Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

ANIELKA (HOLY)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:36, 12 Sty 2011    Temat postu:

A tak czasami Holy-Anielkę Angel dopada szczyt lenistwa

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:36, 12 Sty 2011    Temat postu:

Małe sprostowanie - Holiśkę nie lenistwo dopadło tylko nadopiekuńcza Martusia!
Bo ta miska to niby sama doczołgała się do legowiska??? I wogóle coż to za rozpusta: i chrupki i ucho naraz? Oj, będzie miała Jovita mały zawrót głowy z tą rozpuszczona panienką Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasiasta Alicja
GRUPA ORGANIZACYJNA



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 3019
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:49, 12 Sty 2011    Temat postu:

Katarzyna_Margo napisał:
Małe sprostowanie - Holiśkę nie lenistwo dopadło tylko nadopiekuńcza Martusia!
Bo ta miska to niby sama doczołgała się do legowiska??? I wogóle coż to za rozpusta: i chrupki i ucho naraz? Oj, będzie miała Jovita mały zawrót głowy z tą rozpuszczona panienką Smile


Ja tam głowy nie dam, czy micha "sama" nie przyczołgała się do legowiska;). Co za problem przejechać michą po podłodze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kita




Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa-Żyrardów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:44, 12 Sty 2011    Temat postu:

Ale ona jest cudnym zjawiskiem......Piekna psina Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:28, 13 Sty 2011    Temat postu:

No to ja już powiem jak to było naprawdę

Otóż wsypałam psiakom popołudniowe żarełko, Angus wciągnął w chwilę, a ja nawołuję Holy, Holy. A Anielka tylko patrzyła na mnie i podejść się do miski nie chciało Razz .
Dla żartów postanowiłam, że podam panience do łóżka ale nie myślałam, że jej się nawet nie będzie chciało wstać do miski, ot leniuszek .
Kasiu tam na zdjęciu to nie ucho, tylko stara, wymemłana głowa kości wołowej, którą sobie towarzystwo taszczy od posłania do posłania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:08, 16 Sty 2011    Temat postu:

Holinka z Angusem niczym stare, znudzone i na dodatek pokłócone małżeństwo



Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata_Emi_Lili
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 13129
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:32, 20 Sty 2011    Temat postu:

Holinka już z Jowitą w drodze do domu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:04, 20 Sty 2011    Temat postu:

Tak dziś po moją małą księżniczkę przyjechała Jowitka z koleżanką Ewą. Szkoda, że dziewczyny nie mogły posiedzieć dłużej ale rozumiem, do Łodzi jest kawałek drogi i tak dziś rano wyjechały koło 5.
Na początku Holinka była troszkę zaniepokojona nową sytuacją i jak to ona poszła sobie najnormalniej spać. Potem dała mały popis i spryciula polizała ciasto, które stało na stoliku kawowym. Więc tym polizanym kawałkiem ciasta Jowita zwabiła Anielkę do siebie. Na dworze Holisia zaczęła merdać ogonkiem i ładnie spacerowała.
Myślę, że Holinka na swój sposób na pewno przeżyje wyjazd od nas ale Jowita jest tak ciepłą osóbką, że przy niej Holinka nie będzie długo się stresować. Dostałam już pierwsze smsy z drogi, Holisia grzecznie posypia, śpioch kochany.
A ja jak to ja buczę ale jestem szczęśliwa, że Anielka już od tej pory będzie miała anielski żywot u boku swojej Jowitki.
Dziewczyny macie być szczęśliwe i tego właśnie Wam życzymy z całego serducha - Angusowa rodzinka Smile

Holisia cudowniaku jeden, dziękuję Ci za to, że pokazałaś mi jakimi wspaniałymi stworzeniami są starsze psy









Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka Axelowa
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 3590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piła

PostWysłany: Czw 15:30, 20 Sty 2011    Temat postu:

Martuś, będę płakać z Tobą...


A potem będziemy się razem wszyscy radować z tego, jak Holince jest dobrze w jej Nowym Domu... Bo wiemy przecież, że TAK BĘDZIE Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:52, 20 Sty 2011    Temat postu:

Martusia, kolejny Anioł wyfrunął spod Waszych skrzydeł! Jesteście wspaniałym domem tymczasowym!! Jowito i Holinko - czekamy na relacje z Waszego życia, mogą być bardzo częste, nie mamy nic przeciwko )))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:58, 20 Sty 2011    Temat postu:

Martusia - przytulam Cię mocno. I dziekuję ślicznie, szczegóły podziękowań znasz.

Jowita - nawet jeśli nie wszystko od początku będzie tak jak wymarzyłaś, nie przejmuj się i nie daj zwariować! Z czasem się poukłada "po twojemu". Bo psy nie są z porcelany. Zaufaj intuicji i .... bawcie się dobrze Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:29, 20 Sty 2011    Temat postu:

Piszę w imieniu Jowity, która dopiero w sobotę będzie miała dostęp do internetu. Holinka dzielnie zniosła drogę, praktycznie spała cały czas i była bardzo grzeczna. Na miejscu jednak nie chciała wyjść z auta, na dworze zrobiła szybkie siku i gnała przed siebie, ciągnąc mocno za smycz. Jowita mówiła, że od razu przypomniały się jej moje początkowe wpisy w holisiowym wątku. Napiła się troszkę wody, nie chciała nic zjeść i siedzi smutaśna i dysząca pod drzwiami. Hmm mam nadzieję, że to tylko chwilowe. Jowita ma się odezwać jeszcze późnym wieczorem i dać znać co u nich.

Ostatnio zmieniony przez Marta&Angus&Alma dnia Czw 20:42, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mamaczesia
DOM ADOPCYJNY



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:46, 21 Sty 2011    Temat postu:

Martuś, wiesz co u Holinki? Do soboty trzeba taaak długo czekać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna_Margo
FUNDACJA AUREA
FUNDACJA AUREA



Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:59, 21 Sty 2011    Temat postu:

Mamaczesia napisał:
Martuś, wiesz co u Holinki? Do soboty trzeba taaak długo czekać...


... a to milczenie jakieś takie złowrogie jest ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta&Angus&Alma
DOM ADOPCYJNY, DOM TYMCZASOWY



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Olsztyn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:11, 21 Sty 2011    Temat postu:

Jestem z Jowitą w stałym kontakcie. Holinka podobno jest bardzo zdezorientowana całą sytuacją i bardzo spokojnie się zachowuje. Większość czasu spędza na dywaniku pod drzwiami.
Jeszcze w noc przed wyjazdem od nas mieliśmy dziwną sytuację, bo Holinka zbudziła nas takim dziwnym pochrząkiwaniem, takim odgłosem jakby nie mogła przełykać, potem oblizywała komodę. Zauważyłam, że kręci się koło cytrusa i że liście są obskubane. Więc w nocy pojechałam do całodobowej kliniki z sunieczką. Na miejscu wszystkie objawy jej ustąpiły, przełykała normalnie, lekarze trochę dziwnie na mnie patrzyli ale ja się o nią bałam kiedy widziałam, że nie może przełykać. Lekarz powiedział, że prawdopodobnie po zjedzeniu gorzkich liści mogą być takie objawy. Po powrocie ok. 3 w nocy do rana i w dniu następnym wszystko było dobrze. A dziś Jowita pisała, że koło 3 w nocy podobna sytuacja Shocked , a od rana wszystko ok. Dziwne troszkę.
Holinka nie bardzo chce jeść, a na dworze strasznie ciągnie, tak jakby chciała uciec. Podobno w głębi parku było troszkę lepiej. Żywiołowo i radośnie zareagowała na stado gołębi.
Ogólnie zachowuje się tak jak u nas na początku, mam tylko nadzieję, że wyjście z tego stanu będzie o wiele krótsze, bo Jowitka z pełnym oddaniem i serduchem stara się jak tylko może, żeby Anielka czuła się u niej dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum robocze Fundacji AUREA Strona Główna -> W Psim Niebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 12 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin