ASTRA

Ewa_BoNic

Trzymam za słowo Smile

Zorkowa

Sylwia Astrusiowa

Hej hej

U nas wszystko dobrze Smile

Z niecierpliwością czekamy na wiosnę i majowy zlot, a póki co ubieramy się cieplutko i jeździmy ze Strusiem do lasu Smile

Tak pięknie Struś do nas biegnie jak ją wołamy Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

więc dostaje potem smaczki Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

na początku podchodzi z rezerwą do napotykanych psiaków

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

ale po chwili onieśmielenie mija Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Agata_Emi_Lili

Astrunia jak zwykle piękna i uśmiechnięta

Nie mogę się doczekać na spotkanie Was wszystkich

Sylwia Astrusiowa

Dzień dobry. Znów troszkę zaniedbaliśmy Strusinkowy wątek Embarassed

No to najpierw porcyjka zdjęć niestety robionych komórką, bo akurat była pod ręką.

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Sylwia Astrusiowa

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Jak widzicie miłość międzygatunkowa kwitnie i siostrzyczki żyją sobie w wielkiej przyjaźni Smile

Sylwia Astrusiowa

A teraz nowinka troszkę gorsza... Otóż zauważyliśmy, że jak Astra wstaje, to często zostaje na podłodze parę kropelek moczu. Nasza pani wetka zaleciła badanie moczu aby zobaczyć czy to jakaś infekcja czy to kwestia hormonalna (bo ponoć czasem po sterylkach te zwieracze nie do końca trzymają i wtedy zalecana jest kuracja hormonalna). Badanie moczu wyszło niestety średnio: dużo białka i niski ciężar właściwy, Astra dostaje Urinal, ale pani weterynarz poprosiła nas abyśmy przyszli na usg aby obejrzeć nerki i wykluczyć jakieś nieprawidłowości. Byliśmy w czwartek: prawa nerka jest piękna, prawidłowo zbudowana i odpowiedniej wielkości, natomiast lewej.... nie ma... Pani wetka się bardzo dziwiła, długo szukała, ale na próżno. Kazała nam przyjść jeszcze raz dziś, na czczo. Niestety dziś też była tylko jedna nerka Sad

Na szczęście ta prawa sobie dobrze radzi, bo badanie krwi są w porządku i jedyne zalecenie jakie dostaliśmy to kontrolować ten mocz co jakiś czas i trzymać rękę na pulsie. Diety na razie nie zmieniamy. Mamy plan po kolejnym badaniu (jak skończymy kurację Urinalem) pojechać z wynikami do dr Neski do Konstancina. Mam nadzieję, że nie ma powodów do zmartwienia.

Agata_Emi_Lili

Sylwia, a czy Pani doktor ma koncepcję na brak tej nerki? Wada genetyczna czy może usunięta?

P.S. Nie chcę, broń Boże, podważać wiedzy i umiejętności Waszej Pani Doktor, ale jeśli macie możliwość - idźcie na USG do doktora Marcińskiego - jak on nie znajdzie nerki, to będzie 200% pewności, że jej nie ma.

Sylwia Astrusiowa

Raczej wada genetyczna. Myślałam też do dr Marcińskim, byliśmy u niego kiedyś z Angusią. Ta jedna nereczka ma prawie 8cm, więc ciężko przeoczyć tak spory narząd, ale myślę, że i tak będziemy się konsultować.

Ewa_BoNic

Mam nadzieję, że Astunia jest zdrowa i że ta jedna nerka jest sprawna i zdrowa. Nie jeden organizm żyje z jedną nerką i dożywa dłuuugich lat Smile

Trzymam kciuki z całych sił za Astrolinke Smile

A ja się grzecznie chciałam o ogon zapytać. Co Wy jej z tym ogonem zrobiliście? Shocked

Doczepiliście? Odrósł?? Shocked

Astruś jak zwykle piękny. Jak dorwę to zaściskam Heart

Sylwia Astrusiowa

Ogonek nie odrósł ,ale zarósł Wink

Ale Astra się ucieszy jak Was zobaczy!!! Smile

My też

Sylwia Astrusiowa

Ale się Strusiowi podobało na zlocie! Smile

Nasza foczka uwielbia takie miejscówki Smile

Jeszcze dziś rano w strugach deszczu pływała za kijkami. Nic dziwnego, że teraz śpi Wink

Wczoraj się strasznie przestraszyłam tą kością i znalezionym kleszczem i po drodze podjechaliśmy do naszej pani wetki, która obmacała brzuszek (w porządku) i zrobiła wymaz krwi z uszka (nie ma babeszii). uffff - obserwujemy psiaka, ale chyba poza małym rozstrojem żołądka Wink

wszystko w porządku. Całej naszej trójce się na zlocie bardzo podobało Smile

Sylwia Astrusiowa

Już wrzuciłam na wątek zjazdowy, ale i tu się pochwalę naszą pływaczką Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Ale było fajnie Very Happy

Sylwia Astrusiowa

współlokatorki Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Sylwia Astrusiowa

Witamy

Struś niemal prosto ze zlotu pojechał z nami do Zakopanego, gdzie mu się bardzo podobało Smile

Popatrzcie sami:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Spacerek pod Reglami:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Zabawy na górskiej łączce z napotkanym koleżką:

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Ganianie za piłeczką Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Struś pod Giewontem Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Nawet trawka w górach jakaś zieleńsza Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiamy Smile