Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

BELLA i BIBI
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:08, 01 Maj 2011    Temat postu:

Marta Angusowa napisał:


No i foty udało się wrzucić


Zdolniacha jestem . Łopatologiczna instrukcja Twoja i Asi Axelowej przyniosła rezultat Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:28, 03 Maj 2011    Temat postu:

Wczoraj, pierwszy raz odkąd zamieszkała z nami Bella, odwiedzili nas znajomi. Bardzo ładnie przywitała się z gośćmi, pokazała jak ładnie siada i podaje łapkę- za co została nagrodzona smakiem i miziankami od Cioci Beatki, a potem poszła dziewczyna spać . Nawet spontaniczny śmiech nie przeszkadzał Bellisi. Jest bardzo mądrą i spostrzegawczą sunią. Już przyuważyła, że Tatuś ma dziurawą brodę i zawsze sprawdza podłogę jak Krzysiek wstaje od stołu . Sprawdza zawsze tylko tam, gdzie on siedział. Na spacerach bez obaw spuszczam ją ze smyczy. Ile razy ją zawołam tyle razy zaraz jest przy mnie. Pięknie wypluwa znalezione ,, przysmaki ,,. Staje w miejscu na komendę STÓJ- głównie używaną, gdy zbliżamy się do jezdni. No czasem siada, nie wiem czemu, ale ważne, że się zatrzymuje.
A dzisiaj pierwszą nockę spała z nami w łóziu. Skromniutko, nieśmiało na początku w nóżkach się ułożyła sunia. A rano, już pewniejsza, wygodnie się wyciągnęła.

Bellisia pościelowo.

[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]


I wczorajsze dywanowe czochranki.

[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:31, 03 Maj 2011    Temat postu:

Aga, nawet nie wiesz jak się cieszymy, że Bellusia trafiła do tak wspaniałego domu.
A jak układy między dziewczynami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:41, 03 Maj 2011    Temat postu:

Agata_Emi_Lili napisał:

A jak układy między dziewczynami?


Na razie neutralne, nie ma wielkiej przyjaźni, ale nie ma też żadnej rywalizacji. Nie burczą na siebie, razem mogą przebywać w jednym pokoju czy w kuchni- gdzie wcześniej dochodziło do spięć. Razem witają domowników, gości czy na balkonie obszczekują pieski. Na wspólnych spacerkach tak jakby chciały pobrykać razem, ale nie wiedzą jak to zrobić, w rezultacie brykają obok siebie . Myślę, że tutaj czas sam ułoży ich relacje.
Dziewczyny proszę polećcie jakąś fajną szczotkę do czesania piesa Bellisia ma delikatny włos i szczotki, które zdawały egzamin w przypadku Lucka, tutaj są bezradne. Anitka przysłała mi fotkę takiego ustrojstwa, ale ,,na oko,, nie mogę takiego znaleźć.


Ostatnio zmieniony przez Aga i Bella dnia Wto 13:12, 03 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:28, 03 Maj 2011    Temat postu:

Aga a ja mam pytanie gdzie można kupić taki dywan Bo mi się podoba i pasowałby mi bardzo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agunda




Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olkusz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:05, 03 Maj 2011    Temat postu:

Ja mam taką i jestem bardzo zadowolona, Kupiłam na wystawie trochę taniej, Mogę z czystym sumieniem polecić wiem, że w niektórych sklepach zoologicznych są
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:53, 04 Maj 2011    Temat postu:

Taką broszkę dzisiaj Belliśce wypięliśmy . Zmieniamy obrożę antykleszczową, bo to jakieś twardziele tu u nas grasują


[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 13:01, 04 Maj 2011    Temat postu:

Ohyda, wstrętny potwór!

Kochani, obroże i krople p/kleszczowe - jak najbardziej. Ale nic nie zastąpi codziennego sprawdzania psiej sierści, centymetr po centymetrze, w poszukiwaniu tych krwiopijców!
Brrrrrrrrrrr...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:50, 04 Maj 2011    Temat postu:

Aśka Axelowa napisał:


... nic nie zastąpi codziennego sprawdzania psiej sierści, centymetr po centymetrze, w poszukiwaniu tych krwiopijców!
Brrrrrrrrrrr...



Się zgadzam Asiu, i tak robię ale ten mi jakoś umknął. Niestety oops
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:39, 06 Maj 2011    Temat postu:

Bellisia jest cudowną sunią Very Happy i pokazuje to każdego dnia. Gdy chce wejść na kanapę albo do łózia zawsze pyta, jeśli nie dostanie wyraźnego zaproszenia lub powie się jej NIE idzie sobie ,,do siebie,,. Nauczyłam ją budzić Tatusia i jest lepsza niż budzik - jej nie da się wyłączyć. Gada do skutku. Krzysiek mówi, ze złoży do Fundacji reklamację bo nic nie było napisane, że jej drugie imię to Gaduła Laughing Na balkon wychodzi już bez asysty, ale od czasu do czasu sprawdzi czy jest ktoś w pokoju. Dzisiaj była u nas pani robiąca spis powszechny i Bella zachowywała się wzorowo. Przyniosła pani jej własnego bucika i pięknie oddała, w nagrodę było mizianko. Relacje dziewczyn z dnia na dzień ulegają ociepleniu, im bliżej lata tym dziewczyny bliżej siebie. Mika może przejść po Belli, gdy ta leży w progu i Belliśka nawet oka nie otworzy.


A tak sobie dzisiaj Bellisia brykała.


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zorkowa
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 2183
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:34, 06 Maj 2011    Temat postu:

Ale smiesznie prostuje łapkę jak na przybicie piątki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anita i Daisy
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:51, 07 Maj 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

A co to zawody sobie urządziłyście? Wink
A która wygrała ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:55, 08 Maj 2011    Temat postu:

Dzisiaj Bella pooglądała sobie zdjęcia Asi i Czesia znad morza, i strasznie chciała zobaczyć tą " wielką kałużę ". Nad morze pewnie się latem wybierzemy, miejsce gdzie się Czesio urlopował już namierzyliśmy , a dzisiaj zabraliśmy Bellisie nad zalew do Poraja, taką trochę mniejszą kałużę. Jestem przekonana, że to był jej pierwszy raz nad wodą. Instynkt Belliśce podpowiadał, że to jest fajne, ale nie wiedziała jak to " ugryźć ".
Jak już była odważniejsza, to Mamusię fantazja poniosła i za daleko rzuciła piłeczkę, piłeczka sobie odpłynęła bo Bellisia nie odważyła się popłynąć za nią. Trochę popiskiwała za piłką, ale nauczyła się patole przynosić.

Zdjęcia Belliśki znad zalewu...

na początku bardzo nieśmiało, tuż przy brzegu
[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]

i w końcu poszłaaaa...
[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]

a tu Bellisia suszy futerko...
[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:35, 08 Maj 2011    Temat postu:

I jeszcze dwa króciutkie filmiki z pierwszych chwil Belli nad wodą.


http://www.youtube.com/watch?v=Rk3j9G-kaR4


http://www.youtube.com/watch?v=_VK5XHCNjX0
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga i Bella
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Myszków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:40, 09 Maj 2011    Temat postu:

Chciałam się pochwalić pewnym przypadkowym sukcesem . Wczoraj był u nas odpust i dzieciaki - zresztą nie tylko, namiętnie strzelały cały dzień petardami i kapiszonami. Za każdym hukiem Bella strasznie się denerwowała, szczekała, dyszała i nic nie mogło odwrócić jej uwagi. W nocy tak strasznie się wystraszyła, że w galopie wskoczyła do mnie na poduchę i tak już została do rana. Dzisiaj od południa to samo Sad , co nie wystrzelali wczoraj to dzisiaj kończyli, tak mi było jej szkoda, że jak tylko zaczynała szczekać, to szłam do kuchni, wołałam Bellisię, otwierałam lodówę i za każdym razem dawałam dziewczynie plasterek paróweczki. Po którymś razie szłyśmy już w ciszy- jak tylko usłyszała strzał wstawała i szła do kuchni . Oczywiście paróweczka była. Myślę, że do Sylwestra to już będzie odporna na huk, bo jeszcze kilka odpustów nas nie ominie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 9 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin