Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Albisiowo-Lenkowe Marciny
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Górki Wielkie Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:57, 24 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Zając i wydra
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:50, 26 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
W ciągu ostatnich kilku dni odczepiłam od Bizi 3 kleszcze mimo, że Bizia jest zakroplona :-( . Wczoraj założyłam jej dodatkowo foresto.
Paczi jeszcze nigdy nie miał kleszcza- tfu tfu... Czy jest coś takiego, ze niektóre psy są bardziej "smakowite" ?
Ostatnio zmieniony przez Joanna i Bizia dnia Śro 11:05, 26 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA

Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:58, 26 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Asiu, preparaty, których używamy nie odstraszają kleszczy i nie zapobiegają ich wbijaniu się w skórę. Ich zadaniem jest zatruć kleszcza podczas jego żerowania na psie.
Kleszcze reagują na ciepło więc wystarczy, że jeden pies ma wyższą temperaturę i już będzie dla kleszczy lepszą ofiarą.
Ostatnio zmieniony przez Agata_Emi_Lili dnia Śro 11:00, 26 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:05, 26 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki Agata, widać Bizia jest cieplejsza. Ale i tak się martwię i będę bacznie obserwować i sprawdzać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:44, 06 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Biza ma coraz ładniejszą sylwetkę
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzisiejsze poranne szaleństwa:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Joanna i Bizia dnia Nie 17:45, 06 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:40, 11 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Nareszcie udalo nam sie nauczyc Bizie oddawania przyniesioniej pilki. Smaczki zadzialaly i teraz wypuszcza pilke nawet jak kolo niej biegaja inne psy. Wczesniej nie chciala wypuscuc za zadne skarby. Jestem z niej bardzo dumna. Pracujemy dalej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka i Fibi
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:58, 11 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Joanna i Bizia napisał: | Nareszcie udalo nam sie nauczyc Bizie oddawania przyniesioniej pilki. Smaczki zadzialaly i teraz wypuszcza pilke nawet jak kolo niej biegaja inne psy. Wczesniej nie chciala wypuscuc za zadne skarby. Jestem z niej bardzo dumna. Pracujemy dalej  |
To poproszę o szczegółowe instrukcje. Bo mnie się za Chiny Ludowe to nie chce udać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasko
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:01, 11 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Jest taka jedna mała osóbka, której Bizia oddawała radośnie swą ukochaną piłkę - 4-letni wnuczek poprzednich właścicieli. Absolutnie, bez oporów, sama z siebie oddawała mu tę piłkę, po to aby jej rzucił i znów przynosiła mu ją. I tak w kółko poza tym faktycznie nikt nie miał dostępu do piłki schowanej w paszczy
Ostatnio zmieniony przez kasko dnia Pią 23:02, 11 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:00, 12 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Instrukcję? Trudno powiedzieć, liczne próby i dobre smaczki zaczęły działać. Wcześniej potrafiła błyskawicznie wypuścić piłkę zjeść smaka i ponownie złapać piłkę. Zaczełąm przydeptywać ją, więc po paru takich akcjach Bizia pozbyła się tego odruchu, bo wiedziała że piłki już nie złapie. Widać Bizia zrozumiała, że oddanie piłki się opłaca. Teraz wystarczy sięgnięcie do kieszeni, a czasami nawet tego nie trzeba. Chociaż póki co staram się jednak w większości przypadków nagradzać smaczkami. Będziemy nadal pracować. Wcześniej Bizia oddawała piłeczkę tylko Pacziemu.
Dzisiaj byliśmy parę godzin na działce ,było bieganie, susy w wodzie, tarzanie się w trawie. Padnięte psy śpią sobie smacznie, pytanie czy prześpią porę posiłku
Ostatnio zmieniony przez Joanna i Bizia dnia Sob 16:09, 12 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:41, 18 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
W kupie raźniej i cieplej
[link widoczny dla zalogowanych]
Nasza ludzka i psia rodzina życzy Wam wszystkim Wesołych Świąt!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:21, 06 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
U nas wszystko dobrze. Co prawda wczoraj Bizia miała mały problem z brzuchem, ale już jest ok. Waga nam stoi w miejscu, ale pracujemy nadal nad zbiciem jeszcze ze 2 kg.
Bizia uwielbia tarzać się w świeżo skoszonej trawie, wtedy zmienia kolor futra
[link widoczny dla zalogowanych]
Poranne leniuchowanie na trawie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Joanna i Bizia dnia Wto 13:23, 06 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:03, 06 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Zielony "róż" ostatnio popularny - Fibula miała wczoraj pięknie położony na oba poliki , taki wiosenny make up.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:30, 11 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Bizia sobotę spędziła na grillu u dziadków:
[link widoczny dla zalogowanych]
Było wspólne gryzienie patyków
[link widoczny dla zalogowanych]
Dużo biegania i leniuchowania na trawie:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joanna i Bizia
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:20, 30 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj mija 6 miesięcy odkąd Bizia pojawiła się w naszym domu.
Jest przeuroczą kochaną pieszczochą z przepięknym czarnym noskiem. Zmieniła u nas wszystko na lepsze, nawet Paczuszkę i jego kiepski apetyt.
Nauczyła się oddawać zabawki, póki co raczej jako wymianę za smaczki, ale czasami już bez. Potrafi wypuścić bułkę lub patyka, jak krzyknę feee. Potrafię jej już często wyciągnąć zdobycz wyniuchaną na spacerze, czyli nie zaciska już tak mocno pyszczka. Nabrała do nas pełnego zaufania, pozwala się wywracać na bok i na plecy by miziać jej brzuszek lub sama się wywraca by Paczi mógł ja potarmosić. Coraz mniej boi się głośnych odgłosów, ale burzy nie lubi. Zarysowała się jej całkiem ładna talia, bo zgubiła przez te pół roku ok 5 kg. Ma piękne lśniące kręcone futerko.
Nie możemy się nadziwić, że jest u nas dopiero od 6 miesięcy. Kochamy ja bardzo.
Wg słownika Google Bizia w języku baskijskim oznacza życie
Dziewczyny, bardzo dziękuję Fundacji za taki piękny urodzinowy prezent
Ostatnio zmieniony przez Joanna i Bizia dnia Pią 14:57, 30 Maj 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gośka&Bella
DOM ADOPCYJNY
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:15, 30 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ależ ten czas leci - pół roku.... cieszymy się z Wami
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|