BAZIS

Justyna Bazisowa

Pierwsza kapiel za Nami

[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna Bazisowa

[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna Bazisowa

Kapiel przebiegła bardzo dobrze. Ciężko była Bazisa zwabić do łazienki, omijał ją szerokim łukiem

. Jak już był w wannie to naprawdę rewelacja ładnie dał się myć, nie próbował uciekać ani nic z tych rzeczy. Potem Go wytarłam dobrze ręcznikem, ale i tak latał po całym pokoju i sie trzepał. Tazkże naprawdę kąpiel to dla Nas pestka

Justyna Bazisowa

Witam z góry przepraszam za moją nieobecność, jestem właśnie u koleżanki na drugim piętrze, więc mogę coś napisać w domu mam zepsuty komputer. Teraz przez jakiś czas będę rzadziej gdyż nie mam przez tą awarię kompa dostępu do neta. Co do Bazia to naprawdę wszystko w jak najlepszym porządku. Bardzo dobrze się zaklimatyzował, prawdziwy z Niego pieszczoch. W każdej możliwej chwili podchodzi i nastawia się żeby Go głaskać, drapać, pocałować w głowkę. Z dziećmi się super dogadał na szczęście ma dużo spokoju od nich nie jest tak, że cały czas na nim wiszą wręcz przeciwnie, bardzo Go kochają i nawet jak na chwilę musimy wyjść bez Bazia np na jakieś większe zakupy to juz Ola ma łzy w oczach że musi Sam zostać. Jak wracamy to jest ogromna radość Nasza i Jego. Bazisek nie choruje, problemów z Nim nie ma żadnych. Jest bardzo aktywnym psiakiem. Bardzo Go kochamy taka Nasza iskierka. To by było na tyle, jak tylko będę miała znowu dostęp do neta to wkleję zdjęcia.
Pozdrawiam

Justyna Bazisowa

Witam!
Ostatnio Bazio był lekko ze tak powiem chory byłam z nim w sobotę u weterynarza i dostał dwa zastrzyki, ponieważ wymiotował przez zjedzony kawałek kości na dworzu. Byłam u polecanego weta przez Grażynę od Spaika. Postąpiłam według wskazówek weta czyli głodówka i przegotowana woda w małych ilościach. Wszystko było wporządku i dzis po południu znowu dwa razy zwymiotował, ale normalnie sie zachowywał tylko nie bardzo chciał jeść tylko pił wodę. Dzwoniłam do Asi i prosiłm o radę. Podałam mu karmę oblaną olejem i poskutkowało. Na razie jest wszystko w porządku. Agnieszko oczywiście usciskam Baziolka od Ciebie. Asiu przepraszam ale nie dam rady wkleić zdjęć, poniewaz kolezanka nie ma tego programu Image Shack czy jakos tak. Wkleje jak bedę miała sprawny komputer , trochę ich będzie. Mam nadzieję, że szybko. Pozdrawiam Wszystkich i życzę Wszystkim zdrowych wesołych Swiąt Bożego Narodzenia.

Justyna Bazisowa

[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna Bazisowa

[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna Bazisowa

Widać, Ze trochę schudł??

[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna Bazisowa

Strasznie mi się podobają te jego pióra na ogonie chciałam Mu troche je podciąć ale jednak nie ślicznie z Nimi wygląda poza tym staram sie codziennie go czesać, dzieki temu Baziol ma mieciutką, świecącą sierść. Lubi się czesać, więc robimy to często. Puszczamy go juz normalnie na podwórku bez smyczy, jak usłyszy Bazis do domu to leci i czeka na mnie pod klatką. Zresztą gdziekolwiek jesteśmy jak pada komenda do domu to Baziol juz wie w która stronę ma iść. Tak jak Aga pisała wyzej uwielbia róznego rodzaju bagienka ostatnio po wieczornym spacerze musiał iść prosto do wanny, ponieważ nie był biszkoptowy tylko czarny szkoda ze zdjecia nie strzeliłam, ale nie było czasu trzeba bylo szybko Go wykąpać

Pozdrawiam!

Justyna Bazisowa

Dwa słodziaki

[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna Bazisowa

Bazila

[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna Bazisowa

[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna Bazisowa

[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna Bazisowa

[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna Bazisowa

[link widoczny dla zalogowanych]