Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

BELLA i BIBI
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:16, 15 Lis 2011    Temat postu:

Jeszcze cieplutki filmik sprzed chwilki

,, Pies się chce normalnie zdrzemnąć na kanapie, to mu człowieki przeszkadzają..."

http://www.youtube.com/watch?v=pi_7NCff6FY
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:44, 15 Lis 2011    Temat postu:

Biedne piesio... co oni tak Cię męczą Belluś? Oczy się kleją Piękny rudzielec z tej Waszej panny!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:30, 30 Lis 2011    Temat postu:

Jesiennie u nas, pewnie jak u wszystkich...
Dni coraz krótsze, więc po płudniowy czas pospacerkowy spędzamy kanapowo. Coś sobie poczytamy, coś obejrzymy ... i tak nam płyną te jesienne dni.
Mikusia cierpliwie i konsekwentnie na każdym spacerku zaprasza Bellisię do zabawy, i muszę powiedzieć, że coraz częściej jej się to udaje Dancing
Nie są to długie zabawy, ale widać u Belli postępy... zaczyna łapać te psie"głupawki" i chyba zaczyna je lubić.
Mamy czas, nigdzie nam się nie spieszy.
Miasto też już nie jest straszne Very Happy . Co prawda "w miasto" ruszamy jak już jest troszkę mniejszy ruch, ale mijają nas świecące i trzeszczące samochody, spotykamy mniej i bardziej rozszczekane piesy i... dajemy radę.
A ostatnio, gdy mijaliśmy kościół zaczął bić dzwon, komuś włączył się alarm w samochodzie i jeszcze tłum ludzi z kościoła wyległ na ulicę. I nic. Spokój i opanowanie, żadnej zmiany tempa Very Happy Zerkała oczkami co chwilkę na mnie, ale na moje "dobra sunia, idziemy" pięknie szła dalej na luźnej smyczy.
No suuuper dziewczyna. Jestem z niej dumna... bardzo.

kanapowo...
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

po co oni wsadzili tam ten pyszny chlebek...?
[link widoczny dla zalogowanych]

aaa grzanki... jeszcze tylko 12 minut...12 minut...
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:38, 11 Gru 2011    Temat postu:

Halo, halo kobietki! Jak tam? Gdzie zdjęcia? Nic nie piekłyście w weekend?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:09, 11 Gru 2011    Temat postu:

Karolina Lankowa napisał:
Halo, halo kobietki! Jak tam? Gdzie zdjęcia? Nic nie piekłyście w weekend?


Melduję posłusznie Pani kapitan, że jutro nadrobię zaległości
Osobisty fotograf Belliśki się zaniedbał, doprowadzony do porządku przystąpił do pracy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:20, 13 Gru 2011    Temat postu:

Aga i Bella napisał:
Karolina Lankowa napisał:
Halo, halo kobietki! Jak tam? Gdzie zdjęcia? Nic nie piekłyście w weekend?


Melduję posłusznie Pani kapitan, że jutro nadrobię zaległości
Osobisty fotograf Belliśki się zaniedbał, doprowadzony do porządku przystąpił do pracy


Nic nie piekłyśmy... bo nam to nawet ciasto z torebki oklapnie... Rolling Eyes
Ale zawsze, jak tylko coś się pitrasi w piekarniku, to Belliśka zasiada i patrzy jak zaczarowana

Łapiemy ostatnie pewnie słoneczne dni i wykorzystujemy je spacerowo.
Na niedzielnym spacerku Belliśka zlokalizowała miejsce jakiejś plenerowej imprezki... niestety imprezowicze się przejedli i przepili... i im się ulało.
Bella była szybsza Evil or Very Mad ... niestety jak już rozpoczęła degustację, to nie miałam szans ją odwołać. Z ręcznym oderwaniem jej też nie było łatwo.
Oj pochorowała się biedna, brzusio bolał... pewnie jej te % zaszkodziły.
Ja już naprawdę wolę, jakby do jakiejś qpy się dobrała...
Nigdy nie miała takich konsekwencji zjedzenia qpy

Pani kapitan melduję wykonanie zadania, fotki umieszczone.
Za nie wykonanie zadania w terminie, osobisty fotograf Belliśki dostał karną służbę Wink - mycie okien Twisted Evil

ciągle gdzieś mi wyrzucają tą moja świnkę... idę ją schować
[link widoczny dla zalogowanych]

szukajcie mądrale prosiaczka
[link widoczny dla zalogowanych]

jak lwica z buszu...
[link widoczny dla zalogowanych]

oddawaj prosiaczka...
[link widoczny dla zalogowanych]

chyba znowu widzieli, gdzie ukryłam prosiaczka...
[link widoczny dla zalogowanych]

zdjęcie z komórki...
daj...daj nam... mamy puste brzuszki... Little thongue man
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:25, 13 Gru 2011    Temat postu:

Aga i Bella napisał:
Pani kapitan melduję wykonanie zadania, fotki umieszczone.
Za nie wykonanie zadania w terminie, osobisty fotograf Belliśki dostał karną służbę Wink - mycie okien Twisted Evil


Hahahaha! Ale tak kurczę patrzę na te zdjęcia...... i... ładne, ładne - to może mu Pani Kapitan pomoże jednak w myciu tych okien? Wink

Pierwsze skojarzenie: "Belluśka jak w Afryce!" Cudna! Very Happy

A mi chyba umknęło, przepraszam.... macie dwa piesory? Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:36, 13 Gru 2011    Temat postu:

Karolina Lankowa napisał:
to może mu Pani Kapitan pomoże jednak w myciu tych okien? Wink


Karola, to do Ciebie ten zwrot "Pani kapitan "- jak chcesz, to przyjeżdżaj, na pewno się Krzysiek z pomocy Twojej ucieszy...

Karolina Lankowa napisał:
A mi chyba umknęło, przepraszam.... macie dwa piesory? Very Happy


nooo tylko Mikusia, to jest nieudana reinkarnacja kota... Laughing
Ona to jest kotecek w piesiowym futerale
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:52, 13 Gru 2011    Temat postu:

Aga i Bella napisał:
Karola, to do Ciebie ten zwrot "Pani kapitan "- jak chcesz, to przyjeżdżaj, na pewno się Krzysiek z pomocy Twojej ucieszy...


A ja miałam nadzieję, że jesteśmy równe stopniem Wink To pozostańmy przy tym, że to Jego karna służba Very Happy

Aga i Bella napisał:
nooo tylko Mikusia, to jest nieudana reinkarnacja kota... Laughing
Ona to jest kotecek w piesiowym futerale


Ale Wam fajnie! To Ty już masz duet Wink Wymiziaj futrzaki kochane!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:19, 13 Gru 2011    Temat postu:

Karolina Lankowa napisał:

Ale Wam fajnie! To Ty już masz duet Wink Wymiziaj futrzaki kochane!


Duet to mamy od 9 lat, tylko wcześniej Mikusia towarzyszyła Lucjanowi (TM),
a teraz towarzyszy Bellisi
Futra dziękują za mizianko... ciągle mają niedosyt
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:33, 29 Gru 2011    Temat postu:

Aśka Axelowa napisał:
Aga i Bella napisał:
Lanka ma osobistego fotografa
A że dziewczyna cudnej urody i wdzięku pełna... to się fotograf oprzeć temu urokowi nie potrafi Smile
A Karola- niby przypadkiem Wink - też się na zdjątko jakieś załapie.

No, proszę, przyganiał kocioł garnkowi Wink A Twoja piękna Bella to niby nie ma osobistego fotografa? Niby kto jej te przepiękne zdjęcia robi...? Och, powinnam napisać "Wam", bo przecież Ty Aga też się na jakieś zdjątka załapujesz...


oj tam oj tam
Belliśkowego fotografa, to ostatnio trzeba troszkę przycisnąć, albo zastosować mały szantaż, albo przymus bezpośredni... Wink ...
i właśnie takie kroki w ostatnim czasie poczyniłam, więc za chwilkę- mam nadzieję- jakieś fotki naszej ślicznotki wrzucę

A tak przy okazji...
Kolacja Wigilijna zawsze jest u nas, więc i w tym roku było gwarno, tłoczno, trochę chaotycznie... i Bella pięknie się w całej sytuacji odnalazła.
Pięknie się z wszystkimi witała, była tarmoszona i czochrana, co jej strasznie pasowało Zdjęła z choinki, baaardzo delikatnie, jedną bombkę, karczocha od Ali- pewnie dlatego, że największa i najbardziej piłkę przypominła. Grzecznie mi przyniosła, oddała, siadła i czekała na rzut , a potem zległa u moich stóp i spała snem sprawiedliwego.
U nas już zaczynają się fajerwerkowe serie wystrzałowe... i o ile naszemu Lucjanowi petarda mogła pod ogonem strzelić, i wcale go to nie ruszało, o tyle z Bellą bywało strasznie Sad ale...
na pojedyncze strzały nie reaguje wcale, albo tylko otworzy oko. A jeśli chodzi o serie wystrzałów, to kilka takich serii przespała, a raz się zdarzyło, że szczeknęła i poszukała wsparcia u mnie ja zignorowałam strzały, mamy doskonale wypracowaną komendę uspokajającą "wszystko ok" i przekierowałam ją bez problemu na zadania Very Happy Nie wiem, czy to zasługa D.A.P.-a, ale na razie nic innego nie miała podawanego. W sylwestra mam zamiar ją jeszcze wspomóc, tak na "zaś" i być razem z nią, bo na pewno wsparcie "duchowe" też dla Belli jest ważne
To by było na tyle... a fotki postaram się jutro wrzucić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:28, 30 Gru 2011    Temat postu:

Dzisiaj byliśmy w odwiedzinach u Asi- Forumowej "elmirki"
Aura jakoś dzisiaj nie sprzyjała robieniu zdjęć, ale kilka udało się pstryknąć
Asiu dziękujemy za gościnę i spacerek. Liczymy na kolejne spotkania, jak tylko będziecie w Myszkowie

trzy fajne futrzaste pupy... od lewej Mona, na przedzie Warka i złota pupa Belli
[link widoczny dla zalogowanych]


od pupy strony znowu Bella, od pysia Warka, w tle ja i Asia
[link widoczny dla zalogowanych]

gęsiego... Bella i Mona
[link widoczny dla zalogowanych]

Warka i Bella
[link widoczny dla zalogowanych]

a przez chwilę to bylo 5 futer... same dziewczyny- Mona wybiegła z kadru
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Lankowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 1317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:04, 30 Gru 2011    Temat postu:

Nooooo nareszcie! Ile mamy czekać na Wasze zdjęcia! Teraz mogę się wreszcie nacieszyć Rudymi rudzielcami Wink Wink Piękna Bella, piękna, wymiziaj!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:14, 30 Gru 2011    Temat postu:

A Pyskula nie szczekała
Jakaś grzeczna na każdej fotce
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:12, 30 Gru 2011    Temat postu:

Karolina Lankowa napisał:
Nooooo nareszcie! Ile mamy czekać na Wasze zdjęcia! Teraz mogę się wreszcie nacieszyć Rudymi rudzielcami Wink Wink Piękna Bella, piękna, wymiziaj!


Fotograf coś nam szwankuje
Wymiziałam, wymiziałam... piękna i baardzo brudna była.
Ale nie chciała do stawiku wskoczyć, jeszcze popiskiwała jak labka wskoczyła.
Bella z dużym zdziwieniem i zainteresowaniem spogląda na "wodne" psy.


Marta&Angus&Alma napisał:
A Pyskula nie szczekała
Jakaś grzeczna na każdej fotce


Prosiaka w pysiu nosiła, to cicho siedziała...
I piesów mniej było niż na Fundacyjnym zjeździe.
Taka grzeczna do końca to nie była, ale straszno też nie było Very Happy
Musi się dziewczyna nauczyć, że nikt mnie jej już nie zabierze.
Z posłuszeństwem to spisuje się za to na medal Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Aga i Bella dnia Pią 22:16, 30 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 14 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin