HEKTOREK

Konrad_Karina_Leon

zdjęć nie ma ale za to hektorek dzisiaj pierwszy raz od początku usiadł. do tej pory stał, albo leżał, a dzisiaj pierwszy raz zaczął siadać Smile

to niesamowite, że takie malutkie tableteczki tak odmieniły jego świat.

postępów ciąg dalszy... Smile

Konrad_Karina_Leon

mordziucha Smile

Konrad_Karina_Leon

a oto i jest nasz 'tap madl' Smile

miały być dowody jego przemiany i oto są. Dzisiaj w koncu słonce wyszło więc mogliśmy zrobić coś ładnego, a poza tym Hektorek nie lubi deszczu i robi się od razu senny (zupełnie tak jak my:) ) więc dzisiaj na słońcu był przeszczęśliwy, musimy tylko kupic mu okulary przeciwsłoneczne...

Spójrzcie na jego grzbiet - do tej pory był zapadniety a teraz jest prosty, przestał się krzywić, SIADA! no i może już iść bez problemu Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Konrad_Karina_Leon

witajcie ponownie. Hektorek wszystkich gorąco pozdrawia i wszystkim oblizuje "modreczki"

w te lodowate święta Smile

Kolejną wiadomością na temat stanu zdrowia naszego białaska jest jego problem ze słuchem, a właściwie jego brakiem... Crying or Very sad

Wg najnowszych badań u Hektora stwierdzono, że nie słyszy. Dobrą wiadomością jest jednak to, że podejrzewaliśmy to od dawna

i radzimy sobie bez problemu z jego głuchotą. Nauczylismy go wykonywać kilka istotnych komend poprzez gesty a nie słowa Razz

i w zasadzie nie ma z nim problemu. opanowaliśmy to do tego stopnia, że nawet jak idzie przed nami to pilnuje się. Można też słuchać muzyki głosno w jego obecności

ale to już żarcik Very Happy

nie jest też tak, że Heksio nie słyszy w ogole, choć wg badan tak jest, w rzeczywistości kiedy jest jakiś nagły dzwięk, huk, trzask, szczeknięcie leona to hektor reaguje. tak wiec - pozytywnie Smile

Marcina i LOBO

Zdjęcia Hektorka i wiadomosci o Nim to miód na serce,dla nas wszystkich,a szczególnie dla tych,którzy nie maja juz młodzieńców pod opieka ,a stateczne goldeny.Widac teraz jak odpowiednia opieka i zdrowa miłosc moga pomóc w trudnych chwilach podeszłego wieku naszych podopiecznych.
Ja ,ze swej strony,prosze o więcej i więcej i wiecej relacji z Hektorkowego życia.jestem pod wielkim wrazeniem,i nieodparytm urokiem tego miśka

Agata_Emi_Lili

Hektor szuka nowego DT:
http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/pilne,45/szukamy-domu-tymczasowego-dla-hektora,3630.html

Konrad_Karina_Leon

Myślę, że należy się Wam wszystkim wyjaśnienie, dlaczego poprosiliśmy Fundację o znalezienie Heksiowi nowego DT. Otóż być może zbyt banalnie to dla Was zabrzmi, ale zwyczajnie nie dajemy rady już. Pomimo, że nie wiem jak zniosę rozstanie z Hektorkiem bo pokochaliśmy go, to musiałam podjąć tę decyzję z przeogromnym bólem serca . Zarówno mój jak i Konrada system pracy się zmienił od marca i to dość niespodziewanie, bo kiedy Hektorek u nas się pojawił to nie przewidzieliśmy tego i powiem szczerze, że długo starałam się to pogodzić, ale teraz widzę, że odbija się to na nim i na Leonie i poniekąd też na nas. Leona możemy podrzucać do mamy, ale niestety dwóch psów to mama by nie ogarnęła. Do tego ja za 1,5 miesiąca mam oddać pracę mgr bo w czerwcu mam obronę i przez natłok tylu obowiązków nie jestem w stanie tego zrobić. Kiedy z Hektorkiem jezdzilismy po lekarzach to też 3x sie umawialismy do jednego bo technicznie nie bylismy w stanie tam dojechać bo nie dość, że jest to dla nas drugi koniec miasta, to przede wszystkim nie mogliśmy znależć czasu właśnie ze względu na nasze prace a i tak koniec końców musiałam się urwać, poprzekładać wszystko o 180stopni żeby jechać.

Dlatego też poprosiliśmy o pomoc, bo Hektor czuje to, że jest nienajlepiej, mimo, że dajemu mu mnóstwo miłości i wsparcia a zwlaszcza kiedy było z nim kiepsko.

Myślę, że teraz też łatwiej bedzie znależć mu nowy DT a być może DS bo Hektor jest zdiagnozowany i w tej chwili należy mu podawać leki na anaplazmę i niedoczynność tarczycy.

Zdaję sobie sprawę z tego, że pewnie będziecie źle o nas myśleć, ale na prawdę nie było łatwo podjąć taką decyzję i nie jest też ona samolubna, bo zrobiłam to m.in. właśnie dla dobra Hektora. Oczywiście krzywda mu się nie dzieje, ale uważam że zasługuje na znacznie wiecej niż jesteśmy w stanie mu teraz dać, zwłaszcza, że dzięki leczeniu zrobił się psem bardzo pogodnym i bardzo chcącym być blisko człowieka, a my nie potrafimy temu sprostać w takim stopniu w jakim on by sobie tego życzył

Gośka&Bella

Karina, myślę, że nikt tu Was nie będzie osądzał. Ja doskonale pamiętam, jak bardzo czekałam by ktoś przyjął Hektorka do siebie i dał mu milość i opiekę - sama z różnym względów nie mogę się podjąć opieki nad drugim psem, a psem chorym tym bardziej. I pamiętam, jak bardzo się ucieszyłam, gdy pojawiliście się na forum jako opiekunowie Hektorka i jak od tej pory wszystko w Hektorkowym życiu zaczęło się układać. I po raz kolejny przy tej okazji dziękuję Wam serdecznie. Teraz Hektor jest już w znacznie lepszej formie i tym łatwiej znajdzie nowych opiekunów, a to wszystko Wasza zasługa. My to rozumiemy. Heart

Konrad_Karina_Leon

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

TiM

O mamo. Starutki golden. Już go kocham.
(aż Wera zaniepokojona przyszła zajrzeć mi w oczy, czy aby nie zechcę jej wymienić na STARSZY model Very Happy

)

Ludzie! No nic tylko brać i kochać!
Tyle osób narzeka na psy z nadmiarem energii, które wymagają masy ruchu, czasu i zaciskania zębów, gdy kolejny przedmiot w domu zjedzony - a tu ideał: nie dość że piękny, to już lata totalnej głupawki ma za sobą, za to niespożyte pokłady miłości. Do tego zdiagnozowany, więc no halo. Nikt nie chce TAKIEGO przyjaciela? Nie wierzę.

Stary golden=ideał. Wiem co mówię Very Happy

Konrad_Karina_Leon

to ja jeszcze dodam od siebie jak już go tak ładnie reklamujecie, że Hektor dogaduje się z absolutnie wszystkimi psami każdej płci Smile

zwłaszcza teraz kiedy co nie co wycięlismy mu Razz

Jeśli chodzi o jego nóżki tylnie to również jest ogromna poprawa. Samo to, że Hektor w tej chwili wchodzi sam na kanape a jeszcze pod koniec lutego musielismy mu pomagac. teraz wchodzi i schodzi bez problemu.

Konrad_Karina_Leon

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Aśka Axelowa

Hektor zamieszka niedługo w domu Mai, pod Jelenią Górą, a za towarzyszkę będzie miał 2-tetnią goldenkę Lamię Smile

Aśka Axelowa

Konrad_Karina_Leon

My rowniez bardzo dziekujemy za mozliwosc pomocy i dziekujemy Wam wszystkim za wsparcie!!!

bedziemy regularnie sledzic losy naszego Hektorka zarowno wirtualnie jak i 'w realu'