Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

BRANDO [*], TOSIA [*], GOLDIE [*], ABI [*]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 58, 59, 60  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:38, 08 Sty 2009    Temat postu:

Agata_Emi napisał:

Bogusiu, psu, którego zna się dwa dni, lepiej nie ufać, bo można się przykro i boleśnie rozczarować.


Psu,którego zna się dwa dni zgadzam się może lepiej nie ufać.Ale daję słowo Brandek to chyba nie pies to Brando i on jest z innej bajki.W życiu nie widziałam psa,który nie upomina się ani o jeść,ani o wyjść,a upomina się o pieszczoty i dzieli nimi po kolei wszystkich domowników sprawiedliwie.Myślicie,że te obłapianki są wbrew jego woli,nic podobnego.On to bardzo lubi.Gdyby w jakikolwiek sposób dał znać,że mu to nie pasuje,z pewnością nie odważyłabym się go do tego zmuszać.Żadko,który pies pozwoli się objąć tak wylewnie nawet wieloletniemu panu,wiem to z własnego doświadczenia.A Brandek,gdy tylko usiądzie się na podłodze,zaraz ciśnie swoją mordzię do przytulanek.Ni jak jego zachowanie ma się do rad z tematu o nowym psie w domu.On wszedł do nas jak do siebie,jak po wieczornym spacerku.Może to dziwne,ale uwierzcie naprawdę tak jest.Może dlatego,że ze strony ludzi nie zaznał żadnej krzywdy.Jest to fajne,ale prawdę powiedziawszy trochę się martwię,bo przez tą jego ufność do wszystkich ludzi,może w łatwy sposób paść ofiarą uprowadzenia.(Spluwam teraz przez lewe ramię,choć nie jestem przesądna).Jedno dobre,że mieszkamy w takim miejscu, z którego raczej nie uprowadza się psów lecz raczej je podrzuca.

A ze spraw codziennych,wszystko w jak najlepszym porządku.Brandek ma już adresówkę.Odbył z Magdą baaaaaaaardzo długi spacer po lesie.Brzusio zagojony,nic tam złego się nie dzieje.Oczko zakrapiane 4 razy dziennie bez problemu.Uwielbia wędzone uszy,duży okaz pochłonął w mgnieniu oka.Kleksio się uspokoił i zachowuje się jak kolega,a nie amant.

A jak Brando wita jak wraca się z pracy -miodzio,balsam dla duszy Laughing
Pozdrawiam,zaraz pogonię Michała do kolejnych fotek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:42, 08 Sty 2009    Temat postu:

Bogusia napisał:
Oczko zakrapiane 4 razy dziennie bez problemu.

a co się dzieje z okiem?

Bogusia napisał:
Brandek ma już adresówkę.Odbył z Magdą baaaaaaaardzo długi spacer po lesie.

mam nadzieję, że na smyczy lub na lince Confused

Czekamy na fotki Smile


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Czw 23:46, 08 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:06, 09 Sty 2009    Temat postu:

Jasne,że na smyczy zgodnie z zasadami,choć z pewnością wolałby luzem.Nadmiar energii wyładowuje w ogrodzie,rozebrał stos przygotowany jesienią na ognisko a nie spalony.Tak że, patyków ci u nas dostatek wszelkiego rozmiaru. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania&Arek




Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piekary Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:40, 09 Sty 2009    Temat postu:

ojej
cały Brandzik Smile
uszy wędzone to jego największy przysmak! za smakołyki zrobi wszystko Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Sasza




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:22, 09 Sty 2009    Temat postu:

Agata_Emi napisał:
Bogusia napisał:
Oczko zakrapiane 4 razy dziennie bez problemu.

a co się dzieje z okiem?


Agata, nie mówiłam Ci, jak byliśmy na zdjęciu szwów, to poprosiłam doktór aby zerknęła na Brandkowe oczy, bo miałam wrażenie że on non stop "płacze" no i okazało się, że lewy kanalik łzowy jest trochę zapchany i łzy zamiast spływać do nosa płyną na policzek.
Pani doktór dała kropelki do zakraplania i przekazałam je Bogusi.

Bogusia już odstawcie te krople ode mnie, miały być zakraplane kilka dni, więc już wystarczy Smile

Gorąco pozdrawiamy,
i proszę przekażcie miziańki dla Brandunia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:27, 09 Sty 2009    Temat postu:

Ola&Sasza napisał:
no i okazało się, że lewy kanalik łzowy jest trochę zapchany i łzy zamiast spływać do nosa płyną na policzek.

ojjjj, w takim razie Bogusiu obserwujcie oczko, a jeśli nie będzie poprawy, to chyba trzeba będzie pójść do doktora na odetkanie kanalika.


Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Pią 10:27, 09 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:29, 09 Sty 2009    Temat postu:

Odstawiam krople i obserwuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gumis82




Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bytom/Boruszowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:33, 09 Sty 2009    Temat postu:

jak obiecałem wklejam następne zdjęcia Brando Smile

kilka w zimowym plenerze...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

i seria... śpimy sobie Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola&Sasza




Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:24, 09 Sty 2009    Temat postu:

No pięknie, już Go rozpuściliście takie wylegiwanie się na łóżku...

Fantastyczne są te zdjęcia, prosimy o więcej i więcej

Pozdrawiamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renata




Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 23:33, 09 Sty 2009    Temat postu:

cuuudne zdjęcia

Brandek cudowny , i to spanie z Kleksikiem Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:45, 10 Sty 2009    Temat postu:

Ni widać, że z Kleksikiem kumple SUPER
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolanta




Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 2717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z grodu smoka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:34, 10 Sty 2009    Temat postu:

Wszystkie fotki są piękne, ale te, gdzie Brando śpi na Kleksiku jak na poduszce zupełnie człowieka rozklejają Embarassed
Tym bardziej, ze to pierwsze dni ich znajomości...


Ostatnio zmieniony przez Jolanta dnia Sob 18:36, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania&Arek




Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piekary Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:16, 10 Sty 2009    Temat postu:

Brandek nigdy nie spał na łóżku.. ale go rozpuszczacie. haha.. szybko da sie do wygód przyzwyczaić ;p za to odzwyczaić.. strasznie ciężko ;D
Oj ten Brandzik to ma raj Smile)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bogusia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Boruszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:19, 11 Sty 2009    Temat postu:

Żeby wszedł na kanapę długo musiałam go zachęcać. Laughing To nie tak,że bez przyzwolenia tam wskoczył.Zresztą poleżał trochę i zszedł,chyba mu było za ciepło Laughing U nas wszystko ok.Brando kocha wszystkich ludzi z sąsiadką witał się jakby znał ją od zawsze.
Bardzo lubi asystować w kuchni przy przyrządzaniu posiłków czy to psich czy to ludzkich.Niucha zapachy,zagląda w lodówkę ale nie upomina się natarczywie o papu.I to jest super.

Very Happy Pozdrawiamy serdecznie Brandzio i reszta Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania&Arek




Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piekary Śląskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:24, 12 Sty 2009    Temat postu:

Brandek ma tak dobry węch, że pamiętam jak był szczeniakiem przynieśliśmy do domu ze sklepu mrożonego kurczaka. Wpadł w szał :d Szybko go znalazł. Oczywiście kurczak nie był dla niego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 58, 59, 60  Następny
Strona 15 z 60

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin