scoobisiową w odwiedzinach u Koreczka. Kora przywitała nas bardzo serdecznie i wylewnie, skakała, tuliła się, radość z obecności gości była ogrooooomna.
Poszłyśmy sobie na spacer poza hotel. Kora na smyczy ciągnie dość mocno (ale do wytrzymania), praktycznie non stop idzie z nosem przy ziemi i węszy, na drugi koniec smyczy nie bardzo zwraca uwagę. Ale zawołana podbiega, bierze smaczka i przyjmuje z przyjemnością pieszczoty. Jak już złapie z człowiekiem kontakt, to widać, że przyjemność sprawia jej głaskanie i mizianie. Psy szczekające zza płotów nie robią na niej żadnego wrażenia, mija je bez reakcji.

Kora jest bardzo energiczna, radosna. Oczywiście warunki hotelowe nie są w stanie pokazać zachowań, jakie mają miejsce w domu, na co dzień, ale wydaje się, że obecnie przyjmowane leki służą Korci i stała się dużo spokojniejsza.

Ogromnie przykro, że Korcia musi mieszkać w hotelu, bo nawet najlepszy hotel nie zastąpi prawdziwego domu :-(

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ola i Kort

trzymamy kciuki i łapy, żeby Kora jak najszybciej znalazła swoje miejsce na ziemi i swoich ludzi

Dorota&Doxa

Czy DT dla Kory dalej musi byc bez zwierząt?

Agata_Emi_Lili

Idealnie by było ze względu na obronę zasobów przez Korę, ale z drugiej strony pies, który nie ma takiego problemu i respektowałby ostrzeżenia Korci nie wdając się z nią w awantury, mógłby być dla niej kompanem, bo Korek lubi bawić się z psami.

Agata_Emi_Lili

Wygląd na to, że do Koreczka uśmiechnęło się w końcu szczęście. Piotr od Asti z żoną postanowili pomóc Korze i zgodzili się wziąć ją na tymczas. Nie bez obaw, ale chcą zaryzykować, aby Kora mogła mieć tymczasowy dom, a nie tylko hotelowy boks.
Jesteśmy im ogormnie wdzięczni i dziękujemy za wielkie serce i za to, że nie przeszli obok problemu Korci obojętnie.
Już niedlugo Korusia przeprowadzi się i mamy nadzieję, że wykorzysta swoją szansę i będzie grzeczna

Mozaba

Łoj! ale wiadomość.Duże, duże dzięki