KASPAR

asia_scooby · Wysłany: Czw 12:38, 24 Mar 2011 Temat postu:

Super - bardzo się cieszę i gratuluję Very Happy

Małgorzata · Wysłany: Czw 18:41, 24 Mar 2011 Temat postu:

Super!!!!Cieszę się że kolejne złotko znajdzie domek

Asia&Loco · Wysłany: Czw 22:32, 24 Mar 2011 Temat postu:

KAsparek znalazl swoje miejsce na ziemi

no i jaka okolica! woda, woda, woda! Bedzie przeszczesliwy!
Cudownie!

Marta&Angus&Alma · Wysłany: Nie 20:56, 27 Mar 2011 Temat postu:

Kasiulek jest już w swoim nowym domku.

Gdy zajechaliśmy do Magdy i Przemka, to oczywiście psiury znowu wpadły jak torpedy do mieszkania, niczym niewychowane dzikusy.
W trakcie gdy jeszcze rozmawialiśmy Kasio wygłupiał się z Angulem, przeciągali się zabawkami i wściekali. Kiedy się zbieraliśmy Kasparek obserwował nas i też chciał wychodzić. Nie przeciągając rozstania, wyszliśmy.
Magda pisała w smsie, że popiskiwał za nami i troszkę się stresuje. Ale mam nadzieję, że po wspólnym spacerku z Magdą i Przemkiem oraz zabawach będzie lepiej.

Nie wiem czy Magda napisze jeszcze dziś, bo Kasiulo wie jak zająć człowiekowi ręce, co by je oderwał od klawiatury

ale będziemy czekać na wieści. My już nie możemy doczekać się wspólnego spacerku, ale to na spokojnie jak Kasio poczuje, że jest już u siebie.

z nową mamą Smile

ciotkowe uściski

ostatnie tego wieczora wściekanki

padłem po tych zabawach z Rudym

no podrap za uszkiem

Mamaczesia · Wysłany: Nie 21:03, 27 Mar 2011 Temat postu:

Magda, Przemek - piszcie jak tylko Kaspar zaśnie i będziecie mieć wolne ręce, będziemy czekać! Trzymamy kciuki żeby Kasio szybciutko się u Was zadomowił! Martulka i Łukasz - mam nadzieję, że nie szlochacie za bardzo, macie w końcu swojego pięknego Rudzielca!

Marta&Angus&Alma · Wysłany: Nie 21:14, 27 Mar 2011 Temat postu:

Asiu trzymałam się dzielnie cały dzień, nie chciałam emocjonować Kasparka, on tak doskonale wyczuwa człowiekowe emocje. Nie ukrywam, że w domu tak dziwnie bez Kasiulka, Angus nie potrafi tak cudnie gadać i nie jest taką przylepką

.
Po powrocie Rudy położył się grzecznie i nie spaceruje po domu.

Aśka Axelowa · Wysłany: Nie 21:21, 27 Mar 2011 Temat postu:

Kasiu Kochany.... Heart

Czy wiecie, że dziś mija Kasparkowi 400 dni od ostatniego napadu padaczki...? Smile

(ciągle liczę Wink

)

Magdo i Przemku... wierzę w to, że jesteście dla Kasparka jego ostatnią przystanią, jego domem już na zawsze. Na dobre i na złe.
On wkrótce też to poczuje i też będzie tego pewien Smile

I odda Wam swoje całe kasiowe serce...

Życzę Wam samych radosnych i pogodnych dni i liczę na częste relacje z życia Cielaczka Wink

Marta&Angus&Alma · Wysłany: Nie 21:34, 27 Mar 2011 Temat postu:

A ja jeszcze dodam, że nasz Kaspareniek jutro ma

6 latek

Aśka Axelowa · Wysłany: Nie 21:36, 27 Mar 2011 Temat postu:

Marta&Angus&Alma · Wysłany: Nie 21:38, 27 Mar 2011 Temat postu:

Ja tak tylko przypominam

, żeby nikt nie zapomniał

Magda Kasparkowa · Wysłany: Nie 21:59, 27 Mar 2011 Temat postu:

Witajcie

Kasio jest już u nas Very Happy

Pierwsze chwile po wyjściu Marty były trudne Sad

Kasparek popiskiwał i stał pod drzwiami. Ucieszył się na widok Przemka, który wrócił do domu. Wyszliśmy na spacerek, żeby choć troszkę rozładować emocje. Pochodziliśmy 40 min. Kasiu dwa razy zrobił qupę. Pierwsza była ładna, druga troszkę rzadsza. Teraz jest w porządku. Przemek urzęduje w kuchni, a Kasio mu towarzyszy Smile

Muszę się nauczyć wstawiać zdjęcia.

Marta&Angus&Alma · Wysłany: Pon 8:05, 28 Mar 2011 Temat postu:

To ja będę pierwsza:

Kaspareńku kochany z okazji 6 urodzin życzymy Ci samych kolorowych, pełnych miłości i wzajemnego zauroczenia dni z nową rodzinką, aby zawsze gdzieś z boku było dużo fajnych piłeczek i plastikowych butelek do targania

.
Żebyś był zdrowy i żeby Asia dalej liczyła twoje beznapadowe dni, miesiące, lata ...
Kochana mordeńko wszystkiego naj, naj, naj

Magda Kasparkowa · Wysłany: Pon 14:45, 28 Mar 2011 Temat postu:

Dzisiaj mam solenizanta w domu Very Happy

Noc minęła bardzo spokojnie. Ja mało spałam, bo chciałam poobserwować Kasiula. Wszystko było w porządku Smile

Troszkę bączków przez sen popuszczał i coś mu się śniło. Jak obudziłam się o 6:00, to Kasiek już nie spał i patrzył na nas Smile

Był spacerek, ładna qupa.

Cały dzień chodzi za mną i domaga się głasków Smile

Jest cudowny

ps. Muszę zmienić avatar, tylko cały czas mi mały wychodzi. Marta co zrobiłaś, że Twój jest taki duży?

Aśka Axelowa · Wysłany: Wto 12:07, 29 Mar 2011 Temat postu:

Nie zdążyłam wczoraj, przed "wyłączeniem się" forum, więc nadrabiam dzisiaj:

Kasparku, samych radosnych, pogodnych, brykających i uśmiechniętych dni! U boku Twojego nowego Pańciostwa i w towarzystwie wielu przyjaciół (także tych psich). Niech Ci dopisuje humorek, no i najważniejsze - zdrówko!
Mam nadzieję, że z okazji Twoich urodzin dostałeś coś pysznego do żarełka Wink

Psiejskiego życia!

PS. Magda, a jakieś foty będą...? Proooooooszę... Pray