Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

HENRY
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Frankowe Zajki
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 12 Kwi 2012
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ożarów Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:08, 08 Gru 2013    Temat postu: HENRY

Dzisiaj pod opiekę Fundacji trafił 8-letni Heniek Smile Pies przebywał do tej pory w jednym ze śląskich schronisk. Chłopak będzie dochodził do siebie i odzyskiwał urodę, pod opieką Zuzy, Staszka i Oskara



Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:37, 08 Gru 2013    Temat postu:

pierwsze spostrzeżenia:

psisko jest nieco zapuszczone (sierść brudna, pozlepiana, z lekkim zapaszkiem... ), ale jest ufny i łaknący kontaktu z człowiekiem
Relacje z Oskarem - 'obojętne', zarówno w domu jak i na spacerach.

Łatwo wpada w stan euforii, dyszy wtedy jak szalony, a zdarza się, że i szczeka... (wtedy oczywiście Oskar - na co dzień cichy w domu - mu wtóruje i mamy koncert na dwa gardła...). Bierzemy to na karb wielu nowych bodźców, więc przez kilka dni postaramy się go wyciszyć.

Na swoje imię niezbyt reaguje, więc roboczo próbujemy go przechrzcić na Helmut Twisted Evil , ale skutek póki co równie "dobry", jakbyśmy wołali 'lampa', 'taboret', czy jakkolwiek inaczej...

Chód ma dziarski, Heniek vel Helmut zawsze jest "z przodu".
Schody też nie stanowią problemu.

Jesteśmy już po odrobaczeniu. Nie jest żarty, o miskę nie rywalizuje, z ręki bierze super delikatnie.

Po wieczornym spacerze spróbujemy go zapoznać z wanną. Jak nam się uda doprowadzić futro do ładu - to postaramy umówić się do Doroty, aby na święta Heniek wyglądał jak Golden, a nie jak niedźwiedź.

Dziękujemy raz jeszcze Michałowi za transport, tym bardziej, że wiemy, iż samochód nieco ucierpiał... Confused
Czy Heniek nie lubi jeździć, czy może tylko rano, przed podrożą za dużo zjadł - niebawem rozkminimy.

Za moment zrobimy pierwszą próbę zostawienia psiaków samych na 5-7 min. Dyktafon włączony - więc nic się nie ukryje...

Na bieżąco będziemy pisać o postępach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:38, 08 Gru 2013    Temat postu:

W czasie naszej nieobecności - stosunkowo cicho.
Niestety chyba jest śmieciarzem - pierwsza torebka foliowa z czymś (???) już została zjedzona. Było ciemno..., był na smyczy, a cała akcja i tak trwała ułamek sekundy... Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:36, 09 Gru 2013    Temat postu:

Stachu napisał:
W czasie naszej nieobecności - stosunkowo cicho.
Niestety chyba jest śmieciarzem - pierwsza torebka foliowa z czymś (???) już została zjedzona. Było ciemno..., był na smyczy, a cała akcja i tak trwała ułamek sekundy... Rolling Eyes

To teraz musicie oczekiwać i wypatrywać tej torebki z drugiej strony, żeby mieć pewność, źe wyszła. A potem być szybsi niż on, zanim nauczy się niezjadania lub oddawania na komendę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:46, 09 Gru 2013    Temat postu:

Qpy coraz lepsze, ale torebki na razie ani widu, ani słychu... Jesteśmy czujni i czekamy niczym dzieci na prezenty

Pierwsza noc minęła tak jakbyśmy nie mieli nowego domownika. Wieczorny spacer po Skaryszewskim sprawił, że Heniek spał jak niedźwiedź aż do rana. Nie ma ciśnienia na poranne wstawanie - jest to sympatyczne, bo daje pospać człowiekom Smile

Pracujemy nad uspokojeniem/wyciszeniem psiaka, bo jeszcze zdarza mu się
szczekać gdy wychodzimy (lub jedno z nas wychodzi), albo np. gdy się ekscytuje planowanym spacerem. Z premedytacją zwlekamy z kąpielą jeszcze do środy, aby niepotrzebnie go nie stresować na tym etapie.

W środę po raz pierwszy Heniek zostanie z Oskarem dłużej sam w domu, zobaczymy jak chłopaki będą się sprawować.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejne zdjęcia dopiero po 'SPA' - na pewno będą bardziej atrakcyjne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:21, 11 Gru 2013    Temat postu:

Dzisiaj pierwszy mały sukces
Udało mi się wyjść i zostawić Heńka samego (z Oskim) - bez jednego szczeknięcia..., ba, nawet nie wstał z podłogi - a widział, że wychodzę...
Oczywiście na przywitanie, po upływie godziny, już nie raczył być cicho... Ale cóż, nie od razu Kraków zbudowano...
Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:25, 12 Gru 2013    Temat postu:

Heniek jest już po kąpieli. W końcu chłopak nabrał kolorów Smile
Kąpiel zniósł dzielnie (tylko w pierwszej chwili miał chęć wyskoczyć z wysokiego brodzika - potem już pełen luz). Suszeniu suszarką - przyjął z godnością i spokojem.
Przy wczorajszej kąpieli Heńka wyszła na jaw jakaś narośl na prawym uchu. (wcześniej wszystko było oblepione błotem).
Jako, że było to lekko jątrzące się - 'miejscowa' pani dr zrobiła wymaz tego czegoś i wynik będzie we wtorek. Na jej gust - to najprawdopodobniej zwykła brodawka, do usunięcia - przy jakieś okazji. Póki co smarujemy maścią ichtiolową.
Oczywiście czekamy z utęsknieniem na dr Irenkę

Gość który kapał Henia (wystawia Husky, więc ma pojęcie o temacie), był pod wrażeniem jego rasowej postawy i budowy (rozstawienie nóg, szeroka klata, itp, itd).


Z innych newsów: to co nas najbardziej stresowało czyli jego szczekanie - powoli zanika. Heniek szczeka już o 1/3 mniej niż na początku. Razz

Jutro jedziemy do Doroty nieco się przystrzyc i postaramy się jutro lub w sobotę zrobić trochę plenerowych fotek przy dziennym świetle.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Oskarowy dnia Pią 10:13, 13 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:50, 13 Gru 2013    Temat postu:

Zabiegi upiększające u Doroty Heniula zniósł wyjątkowo grzecznie...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

za co został nagrodzony...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wygląda elegancko i znacznie "młodziej"... Podziękowania i ukłony dla Doroty!

Natomiast w drodze powrotnej Heniek Dobre Serce postanowił podzielić się ze mną swoją nagrodą Zatem już wiemy, że jednak transport wskazany jest na czczo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:49, 15 Gru 2013    Temat postu:

Heniek robi ogromne postępy.
Problem szczekania - gdy my wychodzimy, a pies zostaje - praktycznie już nie istnieje.
Wczoraj futra zostały same na 6godzin - było cicho i spokojnie.

Nie wiadomo jak długo jeszcze utrzyma się taka pogoda, więc wrzucam foto Heńka 'na zielonym'... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Oskarowy dnia Nie 16:54, 15 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:17, 16 Gru 2013    Temat postu:

To moze wreszcie ja ZUZA tez napisze cos od siebie o naszym nowym domowniku Heniu.
Dla mnie jest on cudnym duzym ciapkiem.
Od pierwszego dnia nie zarejestrowalismy zadnego agresywnego zachowania z jego strony.
Nie broni miski ani zabawek.
Jedyne zachowanie kiedy jest najbardziej stanowczy to kiedy zbiera mu sie na glaskanie ( mogloby to byc 24 godziy na dobe Wink gdybysmy sie zgadzali ) wtedy wciska leb pod reke i kaze sie glaskac godzinami
Ogolnie jestem pod duzym wrazeniem jakie postepy psina zrobila w ciagu calego tego tygodnia kiedy u nas mieszka. Po tak krotkim czasie mozemy spokojnie wyjsc z domu bez nerwow, ze bedzie szczekanie czy wycie. Nic z tych rzeczy sie nie dzieje.
Teraz bardziej pomrukuje z podniecenia kiedy zaczynamy sie krzatac w przedpokoju.
Bardzo podba mi sie tez to, ze nie ciagnie na smyczy. Na spacerach bardzo latwo jest z nim chodzic. Reaguje na komende „chodz” i „czekaj” bardziej niz na swoje imie.
Jeszcze go oczywiscie nie spuszczalismy ze smyczy ale Henio wogole nie wyglada na takiego, ktory gdzies by sie chcial wybierac dalej od nas. Zawsze drepcze grzecznie kolo nogi.

Zauwazylismy wrecz ze kiedy zakladamy mu przed spacerem obroze i smycz on sie wtedy uspokaja. Tak jakby lubil byc „przywiazany” do czlowieka (ale to moze byc juz nasza nadinterpretacja).
Co jeszcze?
Dzisiaj fajne postepy. Po raz pierwszy dzis bawil sie „kolami do gory” obgryzajac pluszowego misia. Chyba zaczyna czuc sie bezpiecznie i stabilnie, po ostatnich tak duzych zmianach w jego zyciu.
Teraz czekamy do wtorku do wizyty u Irenki zeby wreszcie zrobic mu porzadny „przeglad”.
Henio potrafi skrasc serducho
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:00, 17 Gru 2013    Temat postu:

świeżynki z dzisiaj:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dortomkowa Rodzinka
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Gliwice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:55, 17 Gru 2013    Temat postu:

A ja Wam powiem, że jak patrzę na te "nasze fundacyjne psiaki nie-szczeniaki" to jestem coraz bardziej w nich zakochana. One są przecudowne !!! I każdemu adoptującemu radzę dobrze zastanowić się nad wyborem psa - te nie najmłodsze (chodzi mi o wiek, nie o całą resztę ) są WSPANIAŁYMI przyjacielami !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:35, 17 Gru 2013    Temat postu:

Szczerze to my (Zuza) ze Stachem po tym jak nam sie trafil nasz Oskar 7 letni juz nie wyobrazamy sobie miec szczeniaka.
Bardzo szybko stwierdzilismy ze jesli kiedys przyjdzie nam sie z nim rozstac i Oskar "przejdzie za teczowy most" to kolejnego psa tez bedziemy chcieli wlasnie takiego doroslego ciapka. A Bear

Zuza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oskarowy
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: W-wa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:24, 17 Gru 2013    Temat postu:

Heniek był przed południem u dr Irenki.

Waga: 41,3kg.
Krew pobrana - czekamy na wyniki.
Chip ze schroniska - potwierdzony.
Po Nowym Roku jesteśmy umówieni na kastrację, wycięcie pypci z ucha i powieki oraz czyszczenie kamienia zębnego.
(w międzyczasie dostałem tel z informacją, że na uchu Heńka nie znaleziono komórek nowotworowych!)
Póki co czyścimy uszyska.

Z kronikarskiego obowiązku pozostaje mi jeszcze tylko powiedzieć, że Heniek bardzo dobrze znosi wizyty u weta, groomera czy w "myjni"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawel
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:06, 17 Gru 2013    Temat postu:

a jakieś wady? Wink bo sobie pomyśle, że jest idealnym psem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin